Majka 411- róże 2011

[lulka]

och, to dobrze wiedzieć. Nie sprawdzałam jeszcze czy u Ćwika można ją kupić-muszę poszperać

[majka411]

Magda, Ćwik nie ma angielek. Kup w Rosarium

[Elizabetka]

Maju róże masz prześliczne...ale to co mnie najbardziej dobija to wypielone między różami. Jak Ty to robisz kobieto.
Masz jakiś przyspieszony program ochrony rabatek przed chwastami?

[majka411]

Elżbietko, witaj . Miło mi, że do mnie zajrzałaś. Jak przeczytałam o przyspieszonym programie ochrony rabatek przed chwastami,to tak mnie śmiech wziął, że nie mogłam się opanować tylko hihihi...hihihi .
Czy wy naprawdę tam nie widzicie chwastów ? , ej bo zacznę robić zdjecia zamiast różyczek to chwastom
I dopiero zrobię furorę na forum.
Elżbietko, ja nie wiem co Ci napisać, na wiosę porządnie wypilłam rabatkę, a teraz jak mi coś wlizie w oko to wyrywam reszty nie widzę. Mój aparat pomija chwaściory i tyle.

[Elizabetka]

Po prostu nie masz wytłumaczenia
Maju podziwiam.

[lemka77]

Po prostu masz w aparacie program -pomijanie chwastów.
Chciałaś taki do fotografowania ogrodu no i dobrze Ci doradzili.

[majka411]

Elu i Lemko ładnie to tak nabijać się ze mnie, hihi .. .
Aparacik z programem - no super zaraz zaczną się pytania jaki to aparacik .
Już miałam napisać Eli, że ja jestem krótkowidzem i nie widzę tych chwaściorów, no tak ale to Wy ich nie widzicie, a nie ja hihi..

Na poważnie, ja nie mam róż w trawniku, tylko na wydzielonej i obudowanej rabatce. Pozwala mi to na utrzymanie w ryzach wszędobylskich chwaściorów. Druga ważna rzecz to systematyczne koszenie trawnika, żeby to co tam zakwitnie nie przedostało mi się na rabatkę.
Ot, to cały przyspieszony program ochrony rabatek przed chwastami.

[lulka]

a to dobre-program anty chwaścior . U mnie z prawej strony jeszcze są 2 domy niezamieszkały, więc mam jakieś 400m "uprawy" chwastów . W tym tygodniu już płot będziemy mieli, więc trochę może mniej do nas fruwać będzie tych pseudo roślinek. O niczym bardziej nie marzę w tej chwili

[majka411]

Magda, a Randap znasz. Bo ja bym już dawno zainwestowała w tą chemię i obleciałe pole obok to tylko 400 m2

[lulka]

mam randap, bo zanim wysiałam trawę musiałam u siebie poczęstować nim chwaściory oczywiście nie omieszkałam psiuknąć na te za siatką. Teraz się trochę boję żeby do mnie nie zwiało, bo mi roślinki padną, a prawda jest taka, że te skubańce odporne są na chemię. Ach, no i przede wszystkim dostęp ograniczony

[majka411]

Magda, jak tak to płot na pewno załatwi sprawę.

Witam serdecznie wszystkich i jak zwykle po weekendzie załączę kilka zdjęć.
Przyjechałam na działeczkę zaraz po burzy, która była bardzo wietrzna i mocno padało.
Oczywiście poniszczyło mi to kwiaty. Pokażę zdjęcia z soboty 21 sierpnia.

Na początek róża, która miała mieć imię, ale okazała się inną.
Myslę, ze to Bremer - muzykanci jak ją nazwała Aga - Aguniada.
Czekam na jej opinię

[x-ag-a]

Majeczko, myślę, że ogromnie dużo przemawia za tym, że zdjęcia przedstawiają Muzykantów... ukłąd płateczków, delikatne różowe (pastelowo-majtkowe) zabarwienie z mocniejszym akcentem pośrodku plus subtelnie ciemniejsze zewnętrzne obwódki płatków...
Jezu, uwielbiam tę różę!

[majka411]

Aga , Ja ją już uwielbiam. Dziękuję tak podejrzewałam.

[_ninetta_]

Majeczko, piękna różyczka. Czy to Muzykacnci to Ci jednak nie pomogę
Jeśli dostałaś ją zamiast Charlesa Austina to masz szczęście

[majka411]

Anetko, mam szczęście pierwszy raz jak tyle lat róże są w moim ogrodzie. Ale się cieszę