Dzień bez działki, to dzień stracony

[kasik 69]

Och, Krysiu,przy twoich liliach moimi nie mam co się chwalić :oops:Kacperek nie wycałowany,wyjechali,wracają w niedzielę.Krysieńko,a ty daleko ode mnie mieszkasz,może w urlopie się spotkamy?Ja Rogalinek

[leszczyna]

JAGUSIA....przestało padać to i lilie nie padną, one sobie poradzą i na pewno jeszcze Ci rozradują....
...u mnie dzisiaj już słoneczko nieśmiało się pokazuje...wróży to chyba już trochę ciepełka..

Jagusia dla Ciebie z Kotliny Kłodzkiej

...Pałać w Bożkowie....niszczejący.....
zajrzałam do środka - to co zobaczyłam o pomstę do niebios woła można tylko





ANKHA....a ja myślę, że te moje lilie to nie wszystkie wypasione....sporo przemarzło w maju....

KASIU....mieszkam od Ciebie rzut beretem...napiszę na PW

[Jagusia]

Faktycznie - pałac cudo i wnętrza jakie, jeszcze widać czasy świetności a już grzyb i wilgoć je pożera
A u mnie wczoraj piękne słoneczko po południu a dzisiaj cały dzień pochmurno i pada

[kasik 69]

Lubię zwiedzać stare zamki,muzea,ale nikt w mojej rodzinie nie podziela tej pasji,a samej,to tak trochę nie bardzo

[moniczek]

Piękne lilie, a ile kwiatów mają niektóre! Zdjęcia z wczasów ciekawe i fantastycznie, że wkoło było tyle zieleni. Widzę, że miasta zdrojowe wyglądają wspaniale otoczone mnóstwem kwiatów i krzewów (ja wybrałam się do Krynicy Zdrój i kwiatków mieli sporo - w tysiącach albo dziesiątkach tysięcy), pasjonata ogrodniczy może sobie w takich miejscach naprawdę odpocząć.

[leszczyna]

MONICZEK......mnóstwo kwiatów i zieleni a i miejsc do zwiedzenia sporo...czasu brakło na wszystko co było w planach...
Parki Zdrojowe ładnie udekorowane, systematycznie tonące w kwiatach..
po raz pierwszy widziałam hosty w różnych odmianach w setkach jak nie więcej sztuk....oj ubarwiają one parki

[Jagusia]

Lubię zwiedzać stare zamki,muzea,ale nikt w mojej rodzinie nie podziela tej pasji,a samej,to tak trochę nie bardzo

I właśnie szkoda że do Was tak daleko...... byśmy sobie razem jeździły....
Ja to mam szczęście że mój ślubny podziela moje pasje [przynajmniej niektóre - niestety nie zalicza się do nich grzebanie w ogródku]

[leszczyna]

JAGUSIA...a może kiedy..nigdy nie wiemy co może się jeszcze wydarzyć...
mój M do wielkich łazikujących to też nie należy....ale jak go postawimy pod murem to

[Lusia 57]

Ja też lubię się włóczyć i też mam ten sam problem nikt z moich bliskich nie podziela mojej pasji. Szkoda dziewczyny, że mieszkacie tak daleko.

[hutkow]

Witam Cię Krysiu!
Podobnie ja również buszuję po ogrodach nie zostawiając śladu,mam swoje ulubione,w których Ty się mieścisz,mimo,że nasze ogrody mają różne charaktery.Nasz jest czysto rekreacyjny Ty uprawiasz piękne kwiaty.
Pozdrowienia Edward

[krysad71]

Sliczne i zdrowe lilie w Twoim ogrodzie, to moje ulubione kwiaty. Ale kiedy przekwitają to już jesień nadchodzi.

[leszczyna]

KRYSIU....dla mnie astry są zwiastunem jesieni i dlatego ich nie sieję bo nie lubię jesieni.....muszę dużo światełek wokół siebie zapalać ....inaczej depresja gotowa

EDWARDZIE...zestarzałam się a lubelskiego nie widziałam....dobrze, że istnieje to forum i na nie trafiłam.......wiem co jeszcze przed odejściem muszę zobaczyć....
joooo kwiaty to kawałek mojego życia stąd ich tak wiele w moim ogródku.......jak bym została ogrodnikiem to pewno też bym się zrealizowała w tym fachu..

LUSIA....ale byśmy się powałęsały....jeszcze jak byśmy Jaguśkę zabrały ona by trasę wytyczyła i do przodu....

[Jagusia]

Jaka jesień??? proszę mi tu nie siać defetyzmu.... rh kwitną. magnolie kwitną... wiosna idzie

[Wanda7]

No właśnie, jesień już idzie na całego. Kwitnie nawłoć, zawilce, pająki snują swoje przędze, słoneczko prześwieca przez dojrzewajace owoce. Robi się tak spokojnie, leniwie. Ja bardzo lubie tę porę roku.

[leszczyna]

Jaguśka tchnęłaś we mnie kapeczkę radości tym kwitnącymi rh i magnoliami....będę dzisiaj na działce spróbuję i u siebie znaleźć zwiastuna....jak znajdę to pokażę....

Wandziu u mnie też już nawłoć zaczyna kwitnąć....pajączki oplatają moje lico...czego bardzo nie lubię....
.......jesień tylko lubię za to, że mam czas na swoje dzierganki bo w lecie ani mi się śni chwycić za szydełko.....a ile już mam planów na te jesienne szare dni.......