
Nie tylko liliowce część 12.
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko, ale będziesz mieć ciepełko w zimie, tyle drewna! Dawno nie byłam ale wydaje mi się, że pora pokazać co tam na werandzie się dzieje. Jakoś przetrwałam nawałnicę liliowców, ale przyznam, że zaczynam dojrzewać do róż. 

- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko to widzę że pracowity był dzień
ale za to jak będzie ciepło
Róże przepiękne a i pomidorków popróbowałam
Dziękuję Grażynko za informacje na temat śliwek


Róże przepiękne a i pomidorków popróbowałam

Dziękuję Grażynko za informacje na temat śliwek

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko czyżby miała być długa zima, że tak dużo drewna przyszykowałaś
Pomidorki, jak malowane i niezwykle oryginalne, ale czy wszystkie odmiany są smaczne ?

Pomidorki, jak malowane i niezwykle oryginalne, ale czy wszystkie odmiany są smaczne ?
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko - pomidorki śliczne , bardzo mnie cieszy taki widok
. Jaka odmiana jest na 4 zdjęciu? Jaki jest w smaku ten pomidor?

Pozdrawiam,Małgorzata
-
- 500p
- Posty: 665
- Od: 29 sie 2010, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Nie tylko liliowce część 12.
kolejna burza z kolejną ulewą ... mam nadzieję, że rośliny to jakoś zniosą, u Ciebie w ogrodzie jeszcze tak kwitnąco
Rysiek
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Miruś - zostaw pęd do momentu kiedy rozkwitnie.
Jeśli sadzonka jest słaba to po rozpoznaniu odmiany wytnij pęd, żeby roślina wzmocniła korzenie przed zimą.
Jeśli sadzonka jest silna to zostaw z dwa trzy kwiaty a potem też wytnij.
Możesz też jeśli rośnie w donicy go zasilić, zostawić na zimę w domu a wiosną wysadzić do gruntu po przymrozkach.
Izuś - to Graham Thomas.
Jedynie ta jest do siebie podobna.
Reszta tylko udaje , że kwitnie.
Fakt, że w tym roku maja u mnie wyjątkowo pod górkę.
Ale dają rady.
Tylko gdyby jeszcze nie chorowały....
Nawet New Dawn od Ciebie złapała plamistość.
Lucy - cieszę się , że mam zapas drewna, bo ceny stale rosną.
A ciepło w zimie jest nieocenione.
A ja z tych co nazywają ich piecuchami.
Balkonik trochę podupadł ze względu na mączlika jaki na nim zagościł.
I niestety wygrał walkę o przetrwanie.
Róże.......temat rzeka......
Joluś - nie ma za co.
Oby jak najwięcej śliweczek udało Ci się zebrać.
Iwonko - wolałabym krótką.
Ale zapas zawsze się przyda.
Każdy pomidor smakuje inaczej.
Najlepsze są gruszeczki, duże żółte i sercowe.
Ale to kwestia gustu.
Małgoś - wiem, wiem......w tym roku to twoja słabość.
To jakaś odmiana sercowego podobno.
Kiedyś dała mi go koleżanka i został.
Jest słodko kwaskowaty, zwięzły miąższ, mała komora nasienna i ma sporo soku.
Ale podatny na choroby i nie wiem czy dalej będę go wysiewać.
W suche lata mniej choruje ale ostatnie dwa.......szkoda gadać.
Ryśku - u mnie tak samo.
I do tego wiatrzysko że drzewa kłaniały się nisko.
Najwięcej teraz kolorów dają floksy a że mam ich sporo to i ogród jeszcze wygląda kwitnąco.

Jeśli sadzonka jest słaba to po rozpoznaniu odmiany wytnij pęd, żeby roślina wzmocniła korzenie przed zimą.
Jeśli sadzonka jest silna to zostaw z dwa trzy kwiaty a potem też wytnij.
Możesz też jeśli rośnie w donicy go zasilić, zostawić na zimę w domu a wiosną wysadzić do gruntu po przymrozkach.
Izuś - to Graham Thomas.
Jedynie ta jest do siebie podobna.
Reszta tylko udaje , że kwitnie.
Fakt, że w tym roku maja u mnie wyjątkowo pod górkę.
Ale dają rady.
Tylko gdyby jeszcze nie chorowały....

Nawet New Dawn od Ciebie złapała plamistość.
Lucy - cieszę się , że mam zapas drewna, bo ceny stale rosną.
A ciepło w zimie jest nieocenione.
A ja z tych co nazywają ich piecuchami.

Balkonik trochę podupadł ze względu na mączlika jaki na nim zagościł.
I niestety wygrał walkę o przetrwanie.

Róże.......temat rzeka......


Joluś - nie ma za co.
Oby jak najwięcej śliweczek udało Ci się zebrać.
Iwonko - wolałabym krótką.

Ale zapas zawsze się przyda.
Każdy pomidor smakuje inaczej.
Najlepsze są gruszeczki, duże żółte i sercowe.
Ale to kwestia gustu.
Małgoś - wiem, wiem......w tym roku to twoja słabość.

To jakaś odmiana sercowego podobno.
Kiedyś dała mi go koleżanka i został.
Jest słodko kwaskowaty, zwięzły miąższ, mała komora nasienna i ma sporo soku.
Ale podatny na choroby i nie wiem czy dalej będę go wysiewać.
W suche lata mniej choruje ale ostatnie dwa.......szkoda gadać.
Ryśku - u mnie tak samo.
I do tego wiatrzysko że drzewa kłaniały się nisko.
Najwięcej teraz kolorów dają floksy a że mam ich sporo to i ogród jeszcze wygląda kwitnąco.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Tak sobie myślę .... w tunelu większe szanse na dłuższe owocowanie bez chorób....
Mogę Cię prosić o parę nasionek? Bardzo mi się podoba ten pomidorek ( matko , ja już nienormalna chyba jestem...
)



Pozdrawiam,Małgorzata
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Aleś się kobieto natargała. A jak tam kręgosłup?
Pomidorki masz przednie i to różne odmiany - ależ będzie zajadania
Pomidorki masz przednie i to różne odmiany - ależ będzie zajadania
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Mączlik wredna bestia. Pomidory w gruncie złapały zarazę, tylko, jak zwykle, Koraliki zdrowe. Jeszcze zielone, ale są. Część cukinii zgniła, więc nie pojem tyle, ile miałam nadzieję. Krzaczki rosną i kwitną, ale nie wiem, jak długo. Pogoda dobijająca 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Małgoś - nie ma sprawy.
Oczywiście dla Ciebie się znajdą.
Adres mam - chyba, że zmieniłaś.
Ilonko - kręgosłup w kawałkach, ale dochodzi do siebie.
Gorzej nadgarstki.
Pomidorkami zajadam się już od początku lipca.
Ewka - jego na prawdę ciężko wytępić.
A nie chcę na balkoniku ładować ciężkiej chemii.
Mnie też pogniły niektóre warzywa, ale mówi się trudno.
Za to nad wyraz udała mi się sałata, rzodkiewka, rukola, buraki, cebula szalotka i koper.
Pogoda powiem dosadnie - parszywa w w tym roku.
I jeszcze trochę różności.
Chociaż to już nie bukiety kwiatów, ale jeszcze jest na co spojrzeć.


Oczywiście dla Ciebie się znajdą.
Adres mam - chyba, że zmieniłaś.
Ilonko - kręgosłup w kawałkach, ale dochodzi do siebie.
Gorzej nadgarstki.
Pomidorkami zajadam się już od początku lipca.
Ewka - jego na prawdę ciężko wytępić.
A nie chcę na balkoniku ładować ciężkiej chemii.
Mnie też pogniły niektóre warzywa, ale mówi się trudno.
Za to nad wyraz udała mi się sałata, rzodkiewka, rukola, buraki, cebula szalotka i koper.
Pogoda powiem dosadnie - parszywa w w tym roku.

I jeszcze trochę różności.
Chociaż to już nie bukiety kwiatów, ale jeszcze jest na co spojrzeć.








Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- koza
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażko!!!! Trochę polatałam tu
Cudne masz liliowce i chyba dużo o nich wiesz. Proszę więc o radę.Moje dotychczas rosły w różnych miejscach, na różnych klombach. Chcę uporządkować!!!! Czy już to mogę zrobić? czy czekać do późnej jesieni? Czy po przekwitnięciu obcinać?
No i pomidory!!! Moje rosną w foliowej cieplarce ale sadzonki kupiłam. Kiedy zaczynają dojrzewać na wielu pojawiają się plamy (coś jak zgnilizna) , inne pękają........co ja źle robię?


Ulka buziaki przesyła
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Grażynko, ależ masz wspaniałe pomidorki, A czy te żółte są równie smaczne czy inne w smaku? Ja posiałam
w tym roku takie co miały być żółte ale są normalne czerwone. Za to posadziłam w donicach pod murem
nagrzanym słońcem przez cały dzień i dają bardzo dobre plony. Tylko raz kupiłam pomidory od czerwca,
I smak też jest lepszy naszych niż kupnych.
Co to za powojnik bylinowy taki niebieściutki, czy to Cassandra?
w tym roku takie co miały być żółte ale są normalne czerwone. Za to posadziłam w donicach pod murem
nagrzanym słońcem przez cały dzień i dają bardzo dobre plony. Tylko raz kupiłam pomidory od czerwca,
I smak też jest lepszy naszych niż kupnych.
Co to za powojnik bylinowy taki niebieściutki, czy to Cassandra?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Oj pracowicie u Ciebie było ale zapasy na zimę zrobione i ułożone
Co ja widzę ciągle lato i lato panuje w Twym ogrodzie a liliowce jak malowane i ciągle kwitną tak pięknie hmmm pomidorki bardzo apetyczne 


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Ulka - jeśli nie chcesz wysiewać nasion to obetnij pędy kwiatowe, ale nie liście.
Po przekwitnięciu możesz kępę przesadzić wraz z bryłą korzeniowa bez otrząsania ziemi.
Wtedy liliowiec nie poczuje za bardzo, ze zmienił miejsce i zakwitnie w następnym roku.
Kop głęboko, bo liliowce mają spore korzenie i idą na piaskach dość głęboko.
Jeśli chodzi o pomidory to zobacz do tego linku.
Tam wszystko masz dokładnie opisane i będziesz wiedziała co się dzieje.
http://www.bejo.pl/?idp=183
Przyczyn może być mnóstwo i tylko jak dokładnie się przyjrzysz liściom i owocom to sama odkryjesz co żle robisz.
Warto żebyś też zajrzała tutaj - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=700
Jak nie będziesz z tego mądra to napisz na pw do Kozuli, to specjalistka od hodowli pomidorów na naszym forum.
Wiesiu - te żółte są bardzo dobre.
Mają delikatną skórkę , sporo miąższu i słodki smak.
Powojnik to Cassandra.
Owadożerku - dziękuję.
Miło, że wpadłeś /aś ?/
Beatko - jeszcze lato, ale już niedługo.
Zaczynają żółknąć pierwsze liście.
Po przekwitnięciu możesz kępę przesadzić wraz z bryłą korzeniowa bez otrząsania ziemi.
Wtedy liliowiec nie poczuje za bardzo, ze zmienił miejsce i zakwitnie w następnym roku.
Kop głęboko, bo liliowce mają spore korzenie i idą na piaskach dość głęboko.
Jeśli chodzi o pomidory to zobacz do tego linku.
Tam wszystko masz dokładnie opisane i będziesz wiedziała co się dzieje.
http://www.bejo.pl/?idp=183
Przyczyn może być mnóstwo i tylko jak dokładnie się przyjrzysz liściom i owocom to sama odkryjesz co żle robisz.
Warto żebyś też zajrzała tutaj - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=700
Jak nie będziesz z tego mądra to napisz na pw do Kozuli, to specjalistka od hodowli pomidorów na naszym forum.
Wiesiu - te żółte są bardzo dobre.
Mają delikatną skórkę , sporo miąższu i słodki smak.
Powojnik to Cassandra.
Owadożerku - dziękuję.

Miło, że wpadłeś /aś ?/

Beatko - jeszcze lato, ale już niedługo.
Zaczynają żółknąć pierwsze liście.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Nie tylko liliowce część 12.
Mój powojnik rurkowy dziś otworzył pierwszy kwiatek
Może też doczekam się takich kiści bo pąków jest sporo.
Nawet nie powąchałam

Może też doczekam się takich kiści bo pąków jest sporo.
Nawet nie powąchałam
