Kalla kwitnąca latem - Zantedeschia elliottiana cz.1

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
maszkowa
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 kwie 2011, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Noo witamy serdecznie, może tez się zakochasz w tej roślinie nieprzytomnie. Opadające główki moim zdaniem są efektem przesuszania w czasie upałów (calla lubi mokro, ja swoje podlewam codziennie) ewentualnie brak im pożywienia czyli nawożenia lub jeszcze może być kwestia podłoża. Kwiatek ten lubi kwaśne. Ja swoje podlewam wodą z zalanych fusów kawy (bez cukru!)
Życzę pięknych kwiatów i satyfakcji. No i ukłony za przebrnięcie przez wątek, większości się nie chce i po dziesięć razy zadają te same pytania. ;:132 Jeśli chodzi o zimowanie to nie polecam, jeśli się udaje to jest to kwestia przypadku. Ja bym swoich pięnisi nie zaryzykowała. Ale próbować możesz.. A co to za białe plamy na łodygach? Może czyms się zaraziła?
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Witajcie i przyjmijcie gratulacje z okazji doczekania się pięknych okazów.

Ja ze swoja mam problem ;:14 Kupiłam cebulę w zeszłym roku - wypuściła soczyste liście, ale nie zakwitła. Doczytałam później, że kwitnie na drugi rok, więc jak liscie uschły, wyjęłam cebulę i trzymałam ją w kuchni pod stołem, gdzie było raczej ciepło. W lutym/marcu zaczęła puszczać pędy więc ja wsadziłam do doniczki. Cebula rozrosła się mocno i miała dużo kiłkujących pędów, liczyłam na co najmniej 5 liści. W czerwcu wypuściła 2 i nic więcej. Od tamtej pory stoi jak zaczarowana, taraz liście zaczynają zasychać. Nawożę ja od czasu do czasu i podlewam umiarkowanie, ma dużą doniczkę wiec raczej mi nie przeschła za bardzo.
Czy ktoś pomoże mi rozwiązać te zagadkę i powiedzieć, czemu nie zakwitła?
Dzięki wielkie!
Awatar użytkownika
Mike22
200p
200p
Posty: 494
Od: 6 lis 2010, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Hejka
Moja kalla raczej nie była przesuszona, w tym roku nie ma tygodnia bez ulewy, a roślinka rośnie w zagłębieniu. Gleba też jest dobrej klasy. Musi być coś innego. Być może od ulewnych deszczy i porywistych wiatrów? Albo jakichś pierwiastków za dużo w glebie?

Jeśli chodzi o te większe białe (szare) plamy na łodyżkach i gdzieniegdzie na liściach to jest to .... błotko (jak na urlopie wpadam na działkę to chwasty tak furgają, że czasem coś się niestety pochlapie) :/ Ogród mam w bardzo, bardzo wczesnej fazie realizacji (mówiąc prościej 99% to ugór) więc jak na zdjęciu widać chwaściorów jest multum a dodatkowo (jak na złość) biją wszelakie rekordy w szybkości wzrostu.

Co do zimowania - niektóre rośliny ciepłolubne jak np. niektóre gatunki bambusów lub opuncji po spełnieniu kilku warunków mogą w większości terenów w Polsce bezpiecznie przezimować w gruncie.
Dlatego chciałem się dowiedzieć, czy ktoś ma doświadczenie w tym temacie, czy jest taka możliwość i jakie ryzyko. Z reguły nie lubię robić doświadczeń na żywym organizmie, ale z drugiej strony czasem ogrodnicy przesadzają z troskliwością.
Na stronce wikipedi niektóre mieszańce mają strefę 7. A to oznacza, że po spełnieniu jakiś warunków mogłaby się udać uprawa w strefie 6. No ale teoria nie dogoni praktyki dlatego te moje wątpliwości i pytania.

Magdallena - w kuchni zawsze jest dosyć ciepło a kalla potrzebuje spoczynku w temp od 8-15 stC! Kuchnia to najgorsze miejsce do zimowania roślin, chociaż u mnie na przykład parapet kuchenny to miejsce najlepsze (wyłączony na zimę kaloryfer!) - trzymam na parapecie azalie i pięknie co roku kwitnie.

------------------
Kalla Majestic Red
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Ok, Dzięki Mike22, tak myslałam, że jej było za ciepło w zime... To samo z reszta stało się z gloksyniami, których cebulki też trzymałam w kuchni. Wszystkie wypuściły liście ale kwiatów z żadnej cebulki się nie doczekałam.

Dziś zauważyłam, że moja kalia wypuszcza nowe coś. Wyglada na liść, ale może to jednak kwiatek... ;:65
Awatar użytkownika
maszkowa
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 kwie 2011, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

RATUNKU, czy ktoś może mi powiedzieć co to do diabła jest ???! Kalle uprawiam już kilka lat ale czegoś takiego jeszcze nie było.. Co to jest..? ..jakieś nasinka??? czy Kalla w ten sposób się rozsiewa? miał ktoś takie UFO? Błagam o jakąś szybka poradę co z tym zrobić.
Historia tej Kalli: zakupiona w benexie (super gość, zwrócił mi kase bez gadania za te które przyszły podpleśniałe, nie z jego winy oczywiście) Kalla miała być "purple sensation" czyli bajerancko niebieska. Jak przewidziała Arletta pic na wode i fotomontaż niebieskiego z lupą szukać. Wyszła biała. Kwiat sztuk jeden. Wyglądało to tak, czyli normalnie.

Obrazek

Cały kwiat wygląda tak. Ma cienkie i długie liście.

Obrazek

A teraz urósł zielony kwiat bez koloru i w środku ma takiego potwora

Obrazek

Proszę podpowiedzcie coś...
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
sylwia28
100p
100p
Posty: 110
Od: 30 mar 2011, o 21:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Powiem Ci Maszkowa, że moje Cale które się nie wybarwiły też miały takie cóś w środku, ale znacznie mniejsze. Hmm zaciekawiłaś mnie, bo one nadal są ...
Zielono mi ...
Awatar użytkownika
krzysiek1240
200p
200p
Posty: 364
Od: 23 lut 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Ten potwór to przekwitnięty kwiat z nasionami.Po prostu nie zauważyłaś kiedy kwitł :wink:
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
maszkowa
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 kwie 2011, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Krzysztofie nie podnoś mi ciśnienia proszę... Kilka razy dziennie oglądam swoje kwiatki. Nie ma opcji na "niezauważenie". Jeśli to przekwitnięty kwiat z nasionkami to dlaczego tylko ten jeden? Ten jeden był od razu zielony ( Sylwia też tak miała, od razu zielone i cześć) Kalle kwitły mi pięknie (zdjęcia pare postów wyżej) A jeśli masz rację to co z tym zrobić teraz? Te nasionka do czegoś się nadadzą? I dlaczego nigdy wcześniej tych nasionek nie było? Co mam zrobić z tymi nasionkami?
A mi czarna pąka wypóściła Huuurra! :tan
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
krzysiek1240
200p
200p
Posty: 364
Od: 23 lut 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Wcześniej nie pokazywały się te ,,potwory'' ponieważ nie każdy kwiat musi zostać zapylony i nie każdy wydaje nasiona.Mi się pokazały one dopiero po przekwitnięciu. Nadal podtrzymuje swoją tezę. :wink:
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
maszkowa
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 kwie 2011, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

No dobrze, przyjmuję ją. ALE CO MAM ZROBIĆ Z TYMI NASIONKAMI? jak wykorzystać?
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
krzysiek1240
200p
200p
Posty: 364
Od: 23 lut 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Poczekać aż zrobią się brązowe i otworzą się , potem je zebrać i wysiać na wiosnę. Za kilka lat powinny być z nasion niezłe ,kwitnące roślinki. :D
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
maszkowa
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 kwie 2011, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Za kilka lat... Dzięki Krzysztofie. Wielkie dzięki...
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
x-d-a

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Nigdy nie miałam kalli, ale wczoraj dostałam w prezencie taki oto okaz:

Obrazek

Proszę znawców tej pięknej roślinki i napisanie mi, czy lepiej trzymać ją teraz w domu czy na dworze i jak postępować z nią zimą?
Awatar użytkownika
maszkowa
50p
50p
Posty: 94
Od: 23 kwie 2011, o 13:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Sylwio, piękny kwiat! ;:63 Ja na razie czekam na rozwój swoich czterech pąków. Czarna kalla mi sie rozwija.
Twórczość i pasja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=63&t=82818" onclick="window.open(this.href);return false;
Tu mnie trafia szlag ! http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=82946" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kamea
100p
100p
Posty: 157
Od: 25 gru 2009, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wlkp

Re: Kalla Zantedeschia aethiopca

Post »

Sylwio, cóż to za cudo? :wink:

Wsadziłam do donicy moją wykopaną kilka tygodni temu bulwę kalii, bo wypuszczała kiełki. Mam nadzieję, że będzie bardziej okazała niż ostatnio ;)

Pozdrawiam :*
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”