Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.I

[Karo]

Niestety mam dowód
cytat Twojej wypowiedzi w moim wcześniejszym poście!!!
To Twoje słowa ...
Dlaczegóż to,dlaczego nie lubisz hortensji ogrodowych?Powiedz proszęęęęęęęę


Masz u siebie jakieś hortensje,dużo ,jak stare , proszeę napisz coś bliższego,pokaż zdjęcia.
Ja jestem WIELKĄ miłośniczką hortensji ... każdych ,wszystkich

[Magja_]

Niestety mam dowód
cytat Twojej wypowiedzi w moim wcześniejszym poście!!!
To Twoje słowa ...

oj to chyba jakowyś spisek moderatorów:))))

Otóż mam w swoim ogrodzie hortensję ogrodową /he:)/ Rosea, bukietową Limelight /ładnie pachnie jako nieliczna z hortensji/ i pink diamond /taka koronkowa/, piłkowaną Prezioza, oraz krzewiaste Annabelle i White dome, oraz w rozsadniku ukorzenioną własnoręcznie - taką dwucentymetrową maleńką malusią kosmatą - biały środek - niebieskie wokól kwatuszki - nie wiem czy jeszcze żyje;( , oraz oczywiście pnącą . I to wszystko jest... posadzone w ubiegłym roku. Także zdjęcia bedą późnym latem - mam nadzieję że w tym roku wszystkie zakwitną /tylko niektórymi się cieszyłam ubiegłego lata/. Mam również nadzieję, że dobrze będą rosły /naturalnie kwaśna gleba/, od południowego słońca będzie je chronić las sosnowy ale będą miały ranne i popołudniowo-zachodnie. Choć zaprzyjaźniony ogrodnik mówił mi - "hortensja nie do cienia - nie słuchać tych bzdur - głowa w słońcu a nogi w wodzie". Jak ktoś umie sobie ukorzenić to służę fragmentami /powinny wytrzymać w szczelnie zamkniętym - lekko wilgotnym woreczku foliowym kilka dni/. Ja część z nich sama ukorzeniałam - to jest dopiero frajda...

[chwaścik]

oj to chyba jakowyś spisek moderatorów:))))

Nie spisek, nie spisek, tylko z nielubienia hortensji ogrodowych trzeba się tłumaczyć na dywaniku i to gęsto!

[Magja_]

Normalnie już Was lubię Będę tutaj zaglądać a teraz życzę miłych snów - np o hortensjach ogrodowych paaaa

[Karo]

O spisku nie ma mowy
Wszelkie dyskusje na temat hortensji są bardzoooo wskazane .
Czekamy zatem na wiosnę i lato i zdjęcia Twoich krzaczków Magjo.
Z przyjemnością poczytamy o Twoich doświadczeniach w ich uprawie ,rozmnażaniu i wątpliwościach
lub ich braku.
Zresztą o wszystkim chętnie czytamy - przynajmniej ja...
miło,że dołączyłaś do nas ...
Pozdrawiam i miłego dnia życzę

[ros]

W jednym z niedalekich ode mnie parków rosła kiedyś hortensja drzewkowata chyba nawet Grandiflora. Było to dosyć duże drzewko, ok. 2m wysokości i wiek z 50 lat. Niestety po którejś zimie została wycięta. Mam ją rozmnożoną z gałązki, jednakże rośnie w suchym miejscu i nie wygląda zbyt ładnie, kwiaty także mniejsze niż były na tej w parku. Trochę poszukam i może znajdę jakieś zdjęcie.

Ogrodowych także kilka u mnie rośnie: 3 lub więcej odmian, które przywiozłem jako gałązki z Krakowa. Wszystkie zimują dobrze, ale przymrozki wiosenne trochę im dokuczają [dlatego są okrywane]. Rosną także w suchym miejscu, więc wymagają ciągłego podlewania. W tym roku podsypię pod nie hydrożelu i może będzie lepiej. Jak znajdę jakieś zdjęcia, to zamieszczę.

[Ingrid]

Mam fatalny ogród dla hortensji ogrodowych , ale próbuje - cześć będę uprawiac w donicach i na zimę chowac do zimnej piwnicy , staram się kupować odmiany o podwyższonej mrozoodporności , ale i one zawodzą poddane wiosennym przymrozkom

Kupiłam hortensje Endlless Summer - jest to pierwsza odmiana hortensji ogrodowej ,która kwitnie zarówno na dwuletnich jak i jednorocznych pędach -(tę odmianę w zimniejszych rejonach kraju trzeba kopczykować ) Jeśli dopisze pogoda to kwitnący krzew będę miała od czerwca do póżnej jesieni , jeśli będą wiosenne przymrozki to zakwitnie tylko od póżnego lata



i jeszcze kilka moich ogrodowych ;









pozdrawiam hortensjowo Ingrid

[Karo]

Witaj Ingrid w moim ulubionym wątku ...
No cóż ,zakasowałaś mnie
ja jestem miłośniczką a Ty kolekcjonerką z prawdziwego zdarzenia.
Bardzo mi miło,że dołączyłaś do nas .

Okrywasz w ogóle te krzewy rosnące w Twoim zimnym ogrodzie?
Czy to w pełni zabezpiecza je przed przemarznięciem.

Czy sprawdza się uprawa hortensji w donicach?
Jak często przesadzasz do nowych ,większych ?
Pozdrawiam

[Ingrid]

Kopczykuję swoje hortensje do wysokości 30-40cm i mimo tego niektóre uparcie nie kwitną . Do odpornych zaliczyc mogę Bouquet Rose , White Wave i nieoznaczona niska może Blauer Zwerg , nie ukrywam ,że chętnie przetestuję u siebie Twoją niezawodną piekność
Oczywiście chronię też agrowłókniną przed wiosennymi przymrozkami .

W necie spotkałam wiele uwag , że identyczna odmiana u sąsiadów kwitnie co roku a w innym ogrodzie sporadycznie , tak więc osłonięte miejsce- dobrze przy północnej ścianie domu rokuje lepiej . Dla niektórych odmian jedynym wyjściem na coroczne kwitnienie jest uprawa w pojemnikach - 3-5 -7 litrów lepsze bardziej pękate donice - zimę mogą spędzic w nieogrzewanym garażu lub piwnicy , dobre rezultaty mozna tez osiągnąć dołując taką donicę głęboko w ziemi .

Swoje hortensje mam juz od miesiąca w domu - pokazują sie pierwsze pąki - takie pędzenie stosuje jednak głównie dla szybkiego rozmnożenia moich nowości - sadzonki zielne pobrane teraz zdążą ładnie podrosnąć i latem kwitnąć

[Karo]

... nie ukrywam ,że chętnie przetestuję u siebie Twoją niezawodną piekność

Czy masz na uwadze Hortensję kosmatą (Hydrangea aspera ) 'Macrophylla' .?
Przymierzę się do zrobienia sadzonek ,bo lubię mieć wszystko w kilku egzemplarzach

- sadzonki zielne pobrane teraz zdążą ładnie podrosnąć i latem kwitnąć

już tego lata moga zakwitnąć?!
To dla mnie nowość ,bo robiąc sadzonki z H.ogrodowej nigdy nie osiągnęłam takiego efektu .
Moje krzaki pochodzą z mojej własnej uprawy wszystkie rozmnażałam z jednego otrzymnanego dawno temu krzaka.
Teraz nic nie wymyślę bo H.aspera śpi ,muszę czekać wiosny lub nawet lata.Ale to juz blisko,blisko coraz bliżej

[Ingrid]

Hortensję kosmatą (Hydrangea aspera ) 'Macrophylla' .?
Przymierzę się do zrobienia sadzonek ,bo lubię mieć wszystko w kilku egzemplarzach

A gdzież bym śmiała o Asperę prosić ( rośnie umnie właśnie 1 sezon i ciekawa jestem czy zakwitnie)

Proszę o sadzonkę lub odrost korzeniowy Twojego wzorca odpornej i pieknie kwitnącej różowej hortensji ogrodowej

Moje pędzone hortensje troszke ostatnio wyhamowały ( ciut chłodno mam w domu ) i jeśli nawet nie zakwitną to będą sadzonki juz rozkrzewione na przyszły sezon

[Karo]

Masz jak w banku
Niedługo ,razem z tawułkami podeślę.

[MalaRybka]

Dostałam wczoraj od szwagierki hortensję ogrodową (odcięła troszkę od swojej). Ta hortensja rosła cały czas w ogrodzie, przez zimę nie okrywana. Posadziłam ją w donicy, w ziemię do rodendronów. Przez noc trzymałam w garażu.
Mogę wystawić na dwór (boję się przymrozków) czy lepiej ją trzymać w garażu przy oknie? Zasilić jakimś nawozem? Szwagierka niczym, nigdy jej nie nawoziła, rosła w zwykłej ziemi ogrodowej, nigdy nie zakwaszanej.

[chwaścik]

Teraz dopiero zwróciłem uwagę, że posadziłaś ją w ładnej doniczce więc z tym dołowaniem to może niezbyt dobra rada, szkoda jej brudzić. Przykrycie dobrym pudłem powinno wystarczyć, w końcu to nie mrozy całodniowe tylko przymrozki.

[ros]

Znalazłem zdjęcie jednej z moich hortensji. Jaka to odmiana nie wiem. W zależności od odczynu podłoża kwitnie na różowo lub niebiesko, czasem kwiaty mogą być dwubarwne. Obecnie kwitnie mi na niebiesko.