



ponieważ na kłujące , na razie przynajmniej , nie ma wolnego miejsca . Są tylko dwie opcje , że będzie więcej parapetów :
jedna - kiedy trafię w Lotto i kupię im więcej okien z parapetami i
dwa - kiedy je coś wybije



nyskadu pisze:Henryku, ja chcę, proszę, żądam żebyś nudził, przynudzał i nawet zanudzał nas swoimi pięknymi kłujakami i nie tylko. Nawet nie wiesz ile tu czeka osób w kolejceżeby się wspólnie ponudzić w Twoim wątku.
I ja także.Panama pisze:nyskadu pisze:Henryku, ja chcę, proszę, żądam żebyś nudził, przynudzał i nawet zanudzał nas swoimi pięknymi kłujakami i nie tylko. Nawet nie wiesz ile tu czeka osób w kolejceżeby się wspólnie ponudzić w Twoim wątku.
i ja się przyłączę
Bartku - żadnych skutków ubocznych nie zaobserwowałem - a środek ten stosuję (przemiennie) już kilka(naście) lat.wiem że używasz Bi58, zauważyłeś jakieś skutki uboczne tego preparatu?
6 cm średnicy.Mam wrażenie, że ta roślinka jest jeszcze młodziutka i maleńka.
Wczesną jesienią czyli teraz - przy następnym podlaniu. Później nie praktykowałem nigdy. Bywało, że tylko raz na wiosną traktowałem swoje rośliny tym specyfikiem i też nie zauważyłem szkodników. To dobry i wypróbowany środek.Bi58, kiedy podlewasz jesienią? Jako ostatnie podlanie przed zimowaniem, czy wcześniej?
Oczywiście! Leję w kolekcji wszystko "jak leci" bez wyjatku.stosujesz też takie zapobiegawcze podlewanie do haworsji?
Dziękuję za expresową odpowiedz - pozdrawiam.Oczywiście! Leję w kolekcji wszystko "jak leci" bez wyjatku.