Martuś Klonik jak na razie rośnie leniwie ale zdrowo i nie widzę na nim uszkodzeń.Miło mi że podobają ci się te nasadzenia-bo ja często bym coś zmieniała, ciągle przesadzała.....a praca przy tym to dla mnie przyjemność tworzenia. Jeśli chodzi o Tojeść to i ja lubię tą roślinkę-szczególnie przy oczkach i na kamieniach a to dla ciebie widoczki "tojeściowe"

............

...............
Iza 
jesteś kochana-wspaniałe słowa -dziękuję

miód na moje serce
Dzialeczka bociana złapię innym razem dla ciebie-obiecuję, teraz ciągle latają i nie chcą tak ładnie pozować, Joasiu ja ci współczuję że ich nie ma-ja je lubię ale jeszcze bardziej jak mieszkają na innym domu -dach wtedy jest bardziej pokazowy

na naszym dachu siedziało(jak się zbierały do odlotu) 9 bocianów to byłwidok
a jak odleciały to dach zmienił barwę
Jagusia i jak ja mam
nie dziękować za to maleństwo od ciebie

ciesze się że byłaś miło mi było cię poznać-ależ niespodziankę miałam
zobacz już posadzona-jak by tam była od zawsze, musiałam przemeblować troćkę zakątek dla tej pannicy-ależ pachnie ;:49
KaRo dziecinko dziękuję kipiąco

ode mnie jest 140km i całą drogę słuchałam śpiewu moich bąblów-dobrze ze w drodze powrotnej spali

a miejsce jest naprawdę przepiękne i rządzi nim natura

......................
ostrozka witaj w mojej opowieści

ona dopiero sie zaczyna więc do piękności jeszcze wiele jej brakuje-jesteś bardzo miłą ostróżką i wpadaj kiedy tylko masz ochote
ps. i ja też bym popatrzyła na twoje królestwo-kiedy zaczynasz ?
