
Opowieść o moim miejscu ...
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Piękne o zdjęcie z żołtymi kwiatkami. Niebieściutkie, czyste niebo i słoneczne, żółte kwiaty - niesamowita energia i radość płyną z tej fotki 

- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
miło tu zaglądać-aż ciągnie do FO
Aguniu mam nadzieję ze jak to zobaczysz z bliska to się nie rozczarujesz
bo wiesz to tylko kawałeczek a reszta to ...dalej się tańczy
ale chciałabym bardzo abyś przyjechała
Kasiu
leżałam ale wiesz nie po
tylko po to
,,może kiedyś przyjedziesz po węgiel na bogdanke albo nad jeziorka-to już niedaleko
Aga
mam jeszcze jedną zdobycz bialutką Chopina ale coś nie chce zakwitnąć-no jest dopiero tydzień
Elsi to jednoroczne zioło Malva sylvestris L. i rośnie wszędzie(zbiera się nasiona) najpiękniej kwitnie jak codziennie przerywa się jej kwiaty-i suszy w ciemnym miejscu, na pyszną i zdrową herbatkę!a na pewno ode mnie bo zawiozłam sporo
można dodawać płatki jako barwnik do ciast i kompotów (oczyszcza nerki z piasku i wyrównuje ciśnienie, na rany, do płukania gardła...-często używana w kosmetykach farmakologii...itd..Ula uwielbia herbatkę, więc teraz będzie cię nawiedzała
tu cosik o niej poczytasz http://biolander.com/blog/wpis/slaz-dzi ... vestris-l/ fajna sprawa mieć to u siebie a babcia mi opowiadała ze leczyli nią mnisi, kiedyś często rosła na łąkach...fajnie ze mnie znalazłaś
Andrzej no to niezbyt pocieszające , szkoda --dzięki
Iza -a jak byś widziała połączenie zółtego z czerwienią?
-chyba jednak sam zółty będzie bezpieczniej co ty na to?i to od południowej ściany?

Aguniu mam nadzieję ze jak to zobaczysz z bliska to się nie rozczarujesz


ale chciałabym bardzo abyś przyjechała

Kasiu




Aga


Elsi to jednoroczne zioło Malva sylvestris L. i rośnie wszędzie(zbiera się nasiona) najpiękniej kwitnie jak codziennie przerywa się jej kwiaty-i suszy w ciemnym miejscu, na pyszną i zdrową herbatkę!a na pewno ode mnie bo zawiozłam sporo



Andrzej no to niezbyt pocieszające , szkoda --dzięki

Iza -a jak byś widziała połączenie zółtego z czerwienią?

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
a to oczko moich pociech-roślinki z Uściwierza niedawno wpuściły a już tak ładnie się rozrosły

i taki widoczek jakie to małe....
.........rosną tu berberys kostrzewa fiołki róża NN.................no i jak dzieci kącik to i agrest na pniu dla połasuchowania
..............
..................
oczywiście będzie ciut ocienione magnolią różową(no jak podrośnie ciutke
)

jeszcze kochane dzwoneczki z pięciornikiem w irdze .................a nad wszystkim czuwa moja donica kamienna pod łukiem z forsycji
..................
.....................
tak mi jakoś się rozpisało-wybaczcie-babie lato dziś widziałam
szkoda lata(Andrzej pewnie próbował by je sfotografować i pewnie by mu się udało
)
.......................
.....................

i taki widoczek jakie to małe....




oczywiście będzie ciut ocienione magnolią różową(no jak podrośnie ciutke


jeszcze kochane dzwoneczki z pięciornikiem w irdze .................a nad wszystkim czuwa moja donica kamienna pod łukiem z forsycji
..................


tak mi jakoś się rozpisało-wybaczcie-babie lato dziś widziałam


.......................

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga
ja w swoim oczku posadziłam 2 sadzonki grążeli a teraz mam setki nowych ...nawet nie myślałam że taki malutkie mają taki system korzeniowy.Konieczna interwencja.
Jestem pod wrażeniem ,,leżących,,ujęć

Jestem pod wrażeniem ,,leżących,,ujęć

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga , Ulcia była u mnie ale znając ją trochę to pewnie nie trafi , może nie zgubiła telefonu to będzie dzwoniła po instrukcje. Podobno wycieczka ma być w poniedziałek.Czekam.
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Trafie Jolu kochana trafię, ale nie wiem kiedy dokładnie, bo dopiero dziś odstawiłam auto do warsztatu i dopiero jutro się za niego wezmą. Trafię zobaczysz
choćbym miała się pytać ludzi co 2 km 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Świetne zdjęcia, super widoki 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Witaj Agusiu!
Szperając dzisiaj w bagażniku samochodu znalazłem torebkę tartej bułki,którą małżonka zapomniała kiedyś zabrać od razu nasunęło mi się opowiadanie Uli, jak to robiłaś kotlety otaczając je w chipsach paprykowych.Nawiasem mówiąc kotlety mielone to moja ulubiona potrawa.
Pozdrowienia Edward
Szperając dzisiaj w bagażniku samochodu znalazłem torebkę tartej bułki,którą małżonka zapomniała kiedyś zabrać od razu nasunęło mi się opowiadanie Uli, jak to robiłaś kotlety otaczając je w chipsach paprykowych.Nawiasem mówiąc kotlety mielone to moja ulubiona potrawa.
Pozdrowienia Edward

Re: Opowieść o moim miejscu ...
Edziu i zaskakująco dla nas wszystkich, łącznie z samą Patkazą Agą, Kasią kierowcą, Jagusią Beatą i mną - okazało się , że są te kotlety pyszne. Dzieci nic nie mówiły 

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10615
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aguś
piękne zdjęcia ...podziwiam Twoje umiejętności..jest kolorowo...
...zapisuję się na nasionka malwy lub sadzonki...


...zapisuję się na nasionka malwy lub sadzonki...
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Opowieść o moim miejscu ...
ale nafociłaś
śliczności - ale w rzeczywistości i tak piękniej to wszystko wygląda 


Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2617
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Te fotki to prawie przejście przez całą paletę kolorów
ja tak się przyglądam rabato ze żwirem i chyba sobie coś takiego tez zafunduję bo wiosną będę miał sporo traw , dodatkowo mam zakamuflowane jeszcze berberyski to je tez zagospodaruję

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Niedawno Gencjanie też poznikały zdjęcia, napisała do Fotosika i wróciły.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga mam nadzieję że zabierzesz dzieciaki
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Wszyscy chwalą piękne ujęcia a ja widzę że... ich nie widzę 
