
Mój kwiecisty zakątek.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Aga , właśnie takie barwy mnie pociągają. Miała być jeszcze jedna taka dalia, niestety brudny róż 

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Dalie śliczne
Ostróżka od ciebie wypuściła nowe młode odrosty a już się o nią bałam.Moje języczki zjedzone prawie w całości a to co zostało to chyba pies niszczyciel dzisiaj zdeptał 
Bardzo żałuje że nie byłam na spotkaniu


Bardzo żałuje że nie byłam na spotkaniu

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 845
- Od: 24 sty 2011, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Witaj Tadziu!
Dziękujemy Ci za odwiedziny w naszym leśnym rodzinnym ogrodzie,że rodzinny sam się przekonałeś.Serdecznie Cię zawsze zapraszamy całą rodzinką,jesteś przemiłym i sympatycznym towarzyszem.Twój ogród oglądałem kilkakrotnie masz przepiękne kwiaty.
Pozdrowienia od nas i dzieci
Dziękujemy Ci za odwiedziny w naszym leśnym rodzinnym ogrodzie,że rodzinny sam się przekonałeś.Serdecznie Cię zawsze zapraszamy całą rodzinką,jesteś przemiłym i sympatycznym towarzyszem.Twój ogród oglądałem kilkakrotnie masz przepiękne kwiaty.
Pozdrowienia od nas i dzieci

- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
no to ja cię popiłuje-Jagusia dała mi białegohibiskusy to moja nowa ,,choroba''.


a dalie boskie

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadziutade k pisze:Jolu , nic na razie nie obiecuję , ale wiem kto ma siewki i być może coś załatwię. Na pewno nie w tak horendalnej cenie , pod warunkiem ,że zechce sprzedać.


Mój jedyny właśnie się zbiera do kwitnienia i już się nie mogę doczekać żeby się przekonać jaki będzie [bo kupiłam nn].
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Słyszałam o zniszczeniach po wczorajszej burzy w Twojej okolicy, czy wszystko w porządku?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Gosiu , jak na razie z tą ostróżką nie ma problemu, jest odporna . Na niektórych były białe albo czarne plamy i kropki , a na niej nic nie widziałem. Twoje języczki powinny odbić , jeżeli w ziemi nic nie zniszczone , będą dalej rosły.
Edziu , dziękuję raz jeszcze za miłe przyjęcie i zaproszenie. Gdy będę miał taką możliwość wpadnę do Was.
Ogród znajduje się w pięknym miejscu , a Twoja rodzina to mili , wspaniali ludzie. I jeszcze coś , może mniej ważne, ale nie ma prawie komarów , mimo że w środku lasu. U mnie w parne popołudnie nie można już wysiedzieć, atakują miliony owadów.
Aga , mam tylko jednego , biały z czerwonym środkiem i brzegi lekko różowe. Był jeszcze jeden , bordowy , ale zniknął. Okazuje się , że przez pierwsze 3 zimy warto go okrywać. Do tego można jeszcze zrobić mu ,,daszek'', wskazane by rósł na lekkim pagórku , nielubi zastoin wody o żadnej porze roku.
Jagusiu , pamiętam
Sprawy idą do przodu.
Elu, największe zniszczenia były w gm. Rudnik.Na granicy powiatów z Zamojskim. Tam narobiło szkód. U mnie nawet nie podwiązane ostróżki stoją. Tylko przez moment wiało. Mam rodzinę 4 km. od zniszczonej wsi, to było tylko lokalnie . U nich niewiele strat , jak przy zwykłej wichurze, tam był prawie tajfun.
Przed godziną przeszła burza. Bez szaleństw. Trochę pobłyskało , niewielki deszcz . Obawiałem się gradu , na szczęście nawet jednej kulki lodowej nie widziałem. W czołówce nawałnicy szły ,,wzorzyste ''chmury. Gdybym miał lepszy aparat.
Zdjęcia mizernej jakości , trochę jednak widać.


Edziu , dziękuję raz jeszcze za miłe przyjęcie i zaproszenie. Gdy będę miał taką możliwość wpadnę do Was.


Aga , mam tylko jednego , biały z czerwonym środkiem i brzegi lekko różowe. Był jeszcze jeden , bordowy , ale zniknął. Okazuje się , że przez pierwsze 3 zimy warto go okrywać. Do tego można jeszcze zrobić mu ,,daszek'', wskazane by rósł na lekkim pagórku , nielubi zastoin wody o żadnej porze roku.
Jagusiu , pamiętam




Elu, największe zniszczenia były w gm. Rudnik.Na granicy powiatów z Zamojskim. Tam narobiło szkód. U mnie nawet nie podwiązane ostróżki stoją. Tylko przez moment wiało. Mam rodzinę 4 km. od zniszczonej wsi, to było tylko lokalnie . U nich niewiele strat , jak przy zwykłej wichurze, tam był prawie tajfun.
Przed godziną przeszła burza. Bez szaleństw. Trochę pobłyskało , niewielki deszcz . Obawiałem się gradu , na szczęście nawet jednej kulki lodowej nie widziałem. W czołówce nawałnicy szły ,,wzorzyste ''chmury. Gdybym miał lepszy aparat.





- E-mienta
- 500p
- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadku, te same chmury u mnie były "dwie chwile temu". Nie zdążyłam złapać aparatu, ale Ty je ująłęś doskonale!. Piękne!
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
największy wysyp kwiatuchów już minął , ale coś jeszcze kwitnie. Chopin już w trzeciej odsłonie , za każdym razem więcej. Tym razem deszcze nie zepsuły kwiatów.

Iryski miniaturki po raz drugi , aż 3 kwiatuchy

Ten ,,dubelek'' też powtarza, nie gorzej niż za pierwszym razem.

A to już kwiaty jesieni (Niestety to fakt )

To widowisko nie z mojego ,,podwórka'' , Niesamowite wrażenie.


Iryski miniaturki po raz drugi , aż 3 kwiatuchy


Ten ,,dubelek'' też powtarza, nie gorzej niż za pierwszym razem.

A to już kwiaty jesieni (Niestety to fakt )

To widowisko nie z mojego ,,podwórka'' , Niesamowite wrażenie.


- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Ależ bajeczne te chmury. Że też coś tak groźnego może być zarazem tak piękne. Matka natura to jednak potrafi.
A Ty Tadziu nie bluźnij - zdjęcia wyszły bardzo ładne, co Ty od nich chcesz???
A Ty Tadziu nie bluźnij - zdjęcia wyszły bardzo ładne, co Ty od nich chcesz???
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Ewka , gdybym miał lepszego zooma 
Igorku , po takiej ,,czołówce bywają straszne nawałnice . Często z gradem . A dzisiaj spokojnie , ledwie wiało i bez gradu. Być może gdzieś dalej , może u Pamelki. Najwięcej wzorków poszło do niej.
Jagusiu , saram się jak mogę , ale można lepiej . Pewnych rzeczy nie przeskoczę. Niestety.

Igorku , po takiej ,,czołówce bywają straszne nawałnice . Często z gradem . A dzisiaj spokojnie , ledwie wiało i bez gradu. Być może gdzieś dalej , może u Pamelki. Najwięcej wzorków poszło do niej.
Jagusiu , saram się jak mogę , ale można lepiej . Pewnych rzeczy nie przeskoczę. Niestety.

Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadku, na "moim" niebie też były takie śliczne chmury, akurat padł mi aparat, dobrze, że Ty je uchwyciłeś! Zjawiskowe! Wracałam z działki i widziałam, jak ludzie fotografują niebo...
A ja też mam widok na takie łany cynii u sąsiadki i to mi wystarczy
U siebie ich nie chcę...
A ja też mam widok na takie łany cynii u sąsiadki i to mi wystarczy

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Marto cynie , szczególnie czerwone uwielbiam , tylko gdzie bym miał je posadzić. Chyba , że u żony w ogórkach 

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadku , zdjęcia rzeczywiście dobre,ale takiego nieba można się przestraszyć.

u mnie też irysek zakwitł tylko z tych wysokich

u mnie też irysek zakwitł tylko z tych wysokich
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój kwiecisty zakątek.
A moje niebo wciąż niebieskie, czasami pojawią się nieliczne białe chmurki, temperatura afrykańska. Codziennie biegam z podlewaczką, a co dziwne, najbardziej omdlewają rośliny , rosnące w cieniu. Pogoda wybitnie służy różom, pojawia się coraz więcej kwiatów i wciąż tworzą się nowe pąki.
Mam trzy hibiskusy bylinowe i chyba kolejny raz nie zobaczę kwiatów. Wygląda na to, że proszą o przesadzenie
Mam trzy hibiskusy bylinowe i chyba kolejny raz nie zobaczę kwiatów. Wygląda na to, że proszą o przesadzenie

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki