Nasz wymarzony ogródek. Zosia i Andrzej! - 2008r

[andriu53]

Agnieszko ja nigdy tego diabelstwa nie miałam i nie wiedziałam co to jest . Dopiero jak przeczytałam w necie o szkodach jakie potrafią wyrządzić , to wytoczyłam im wojnę i wygrałam . Czy wiesz jakim środkiem trzeba je truć ?

[bogusia177]

Jestem ciekawa skąd się biorą takie muszki ,czy są w ziemi ja pamiętam też jednego roku miałam ich masę ale nie mogę sobie przypomnieć czym je zlikwidowałam aha to był decis

[andriu53]

Boguniu decis tego nie zabijał , tylko actellic 500EC i muchozol ten śmierdzący . Bardzo ciężko się pozbyć tych zaraz czarnych .

[nezka]

Agnieszko ja nigdy tego diabelstwa nie miałam i nie wiedziałam co to jest . Dopiero jak przeczytałam w necie o szkodach jakie potrafią wyrządzić , to wytoczyłam im wojnę i wygrałam . Czy wiesz jakim środkiem trzeba je truć ?

W sklepie ogrodniczym polecili mi DIAZOL 500 EW, lałam 1,5 ml na 2,5 l butelkę, za dwa dni zaczęły robaki wyłazić na wierzch, ale muszki niestety dalej latają a to oznacza, że składają jaja .

[bogusia177]

Boguniu decis tego nie zabijał , tylko actellic 500EC i muchozol ten śmierdzący . Bardzo ciężko się pozbyć tych zaraz czarnych .

To może u mnie były jakieś inne zarazy

[andriu53]

Aga , a po tym środku już nic nie mam . rozrobiłam końską dawkę i ich podkarmiłam , zamiast korzonków . Ale codziennie sprawdzam , czy coś nie fruwa po oknach . Spróbuj tym specyfikiem bo jest mocniejszy .

[andriu53]

Bogusiu bo to jest trudne do wytępienia .

[bogusia177]

Bogusiu bo to jest trudne do wytępienia .

Ale powiedz Zosiu skąd sie one biorą

[andriu53]

Nie mam pojęcia skąd one się biorą . W pierwszej chwili myślałam , że to owocówki i ganiałam ich po oknach , ekranie itp. Kiedy zaczęły być już uciążliwe , to moja głowa zaczęła pracować , że coś nie tak .Bardzo się cieszę , że się pozbyłam tych trutni czarnych .

[nezka]

Bogusiu bo to jest trudne do wytępienia .

Ale powiedz Zosiu skąd się one biorą

W książce o chorobach i szkodnikach piszą "Ziemiórki" - Na oknie kwiatowym zbierają się czasem liczne, 4-7 milimetrowe "czarne muszki".
Występują one licznie w pobliżu pryzm kompostowych. Samice składają jaja bezpośrednio na korzeniach roślin lub w próchnicznej i obficie nawożonej ziemi, czyli tam gdzie ich przezroczyste szklistobiałe larwy znajdują wystarczającą ilość pokarmów. Ziemiórki są w zasadzie pożyteczne, gdyż biorą udział w tworzeniu próchnicy, przez co przyczyniają się do użyźnienia gleby. Niedostateczna wilgotność gleby zmusza larwy do podgryzania delikatnych korzeni zdrowych roślin. Przez powstałe uszkodzenia rośliny zaczynają obumierać.
Ziemiórki przeważnie atakują: anturium, begonię, fiołek alpejski, wilczomlecz, paprocię, ketmię, storczyki, pelargonię, różanecznik, syningię.
Najbardziej skuteczne jest niszczenie osobników dorosłych - muchówek, zanim ponownie złożą jaja.

[bogusia177]

I to by się zgadzało ,bo ja mam od strony okna pryzmę z odpadkami --teraz już wiem dzięki :P

[andriu53]

No to teraz już wiem gdzie jest bomba , moj sąsiad ma kompostownik za płotem i dlatego ja mam je w domu . Dzięki Aga za podpowiedż . Muszę zamykać teraz drzwi jak zaświeci słonko , bo znów będę miała plagę w doniczkach .

[JSZFRED]

Zosiu , a może poproś sasiada aby go troszkę oddalił od ogrodzenia, i czymś osłonił, tak będzie lepiej dla wszystkich i zgodnie z przepisami(w ROD mini. 1m od ogrodz.)
Pozdrowionka

[korzo_m]

Zosiu mnie tego preparatu, który poleciłaś nie udało się kupić w sklepie polecono mi NOMOLT 150 SC więc go stosuję, ale chyba jeszcze zrobię roztwór czosnkowy. Moje posadzone kwiatki padają .Chyba pójdę i zainwestuję w rosiczkę, Karolu gdzie ją można kupić. Ja nie rozumiem dlaczego tak padają ,jak sieję na działce do doniczek w tą samą ziemię to wszystko pięknie rośnie nic nie ginie, a w domu mam corocznie ten sam problem, w tym roku tyle chemii zastosowałam i nic nie pomaga. Stosuję inne preparaty niż Wy ,ale mają takie samo przeznaczenie. W Krakowie preparaty TARGETU są nieosiągalne u nas postawili na firmą AGREKOL.

[reniazt]

Zosiu kupiłam sobie już miedzian. Czekam na hasło i będę pryskac róże. Myślę, że im pomogę, bo strasznie chorowały na plamistość liści.