Mój ci On...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
A co chciałabyś jeszcze w ogrodzie posadzić ?
Róża na bramce wejściowej prezentuje się pięknie.
Może okryj na zimę włókniną to nie przemarznie.
Róża na bramce wejściowej prezentuje się pięknie.
Może okryj na zimę włókniną to nie przemarznie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ci On...
Metasekwoja chińska śliczna.
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Mój ci On...
Witam ogród masz śliczny ,czekam na dalsze zdjęcia pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Tak rzadko ostatnio tu jestem,ale tak się składa,że czasami zdążę "odpalić "komputer,a tu już muszę odejść,bo... sprawa niecierpiąca zwłoki córci wypadła
a ja za mało waleczna jakaś...Ale teraz do piątku hulaj dusza;młodsza u starszej na zakupach a wieczory moje
Kogrusiu plany mam bardzo szerokie,co mi potrzeba, to w zeszycie zajmuje kilka stron
Otworzyłam właśnie zeszyt i np.janowiec,lespedeza bikolor,złotokap ,kielichowiec wonnydługo by wymieniać!Złotokap już miałam,ale mi przemarzł.Spotkałam się z opinią,że nie wart zachodu,bo i tak się nie utrzyma.Co Ty o tym sądzisz?Może masz go?Hortensje mam dopiero trzy a tyle jest ładnych
Ale teraz,być może w tym miesiącu,mimo wydatków postanowiłam kupić 3 lub5 kolumnowych drzew(czekam na propozycje,gatunek jeszcze nie wybrany).Posadzę je za huśtawką.Narażę się z pewnością wielu osobom,ale opatrzyły mi się żywopłoty z jednego gatunku np.thui.Owszem,podobają mi się u kogoś a zwłaszcza jak są zadbane i pięknie,równo rosną.Wiem ile to kosztuje zachodu i troski.Mój ogród nadal nie ma klimatu i myślę,że małymi fragmentami już powinnam go osiągać!Ale się rozpisałam ...to teraz pokaż kolejne fragmenty ogrodu.Na niektóre np.z obieląwstrzymam się do wiosny 





Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...

Te kratki mąż dorobił mi w ub.roku i takie same są z drugiej strony .Przez te wchodzimy z podwórka a dalej przejście do ogrodu(nie jedyne)Posadziłam przy nich powojniki;mandżurski i podobny do Alionushki

A to mój ostatni pomysł,niedopracowany jeszcze,skrytykowany niemiłosiernie....




Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...

Wiosenny nabytek,kolejny z serii"i tak nic z tego"-trawa pampasowa.W punkcie sprzedaży,zanim doszłam do kasy nasłuchałam się od klientki o jej próbach.Ale ja z tych co muszą się same przekonać



Gdyby ten jegomość nie wysiewał się tak bardzo na trawniku,to miałby moją całkowitą sympatię


Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
Ja mam złotokapy i to nawet dwa.
Jeden rośnie jak chce, bo staruszek już jest i drugi młodziak prowadzony na małe drzewko.
Lubi mieć wilgotno na korzeniach.
Przez pierwsze dwa lata trzeba go okryć na zimę a potem już radzi sobie sam.
Dobrze jest kupić malutki egzemplarz bo łatwiej się aklimatyzuje.
Duże mają problemy, zwłaszcza kopane z gruntu, więc lepiej kupić w pojemniku.
Jeden rośnie jak chce, bo staruszek już jest i drugi młodziak prowadzony na małe drzewko.
Lubi mieć wilgotno na korzeniach.
Przez pierwsze dwa lata trzeba go okryć na zimę a potem już radzi sobie sam.
Dobrze jest kupić malutki egzemplarz bo łatwiej się aklimatyzuje.
Duże mają problemy, zwłaszcza kopane z gruntu, więc lepiej kupić w pojemniku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój ci On...
Mój złotokap jakoś daje radę, ale dopiero w tym roku zaczął rosnąć. Kupiłam małą sadzonkę. Najpierw posadziłam go w dobrym miejscu, ale powstał tam skalniak i trzeba było krzaczek przesadzić. Po latach różnych prób okazuje się, że miejsce, w którym go posadziłam jest najgorsze z możliwych, nic tam nie chce rosnąć prócz dziurawca
Od zeszłego roku złotokap rośnie w innym miejscu i dobrze by wyglądał, ale w maju zmarzł i musiałam połowę obciąć. Zimę przetrwał nieźle, ale w maju nie powinno być aż tak zimno. Trawę pampasową miałam, ale mimo zabezpieczenia padła. Spróbuję jeszcze raz, gdy urośnie żywopłot-przy moich zimach jest raczej niezbędny.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Masz rację ,Ewuniu,żywopłoty są niezbędne,żeby w ogrodzie głowy nie urwało a tym samym miały szansę przeżycia niektóre gatunki.Widziałam u Ciebie ogromną inwestycję i oby Ci dobrze rosły
Pomyślałaś,żeby ze dwa egzemplarze wsadzić gdzieś z boku,żeby razem rosły z żywopłotem i stanowiły rezerwę,gdyby,nie daj Bóg,coś się stało jakiemuś krzaczkowi ze szpaleru?
Widuję piękny żywopłot(raczej był piękny) w którym zachorowały3-4 krzaczki i już efekt popsuty! Tego się boję.Mój jest króciutki a rośnie w cały świat,tak,że nie mam dobrych doświadczeń 



Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój ci On...
Dokupię odpowiedniej wielkości
Tuje rosną także z tyłu, zawsze te dwie czy trzy można będzie przesadzić bez problemu. Ale wyczytałam, że tuja Smaragd to chwast, któremu nic nie może mocno zaszkodzić i tej myśli się trzymam
Tylko taki żywopłot ma u mnie szanse.


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
Bo to najlepsza tuja na żywopłot.
Daje się bez problemu ciąć na różne sposoby i zawsze odrasta.
Ja mam prawie cały ogród nimi obsadzony i gdyby nie one to kto wie ile roślin by mi wymarzło nie tylko od mrozu, ale zimnego wiatru, którego wychodzące rośliny bardzo nie lubią.
Poza tym taki żywopłot sprawia, że w ogrodzie powstaje jedyny w swoim rodzaju mikroklimat.
Daje się bez problemu ciąć na różne sposoby i zawsze odrasta.
Ja mam prawie cały ogród nimi obsadzony i gdyby nie one to kto wie ile roślin by mi wymarzło nie tylko od mrozu, ale zimnego wiatru, którego wychodzące rośliny bardzo nie lubią.
Poza tym taki żywopłot sprawia, że w ogrodzie powstaje jedyny w swoim rodzaju mikroklimat.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Przekonałyście mnie na 100%
Przecież bez ryzyka nic nie ma
Jakieś czarnowidztwo mnie się trzyma
Do piątku miałam na maksa siedzieć przy komputerze a tu nic,po prostu tak się składało,ciągle coś.Teraz z kolei czekam na rok szkolny,może doczekam się więcej wolnego komputera.A tymczasem coś poszukam... 
A jeszcze nawiąże do żywopłotu.Zauważyłam,że u mnie kwiaty kwitną z niemalże 2 tyg opóżnieniem,zwłaszcza wiosną jest to widoczne na żonkilach,krokusach.Pewnie w dużej mierze przez to,że jest goło!

Moje nieliczne piękności na tle złotlinu,który teraz dopiero kwitnie bo przemarzł

Taka jestem piękna...A czy one szybko się rozrastają,bo holenderskie to tak.




A jeszcze nawiąże do żywopłotu.Zauważyłam,że u mnie kwiaty kwitną z niemalże 2 tyg opóżnieniem,zwłaszcza wiosną jest to widoczne na żonkilach,krokusach.Pewnie w dużej mierze przez to,że jest goło!


Moje nieliczne piękności na tle złotlinu,który teraz dopiero kwitnie bo przemarzł


Taka jestem piękna...A czy one szybko się rozrastają,bo holenderskie to tak.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ci On...
Z pewnością brak ochrony przed zimnem zwłaszcza wiosną daje się we znaki roślinom.
Złotlin właśnie dlatego przemarzł, że był narażony na działanie mrożnego wiatru w chwili kiedy zaczynał wegetację.
Nawet wrażliwe rośliny stają się odporniejsze, kiedy są osłonięte od mrożnych wiatrów.
Złotlin właśnie dlatego przemarzł, że był narażony na działanie mrożnego wiatru w chwili kiedy zaczynał wegetację.
Nawet wrażliwe rośliny stają się odporniejsze, kiedy są osłonięte od mrożnych wiatrów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...

To widok na tyły ogrodu.Posadziłam tam brzozy,rosną właściwie za ogrodem,robią cień dla kur, ale urok ich ,zwłaszcza wiosną widać z daleka

Moja róża okrywowa,która pcha się na klon palmowy,oczekuje na przesadzenie.Odpowiada mi ,bo kwitnie obficie,nie choruje,byle dobre miejsce jej dać.

Pierwsze kwitnienie hortensji pnącej,ale nie czepia się jeszcze sama,muszę jej pomagać.

Pokazujemy swoje roślinki;jedne piękne w swojej zwyczajności, inne są nowościami,jedne kupujemy ,inne dostajemy.Każda ma jakąś swoją historię.Ja mam kwiatka z ciekawą historią, ale to już jutro.Mam nadzieję,że i Wam się spodoba

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci On...
Dobrze,że po przemarznięciu odbijają,gorzej,jak giną bezpowrotnie.Zaszalałam kiedyś kupując piękną ,szczepioną magnolię z pąkami .Nie zdążyła rozwinąć żadnego.To był ból 

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3