Jabłoń: choroby, szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
przemek-g
100p
100p
Posty: 137
Od: 6 paź 2009, o 16:53
Lokalizacja: Białystok

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Specjalistą nie jestem ale gdy u mnie na jabłonkach też nagle pojawiły się identyczne objawy (brązowienie liści) to zasięgnąłem porady u mądrzejszych ode mnie i dowiedziałem się o zachwianej proporcji wapń-potas (zaburzenie wchłaniania potasu z powodu nadmiaru wapnia w glebie). Zalecono doraźny oprysk dolistny wieloskładnikowym N-P-K oraz w dłuższym okresie czasu (na najbliższą wiosnę) zerwanie trawnika wokoło pnia jabłoni w promieniu 0,5 metra i wyłożenie w to miejsce obornika bydlęcego na 10-15 cm wymieszanego z glebą (z zaznaczeniem, że ma być koniecznie bydlęcy i żaden inny). Mam nadzieję, że nie robię zamętu - nie chcę wprowadzać w błąd.


Co do 2 przypadku to się nie wypowiem :)

pozdrawiam

Pomolog na pewno coś powie :)
Awatar użytkownika
Lex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1018
Od: 16 mar 2009, o 23:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Ten trzeci obrazek wygląda mi na pordzewiacza. W tym roku raczej nie ma sensu chyba pryskać, w szczególności jeśli pada tak jak obecnie.

Pozdrawiam serdecznie
ewa1966
100p
100p
Posty: 108
Od: 26 sty 2009, o 13:56

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Witam Mam problem z jedną jabłonią na działce,liście jej zwijają się w trąbkę,nie widzę żadnego robala ani plamistości,czy rdzy.Listka są po wewnętrznej stronie czysto zielone,a po zewnętrznej srebrzyste.Co to może być za przyczyna i jak ją zwalczyć?Jabłoń ma 3 lata,reszta drzewek owocowych jest zdrowa.Proszę o podpowiedź .Pozdrawiam
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Ładnie wyglądają te jabłonki, o tyle o ile widać ;)
Nie musi tak zaraz owocować - zależy jaka odmiana, na czym szczepiona, jakie ma warunki. Dwa lata to nic.
Te drzewka wymagałyby odpowiedniego uformowania korony (nie widać wyraźnie ze zdjęć), na wstępie możesz rozłożyć szerzej konary, zbyt pionowo rosną. Trzeba rozłożyć z grubsza na 30 stopni od poziomu (równie dobrze może być poziomo albo 45 stopni, jak najlepiej na oko), sznurkiem chwycić do czegoś ciężkiego czy kołka i tak do jesieni zostawić - zdrewnieją w takim położeniu, juz na stałe. Poziome gałęzie szybciej zaowocują. Odginać ostrożnie, żeby się nie odłamało od pnia. Sznurek też ostrożnie wiązać i gruby, by się nie wrzynał w korę.

Ewa - przyjrzyj sie liściom, przez lupę, może je coś nadgryzać, przędziorki, mszyce itp, wówczas oprysk. (Tak nie widząc ich trudno orzec coś pewnego). Poczytaj też na forum, może coś Ci podpasuje. jeśli uszkodzenie dotyczy niewielkiej ilości liści - nie przejmuj się zanadto. Można uszkodzone usuwać, np jeśli to same końcówki pędów.
:wit
Awatar użytkownika
faniczekolady
200p
200p
Posty: 327
Od: 3 maja 2011, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

ogrodnik1223 - bardzo silne przyrosty widzę.Napisz ile lat ma drzewko, jaka odmiana i podkładka.
kolekcjoner smaków
Sebaloz
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 6 lut 2011, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Witam,
zaobserwowałem właśnie pewne zmiany na liściach jabłoni kolumnowych.
Listki na szczytach przyrostów są pozawijane do środka, wewnątrz jednego znalazłem sporą gąsieniczkę i kilkanaście maluteńkich.



Czy to jakaś odmiana zwójki ?
Jeśli tak to czym ją wytępić? Mam mospilan, może być?
Pozdrawiam
gopher
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 19 lip 2011, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Lepiej późno niż później - dziękuję serdecznie za odpowiedzi w "mojej" sprawie ;:180
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Niestety moja jablonka osiagnela stan agonalny ( zdjecia z pocztku choroby http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=238 ), zostalo na niej pare zoltych listkow. Pryskalam Dithane 2 razy czekajac az znajomi mi przywioza zamowione przez internet Thiram Granuflo. Niestety jak przyjechali, to okazalo sie, ze w sklepie zabraklo tego specyfika, wiec nie pytajac nikogo o zgode w zastepstwie zapakowali miedzian ;:223 ;:223 .
Czy jest jakas szansa, ze ta jablonka przezyje przyszly rok ? (nie smiejcie sie z moich pytan, bo ja blokowa baba jestem, dopiero od 3 lat grzebie w ziemi). Czy moge cos zrobic, zeby nie zachorowala w przyszlym roku, czy lepiej zabrac sie za karczowanie?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Rybka wg mnie Twoja jabłonka doznała uszkodzeń mrozowych. Na porosty nie patrz, popatrz dokładnie na pień, łodygi. Kora gdzieś nie dłazi? ew pokaż i zapytaj w diagnostyce
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Nasi fachowcy zdiagnozowali nekrotyczna plamistosc :wit Porownalam fotki i to jest to. Ten sezon spisalam juz na straty, ale czy jest jakas szansa, zeby utrzymac ja przy zyciu? Co robic?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Jak taka diagnoza - wzbogacić glebę w magnez - braki magnezu powodują podatność na chorobę.
Także inne mikroelementy (cynk, mangan bodajze) a nawet wapń - sprawdź czy gleba aby nie kwaśna, tam pewnie na granicie mieszkasz ;). Najprościej dodać dolomitu, możesz w ciemno.
Można też dolistnie nawozić magnezem i mikroelementami. Oczywiście muszą byc liście :roll:

Niedobory magnezu można sobie samemu spowodować poprzez nawożenie sztucznymi nawozami, potasem chyba szczególnie, ale i azotem.

Opryski - ja się akurat nie znam, ale podawano mankozeb (Dithane), czyli słuszny... Ale że to choroba grzybowa (czy raczej zestaw chorób), zatem myślę że możesz i miedzianem opryskać - lepiej zimą/wiosną, profilaktycznie.
:wit
http://www.hortpress.com/download.php?plik=325
http://www.agrosimex.pl/files/pozostale ... c_2008.pdf
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Do oprysku Dithane dodalam magnez i florowit, ale chyba za pozno zareagowalam no i te deszcze dopelnily calosci.
Czy sam dolomit z magnezem wystarczy? Kiedy podsypac, teraz czy czekac do wiosny? Miedzianem teraz jeszcze, czy na wiosne?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Rybka pisze:
Czy sam dolomit z magnezem wystarczy? Kiedy podsypac, teraz czy czekac do wiosny? Miedzianem teraz jeszcze, czy na wiosne?
Żeby nie było nieporozumień: dolomit to skała naturalna, zawierająca pi razy 20% magnezu a 30% wapnia (w przeliczeniu na tlenki jak w nawozach sztucznych) i rozmaite mikroelementy, praktycznie wszystko co trzeba. Bardzo dobra rzecz do wzbogacenia gleb, zwłaszcza lekkich, drzewa go lubią. Nie mieszaj go z żadnymi innymi nawozami, to tak jak z wapnowaniem!.
Występuje mielony na proszek albo żwirek, żwirku mozna dać więcej, będzie się stopniowo rozpuszczał długie lata. Najlepiej jesienią, można i teraz. (A inne nawożenie wiosną, o ile w ogóle potrzebne.)
Ale zbadaj pH gleby (żaden z tym problem) żeby nie przedobrzyć :roll:

Wspomniałaś o deszczach. Nie wiem jak u Ciebie, ale pamiętam jak w Bergen bez przerwy leje... W takich warunkach odmiany wrażliwe na grzyby marne mają szanse. Co to za jabłonka? Bowiem może sie okazać że lepiej zmienić na inna odmianę niż się szarpać...

Z miedzianem teraz - przyznam że nie wiem (ja oprysków nie uzywam z zasady), ale wątpię. Miedzian bardzo skutecznie uniemożliwia rozwój grzybów, a działa innym sposobem niż syntetyki które juz zastosowałaś, ale może uszkodzić liście. Innymi słowy - powoduje nekrozy :?
Myślałem raczej o oprysku w stanie bezlistnym, tak dla higieny, oraz wiosną. Jako uzupełnienie, skoro już masz. Można stosować i na liście, w mniejszych stężeniach, ale w tym wypadku, gdy już uszkodzone... Może ktoś bardziej zorientowany się wypowie.
Była dyskusja: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=8&t=15260
:wit
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Nie chcę się mądrzyć, ale na zdjęciach z "początku choroby", liście to tzw. "pikuś" problemem jest kora na pniu, widać bardzo zaawansowaną chorobę grzybową, to drzewo ja bym wycięła i spaliła, żeby nie zarażało innych, ale może poczekaj na wypowiedź bardziej doświadczonych, może da się odratować. Fajnie by było, żeby Pomolog zajrzał, on jest fachowcem i by Ci doradził. Co do miedzianu, to nie wiem czy teraz na jabłonie się stosuje, ale liściom na pewno nie zaszkodzi.
pozdrawiam Ewa
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Pomolog zagląda, ale "mniej się zagłębia" - bo szczyt sezonu i czasu dodatkowego nigdzie nie sprzedają - a chętnie bym dokupił :D :wink:
Z tym NLB w tym przypadku miałbym spore wątpliwości - bardziej mi to wygląda na klasyczną drobną plamistość i to nawet dodatkowo jako efekt wtórny tej kiepskiej kondycji drzewa... głównym problemem jest (tak jak bardzo słusznie zauważyła ewikk77) stan kory i drewna. Czego to efekt? trudno powiedzieć. Warunki, opady, uszkodzenia - nieważne zresztą. Niestety ta rozrastająca się grzybnia stanowi kluczowy element. I bardzo zasadnie pytanie zadała Monika. Jaki jest stan kory? Bo akurat te patogeny, które widać rozwijają się z reguły na martwym i wilgotnym drewnie... Dobrze, gdyby jakiś "fachman" obejrzał to "na żywo"... bo jeżeli jest tak, jak ja to tu widzę - to szanse na uratowanie drzewa są minimalne. I obym był w błędzie...
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”