ogród Agaty (sure) - cz.2
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
U mnie dopadało ok. 5 rano. Dzień bez deszczu to dzień stracony. Przez dwa dni dużo mogło się w ogrodzie zmienić.
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Su, mam nadzieję, że wesele się udało? 
jak się mają Twoje Anabelki? przebarwiają się teraz jakoś?
ciekawa też jestem wrzosowiska... moje zaczynają kwitnąć i widzę, że przetrwały zimę głównie te kwitnące na biało...
u mnie jakoś od wczorajszego ranka nie pada, ale też słońcem nie mogę się cieszyć... za to jest duszno!
dobrego dnia!

jak się mają Twoje Anabelki? przebarwiają się teraz jakoś?
ciekawa też jestem wrzosowiska... moje zaczynają kwitnąć i widzę, że przetrwały zimę głównie te kwitnące na biało...
u mnie jakoś od wczorajszego ranka nie pada, ale też słońcem nie mogę się cieszyć... za to jest duszno!
dobrego dnia!
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ale się cieszę, że nie wzięłam się za ten oprysk dzisiaj - znowu leje!
Ewo, obejrzałam sobie ten ogródek, okazało się, ze nie bardzo jest co fotografować, jakiś zmasowany atak grzybków się odbywa i wiele liści roślin czernieje...
Aga, weselisko się udało, jeszcze nie odespałam. Tam w centrum w ogóle jest cieplej i bardziej to wygląda na lato, niż tutaj. Anabelki owszem zmieniają kolor, na czarny...
no to pokażę kilka jesiennych fotek ;)
miłka okazała zaczyna kwitnąć, ale na tym zdjęciu tego nic a nic nie widać!

wrzosy, które nie padły tez się obudziły...
różowiutki J.H.Hamilton

z przodu chyba Allegro, z tyłu Theresa:

Anne Marie dopiero zaczyna, teraz wydaje się prawie biała:

i jeszcze żurawki:


oraz wiśnia - nie wiem, ki czort??

(to jest podobno Kanzan, który przysłano mi, bo pierwsza połamała się w transporcie
ale listki ma całkiem inne, teraz nie wiem, czy to inna odmiana, jakaś choroba, czy jesienne przebarwienia???
)

Ewo, obejrzałam sobie ten ogródek, okazało się, ze nie bardzo jest co fotografować, jakiś zmasowany atak grzybków się odbywa i wiele liści roślin czernieje...

Aga, weselisko się udało, jeszcze nie odespałam. Tam w centrum w ogóle jest cieplej i bardziej to wygląda na lato, niż tutaj. Anabelki owszem zmieniają kolor, na czarny...

no to pokażę kilka jesiennych fotek ;)
miłka okazała zaczyna kwitnąć, ale na tym zdjęciu tego nic a nic nie widać!

wrzosy, które nie padły tez się obudziły...
różowiutki J.H.Hamilton

z przodu chyba Allegro, z tyłu Theresa:

Anne Marie dopiero zaczyna, teraz wydaje się prawie biała:

i jeszcze żurawki:


oraz wiśnia - nie wiem, ki czort??

(to jest podobno Kanzan, który przysłano mi, bo pierwsza połamała się w transporcie
ale listki ma całkiem inne, teraz nie wiem, czy to inna odmiana, jakaś choroba, czy jesienne przebarwienia???

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
...i dla porównania - tak wyglądają teraz listki tej pierwszej wiśni Kanzan (też ją posadziłam, mimo że ma tylko jedną gałązkę):

te są obgryzione przez jakiegoś żarłoka, ale zielone - ktoś mi wytłumaczy, dlaczego tak się różnią??

te są obgryzione przez jakiegoś żarłoka, ale zielone - ktoś mi wytłumaczy, dlaczego tak się różnią??

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko,
odpowiadam : Kolorem i kropkami
To żarcik.
A tak dokładnie odpowiedziałam u siebie i załączyłam fotki dla porównania.



A tak dokładnie odpowiedziałam u siebie i załączyłam fotki dla porównania.

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agato, aż tak źle z tymi grzybami? Czy to raczej efekt kolejnego dnia bez słońca?
Udała mi się wczoraj opryskać róże na plamistość. Inne jakoś sobie radzą. I na razie zmasowanych ataków nie widać, ale pryskałam wcześniej profilaktycznie.
Annabellkom czernieją liście czy kwiaty?
Wrzosy masz cudne. Urzekła mnie swoją delikatnością Anna Maria.

Udała mi się wczoraj opryskać róże na plamistość. Inne jakoś sobie radzą. I na razie zmasowanych ataków nie widać, ale pryskałam wcześniej profilaktycznie.
Annabellkom czernieją liście czy kwiaty?
Wrzosy masz cudne. Urzekła mnie swoją delikatnością Anna Maria.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Wrzosy piękne, moje też się zbierają do kwitnienia i co roku sobie obiecuję, że dokupię więcej. A potem przychodzi czas na róże...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko, pięknie kwitną wrzosy 
Niestety, pogoda tego lata jest fatalna i ciągle trzeba robić opryski- tzn. wykorzystywać każdą bezdeszczową chwilę

Niestety, pogoda tego lata jest fatalna i ciągle trzeba robić opryski- tzn. wykorzystywać każdą bezdeszczową chwilę

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Odzyskałam net na szczęście. nie było prądu i pewnie dlatego serwer odmówił współpracy... 
Krysiu, dzięki!
ciekawe, dlaczego ta mała sadzonka wrażliwsza? Ale może stała w tłoku i dopadł ją mączniak? Już po przysłaniu listki były bardziej blade, więc nie wiem...
Justyno, ja mieszkam blisko lasu i od początku mój ogród coś ciągle atakuje. Teraz największy kłopot z jarzębami Koehnego, dwa z trzech mają zbrązowiałe listki i licho rosną. Wygląda to na grzybek, a były wcześniej opryskiwane...
największy problem z dużymi drzewami, i dąb i klon na coś chorują, w zeszłym roku klon miał czarną plamistość, teraz jakieś dziury w liściach. Chyba czas skontaktować się z jakimś nadleśnictwem, może mają na to leki? Nie wiem, jak to załatwić...
Ewo, ja mam to samo właśnie z wrzosami, choć ziemia odpowiadałaby bardziej różom. Muszę trochę powalczyć, żeby wrzosowisko miało się dobrze, z różnym skutkiem... ;)
Moniu, dzięki za miłe słowa. A z moich doświadczeń z opryskami wnioskuję, że chwila niestety nie wystarczy, infekcje rozwijają się w najlepsze...

Krysiu, dzięki!

ciekawe, dlaczego ta mała sadzonka wrażliwsza? Ale może stała w tłoku i dopadł ją mączniak? Już po przysłaniu listki były bardziej blade, więc nie wiem...
Justyno, ja mieszkam blisko lasu i od początku mój ogród coś ciągle atakuje. Teraz największy kłopot z jarzębami Koehnego, dwa z trzech mają zbrązowiałe listki i licho rosną. Wygląda to na grzybek, a były wcześniej opryskiwane...

największy problem z dużymi drzewami, i dąb i klon na coś chorują, w zeszłym roku klon miał czarną plamistość, teraz jakieś dziury w liściach. Chyba czas skontaktować się z jakimś nadleśnictwem, może mają na to leki? Nie wiem, jak to załatwić...
Ewo, ja mam to samo właśnie z wrzosami, choć ziemia odpowiadałaby bardziej różom. Muszę trochę powalczyć, żeby wrzosowisko miało się dobrze, z różnym skutkiem... ;)
Moniu, dzięki za miłe słowa. A z moich doświadczeń z opryskami wnioskuję, że chwila niestety nie wystarczy, infekcje rozwijają się w najlepsze...

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
U mnie wyłysiały rabatowe nn, a paskudnie wyglądają fuksje. Nawet pelargonie zmarniały. Wrzosowisko mam na suchym kawałku ziemi, szybko wsiąka.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko, myślę, że można wyizolować kolory kosmosu.
Widziałam w programie o angileskich ogrodach biały kosmos. Jest chyba mniejszy od tych pospolitych.
Był umieszczony na białej rabacie.
Widziałam w programie o angileskich ogrodach biały kosmos. Jest chyba mniejszy od tych pospolitych.
Był umieszczony na białej rabacie.
- AlcaM
- 100p
- Posty: 114
- Od: 21 maja 2008, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 6b, pomorskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
nie wiedziałam ,że balowałaś.. ja też byłam na weselu 13-tego.
Piękne wrzosy
Pamiętasz, ile w sumie ich masz na wrzosowisku?
Piękne wrzosy

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ewo, to masz szczęście z tym wrzosowiskiem. U mnie jest tylko jeden plus, że jest na skarpie, część wody spływa. Inaczej wszystkie by zgniły przez tę glinę... 
Małgosiu, taki biały niski kosmos byłby bardzo odpowiedni, muszę się za nim rozejrzeć, ciekawe, czy gdzieś u nas jest dostępny?
Aluś, o ile pamiętam, sadziłam z przodu na wrzosowisku około 40 wrzosów, nie wiem tylko, czy wszystkie przetrwały... na pewno większość. Jest też prawie drugie tyle brukentalii i kilka wrzośców! Mimo to wrzosowisko nie jest bardzo duże, bo część z odmian rośnie nisko i robią za "dywanik" ;)

Małgosiu, taki biały niski kosmos byłby bardzo odpowiedni, muszę się za nim rozejrzeć, ciekawe, czy gdzieś u nas jest dostępny?

Aluś, o ile pamiętam, sadziłam z przodu na wrzosowisku około 40 wrzosów, nie wiem tylko, czy wszystkie przetrwały... na pewno większość. Jest też prawie drugie tyle brukentalii i kilka wrzośców! Mimo to wrzosowisko nie jest bardzo duże, bo część z odmian rośnie nisko i robią za "dywanik" ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Wiecie, chyba zaczynam mieć wątpliwości co do moich hortensji. Czy to na pewno ta sama odmiana?
przekwitające Anabelki stają się teraz trochę zielonkawe,
wyglądają tak:

a tu jedna, wielka kula na krótkiej łodydze, nadal biała. Jest większa od innych chyba o połowę!

przekwitające Anabelki stają się teraz trochę zielonkawe,
wyglądają tak:

a tu jedna, wielka kula na krótkiej łodydze, nadal biała. Jest większa od innych chyba o połowę!

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agato, u mnie na jednym krzaku różnej wielkości kwiaty. A zielone są, zanim się zrobią białe i potem znowu przebarwiają się na leciutką zieleń.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
