Papryka - choroby,szkodniki,problemy
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 21 sie 2011, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5161
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: gnijąca papryka
Prawdopodobnie szara pleśń ją zaatakowała lub sucha zgnilizna.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 21 sie 2011, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5161
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: gnijąca papryka
Jeśli to sucha zgnilizna, to niedobór wapna lub przenawożenie, a jeśli szara pleśń, to może lepiej wstawić zdjęcie i opisać uprawę ,bo może być zasolenie ( przenawożenie azotem) lub inna choroba. Można porównać: dlaczego boli mnie ręka proszę o diagnozę.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- aska73
- 100p
- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: chora papryka
Kochani proszę pomóżcie zdiagnozować chorobę na mojej papryce.
Proszę napiszcie co to jest i czy można z tym walczyć.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Zdjęcie usunięto z hostingu.
bab...
Proszę napiszcie co to jest i czy można z tym walczyć.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Zdjęcie usunięto z hostingu.
bab...
Pozdrawiam
Asia
Asia
Re: chora papryka
aska73 pisze:Proszę napiszcie co to jest i czy można z tym walczyć.
Trzeba było reagować jak pokazały się pierwsze plamy. Jeżeli jest to na większości owoców- nic nie zrobisz. Plamy się nie cofną choćbyś pryskała nie wiedzieć czym. Pryskać opłaca się, jeżeli sa jeszcze na krzakach zdrowe owoce a same krzaki nie są za bardzo porażone. Papryka rośnie wolno i już zbyt wiele czasu nie ma do jesieni.
Pozdrawiam
- aska73
- 100p
- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: chora papryka
Na zielonej papryce praktycznie plam nie widać, zaczynają się one uwidaczniać jak zaczyna czerwienieć. Tej zielonej jest dużo, więc jakbym wiedziała czym to chętnie bym ją prysnęła, żeby chociaż coś uratować.
Przewertowałam wiele stron w necie ale nie znalazłam podobnej choroby, więc nawet nie wiem co za dziadostwo dopadło moją paprykę i jak się ewentualnie ustrzec przed tą chorobą w przyszłym roku.
Przewertowałam wiele stron w necie ale nie znalazłam podobnej choroby, więc nawet nie wiem co za dziadostwo dopadło moją paprykę i jak się ewentualnie ustrzec przed tą chorobą w przyszłym roku.
Pozdrawiam
Asia
Asia
Re: chora papryka
Pokazujesz same owoce. Czy to znaczy, że krzaki wyglądają zdrowo ?.
Pozdrawiam
PS prawdopodobnie jest to ta choroba
http://www.uprawyekologiczne.pl/246_Bak ... pryki.html
a to są środki do oprysku
http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... fag&id=420
Pozdrawiam
PS prawdopodobnie jest to ta choroba
http://www.uprawyekologiczne.pl/246_Bak ... pryki.html
a to są środki do oprysku
http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... fag&id=420
- aska73
- 100p
- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: chora papryka
Wieczorem zrobię i wkleję fotki całych krzaków ale według mojej subiektywnej oceny oznak choroby na nich nie widać. W sąsiedztwie są uprawiane pomidory ale są zdrowe tak więc ten opis za bardzo mi nie pasuje. Papryka i pomidory były cztery razy pryskane Bioseptem i zamiennie naparem ze skrzypu. Pomidory jak na razie udało się uchronić przed choróbskami a paprykę niestety nie. 

Pozdrawiam
Asia
Asia
Papryka - choroby,szkodniki,problemy
Co tym papryczkom dolega. Według mnie są bardzo marne.
http://imageshack.us/photo/my-images/59 ... 803ke.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/19/dsc03804oh.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/443/dsc03805k.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/62/dsc03806o.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/59 ... 803ke.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/19/dsc03804oh.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/443/dsc03805k.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/62/dsc03806o.jpg/
Re: Marna papryka
Marne to mało powiedziane, na pierwszy rzut oka masz problemy z pH, za niskie a co za tym idzie papryka ma ogólne niedobory składników,
Uzupełniaj składniki dolistnie+fungicyd (co 4-5 dni do momentu zauważenia wyraźnej poprawy), podsyp nawozem, trochę wapna (wymieszać z ziemią) i czekać...
Być może występują też inne problemy których nie można zauważyć na podstawie tych zdjęć, np słabe nasłonecznienie, za duża wilgotność podłoża itd...
Uzupełniaj składniki dolistnie+fungicyd (co 4-5 dni do momentu zauważenia wyraźnej poprawy), podsyp nawozem, trochę wapna (wymieszać z ziemią) i czekać...
Być może występują też inne problemy których nie można zauważyć na podstawie tych zdjęć, np słabe nasłonecznienie, za duża wilgotność podłoża itd...
Re: Marna papryka
Użyj nawozu dolistnego do warzyw i owoców magiczna siła substral, słabo rosły mi pomidory po opryskaniu ich opamiętały się i dostały głębokiej zieleni.
Re: Marna papryka
Może zanim zaczniemy nawozić wyjaśnijmy sobie historie tych papryk. One musiały już jako rozsada wysadzana do gruntu nie wyglądać rewelacyjnie. Jeżeli jako rozsada miały uszkodzone korzenie przez nadmierne podlewanie lub nawożenie to im nawet zmiłuj się nie pomoże . Albo jeżeli były wysadzone do gruntu jako rwana rozsada.
Dobrze było, gdyby schwimmen nam nieco opowiedział o tej rozsadzie.
Ja osobiście mam wątpliwości znając ułańską fantazję niektórych adeptów ogrodnictwa.
Dobrze było, gdyby schwimmen nam nieco opowiedział o tej rozsadzie.
Ja osobiście mam wątpliwości znając ułańską fantazję niektórych adeptów ogrodnictwa.
Re: Marna papryka
forumowicz tak się składa, że paprykę jak również inne warzywa uprawiam od kilkunastu lat na ogromną skalę, więc to co piszę na 99,99% jest prawdą i najlepszym lekarstwem dla tej papryki.
Co do jej historii, szczerze mówiąc nie interesuje mnie:) pewnie posiana z marnej jakości nasion, wydłubanych z papryki kupionej w warzywniaku, rosła w kwiatowym podłożu na parapecie a następnie wysadzona gdzie było jeszcze wolne miejsce na działce.
Teraz zostawiona sama sobie bez żadnej opieki i o dziwo marnie rośnie...
Nawożenie dolistne to w tym przypadku podstawa i od tego trzeba zacząć, bez względu na jej przeszłość...
Co do jej historii, szczerze mówiąc nie interesuje mnie:) pewnie posiana z marnej jakości nasion, wydłubanych z papryki kupionej w warzywniaku, rosła w kwiatowym podłożu na parapecie a następnie wysadzona gdzie było jeszcze wolne miejsce na działce.
Teraz zostawiona sama sobie bez żadnej opieki i o dziwo marnie rośnie...
Nawożenie dolistne to w tym przypadku podstawa i od tego trzeba zacząć, bez względu na jej przeszłość...
Re: Marna papryka
Dziękuję bardzo zaraz opryskam ją oraz podsypię. Jak chcecie wiedzieć coś o jej przeszłości to proszę. Paprykę kupiłem w sklepie ogrodniczym. Już od samego początku była słabo wyglądająca. Myślałem że się odbije a tu jednak jest coraz gorzej.