Antosiu mogę Ci go ukraść, proszę. Mój zrzucił jeden pączek, ale (nie zapeszając) następne się kształtują. Muszę mieć białego. Booooski. Szaleństwo mi się udzieliło...
Spokojnie,spokojnie,Anolka,wiesz,że jak tylko będzie z czego...to Ci go dziabnę,Ziel-ona na to choruj,patrz i choruj...,a jak upolujesz kolorek,jakiego z Anoli nie mamy...to wiesz ...
Pozdrawiam,Kinga. Na skraju lasu jest mały domek...
Koleżanki życzą mi choroby, no ładnie Ale ja już od dawna jestem chora i to nieuleczalnie Właśnie zachorowałam przed chwilą na aloesa tygrysiego Dobrze, że mam jeszcze wolne miejsca na parapetach.
jak tak chcecie się bardzo pozbyć to ja je biorę tylko proszę na piśmie ze robotne kobitki a i o tych gratisach nie zapomnijcie a jak zakwitną to fotki pokarzę hmm ...ale drogo was to będzie kosztować oj drogo :P