Truskawki amatorska uprawa - cz.1

[GunnarSK]

Jak teraz kwitnie "truskawka" samosiejka, czy to znaczy, że jest poziomką, czy to jest możliwe u truskawek "czerwcowych"?

[x-suzana]

Nie wiem co tak ludzie zachwycają się Honeoy, miałam tego 100szt.i wszystko wycięłam
Ona udaje się jak jest tylko słoneczna pogoda, jak jest więcej wody w glebie to traci smak a choruje jak każda inna. Nie jest stabilna w smaku, każdego roku miała inny smak,w większości nie akceptowalny przeze mnie.
Sadzą to na plantacjach towarowych gdzie smak liczy się ostatni.

Jeżeli chodzi o powtórne kwitnienie czerwcowej truskawki to jest to spowodowane okresem suszy po owocowaniu, truskawka tak jakby przeszła okres spoczynku na wzór spoczynku zimowego , potem nagle dostała wody i wydaje kwiatostany które miały zakwitnąć na wiosnę.Są to sporadyczne kwiatostany i raczej nie ma wpływu na straty w wiosennym owocowaniu.

Mogę Wam polecić Dukata, to nie nowa odmiana ale smak bardzo dobry jak na własne potrzeby, rewelacyjna na przetwory bo jest jędrna, w smaku też bardzo dobra, podobna do znanej Senga Sengana, słodka, dbać trzeba o przewiew i ściółkować aby owoce nie leżały na ziemi.Miąższ czerwony. Po 4 latach uprawy trzeba zrobić nowe nasadzenia bo owoce drobnieją.
Bardzo plenna.

[dominikams]

No ale jej nie znalazłem:/ i pozostaje mi Honey. U Markiewiczów własnie nie mają honey

No jak szukałeś "Honey", to faktycznie ciężko znaleźć Jeśli jednak chodzi ci o Honeoye to mają ją m. in. w szkółce Niewczas. Zamawiałam stamtąd truskawki 3 lata temu, w dwóch rzutach (wiosną i jesienią) i byłam b. zadowolona z jakości. O sadzonkach Markiewicza czytałam niepochlebne opinie (ale może się to zmieniło). Nawiasem mówiąc, podobnie jak Suzana, dziwię się tym, którzy uprawiają tę pseudo-truskawkę. Bo ona tylko wygląda jak truskawka, w smaku jest beznadziejna. BEZNADZIEJNA. U mnie nie pomagało ani słońce, ani susza, ani deszcz. Nikt z rodziny jej nie chciał jeść, no chyba, że nie było jeszcze innych (ale i tak kręcili nosem). Po 3 latach uznałam, że ta odmiana nie dostanie u mnie kolejnej szansy (tak samo beznadziejna jest kupowana, ale łudziłam się, że to kwestia warunków uprawy, zbyt wczesnego zbioru itp.). Jej zaletą (jedną z dwóch) jest wczesność owocowania. Druga to odporność na szarą pleśń.

Dla mnie najlepsza jest Polka i Senga Sengana, potem Elkat - smakowo trochę niżej, ale fajny, duży owoc i duże krzaczki. W tym roku sadzę również Elsantę (polegam tu na opinii Majsa odnośnie tej odmiany ) oraz Pandorę. Chciałam spróbować zachwalanej Sonaty, ale nigdzie jej nie znalazłam

[dominikams]

Czy takie wsadzić już na nowe miejsce czy trzeba je ukorzenić lepiej w domu w doniczkach i w kwietniu z nimi do ziemi..??

bo już sama nie wiem..

i pytanie..
Sadzić lepiej 1 młodą "sadzonkę: czy np 2-3 razem..
bo też opinie czytałam są różne..

Rusałko, ja sadziłam w połowie lipca sadzonki pobrane od koleżanki - część miała małe korzonki, część tylko małe wypustki. Podróżowały zawinięte w wilgotny ręcznik papierowy (dół sadzonek) i w torebce foliowej. Po dwóch dniach (wróciłam wieczorem, więc za truskawki zabrałam się następnego dnia) u większości wyrosły lub podrosły korzenie (tak z pół cm), włożyłam je do wody i następnego dnia sadziłam, zostawiając tylko 1 liść. Sadziłąm po 2 razem, bo moja sąsiadka od wielu, wielu lat sadzi po 3 i już w pierwszym roku ma niezły plon, więc chciałam wypróbować, jak będą się sprawować tak posadzone. Zdecydowana większość się przyjęła mimo, że było ostre słońce i upały (nakryłam je siatką cieniującą, ale agrowłóknina chyba byłaby lepsza).

[x-suzana]

Elsanta u mnie nie sprawdziła się , może na piaskach wydaje smaczne owoce ale u mnie na ciężkiej glebie była do niczego.Wcale nie taka plenna, są plenniejsze, skórka na owocach pękała nie wiedzieć czemu-na całym obwodzie była popękana, smak przeciętny, już Dukat o wiele lepszy.Nie zagrzała miejsca u mnie.

[dominikams]

Hmmm... jeszcze mam czas na zmianę, ale chciałam coś wcześniejszego. Chyba Elsanta jest dość wczesna. Ja mam lekką glebę, przynajmniej tam, gdzie będą truskawki, tyle, że dość próchniczą. Przyznam, że nad Dukatem też się zastanawiałam, ale nie mam miejsca na kolejne 25 sadzonek Wypróbuję go za 3 lata

[wampir_wawelski]

Witam,

ja na dzisiaj zaplanowałem posadzenie swoich pierwszych truskawek. Kilka dni temu w tym celu przekopałem kawałek ziemi, który dość obficie nawiozłem obornikiem (od sąsiada ), od razu to przekopałem.
Plan jest taki: robię sobie takie grządki na których wysadzę w rzędzie po 3 sadzonki, pod każdą jeszcze dam kupkę gnoju, którą oczywiście przesypię ziemią, aby nie było bezpośredniego kontaktu z sadzonką. Zanim truskawka się ukorzeni, będzie już miała pod sobą na przyszły rok gotową przerobiony nawóz.
Przygotowałem agrowłókninę, która będzie leżała w wyciętych pasach tylko w okolicach sadzonek, na dolnych częściach kopczyków dam słomę, ale to chyba w przyszłym roku, teraz tam nic nie będzie.

Mam 9 sadzonek honeyone, 6 dukatów i będę miał ok 10 foworytek (senga)
Do tego będą jeszcze wysadzone poziomki, z którymi moja żona już wybiega...

Czy będą jakieś owoce w przyszłym roku?

[x-p-o]

Plan jest taki: robię sobie takie grządki na których wysadzę w rzędzie po 3 sadzonki, pod każdą jeszcze dam kupkę gnoju, którą oczywiście przesypię ziemią, aby nie było bezpośredniego kontaktu z sadzonką.

Najlepsza dawka obornika 40-60 t/ha, najlepiej pod przedplon, ale nigdy bezpośrednio przed posadzeniem.

http://www.niewczas.com.pl/porady.htm

Pozdrawiam

[rianoks]

suzana hehe tak nawrzeszczałaś na honey ze ja już teraz sam nie wiem jadłem honey w tym roku i smak jak mówiłaś jest nie zadowalający... hmmm to może pomożecie w wyborze jakiejś odmiany lub 2 odmian? chce je posadzić na dózym kawałku 900m2 na wiosne pozyskac z nich sadzonki i powiekszyć plantacje o jeszcze 640m2 także w 1 roku na sadzonki a potem na 2 na owoce Prosze o podpowiedenie mi jaka odmiana była by najlepsza zalety i wady....

[x-suzana]

Tak jak pisałam, nie sadż Honeoy. Kosztowałam ją też u sprzedających, ma taki dziwny posmak który zmienia się w zależności od deszczu.To nie jest dobra odmiana na handel. Jak chwyci susza to taka drobnica, ze zarobisz się przy zbieraniu, widziałam jakie mieli w koszykach.
Wiesz , boję się tak na 100% polecić Ci odmianę bo o wszystkie trzeba dbać, ale Dukat wszystkim smakuje, jest ciężki, ładny, jakąś ochronę przeciw szarej pleśni trzeba dać, w czasie opadów jak jest dojrzały to trzeba zrywać bo w przeciwnym razie nabiera dużo wody do owoców i smak rozmywa się, ale to muszą być dłuższe opady, takie gdy woda nie wchłania się już do gleby.

Teraz tzn.w czerwcu, w handlu widziałam Marmoladę, bardzo dużo jej było na rynku, zdominowała rynek, ładnie wygląda, twarda, zjadłam 1 truskawkę, dobra była-ale bez szału, ale to tylko1 szt, widziałam, że do transportu nadaje się.

Heros-duża, póżniejsza od Dukata, dość odporna na szarą pleśń ale delikatna profilaktyka wskazana jak przy wszystkich odmianach, ciężka, bardzo plenna.

Szukaj jednej wcześniejszej odmiany, są na wiosnę na rynku truskaweczki ale co to za odmianę mają to nie wiem, może Kama, Kent. Nie miałam tych odmian.

[rianoks]

a ja tak mysle [/quote]

jak zrobic aby wjechac 30? jak sadzic wymiary na obrazku a moze zalozyc mniejsze koła ale jak bym nie załozyl to pomuzcie. ile cm ma truskawka jak sie rozrosnie ile potrzebuje miejsca 40cm? tak pomyslałem aby miały po 20z kazdej strony.......

[x-suzana]

Jak było obrabiane traktorem 30 to rozstaw rzędów na 85cm był za szeroki, ten rozstaw miałam wtedy mniejszy aby nie zgniatać krzewów kołami, czy radełka było ciężko ustawić aby nie podrywały karp, nie pamiętam dokładnie ile było ale chyba coś koło70-75cm ale zagęszczenie liści było zdecydowanie duże co sprzyjało szarej pleśni.
Wzruszać ziemię można tylko do początku kwitnienia bo jak póżniej ruszysz to powiędną kwiatki a po kwitnieniu też nie wzruszysz bo już będą zawiązki, tak więc do czasu początku kwitnienia tej masy liściowej jeszcze tak dużo nie będzie abyś musiał przewidywać bardzo szeroką odległość międzyrzędzi w stosunku do rozstawu kół

[rianoks]

ok. ale jak ja przedstawiłem na rysunku bedzie to dobrze czyli tak sade na 1.30 jak sie rozrosną czyli te 20cm od kół. to 40cm mają na rozrośniecie po 20cm z kazdej strony czyli jak truskawka urosnie to miedzyrzedzia benda miały 90cm. Martwie sie ze to za duzo ale inaczej sie nie da zrobic bo jak "wpieprze " w srodek 2 rzedy to bendzie za blisko. Chodzi mi oto aby było dobrze bo innego sposobu ja tu nie widze no chyba ze jakieś koł, opony chudsze... i tak aby jak sie rozrosły to abym nie przygniatał lisci . Z agregatu zrezygnuje lb radełeg bo korzonki... ewentualnie dorobie taki mały agregacik ale planuje zrobić opryskiwacz na miedzyrzedzia cos jak ma majs.... jak bym sadził w tym rozstawie co wyzej napsiałem to by wyszło mi 12 rzedów w rzedzie co 25cm to by mi wyszło 250sadzonek na całosci 3120 sadzonek na 1040m2

[majs]

Ja obrabiam kultywatorem roczne jak kwitną i nic im się nie dzieje, ważne jest aby nie uszkodzić bryły korzeniowej i trzymać radełka min 3 cm od krzaka. A z szara pleśnią jest tak ze trzeba pilnować terminowości oprysków, no chyba ze chce się unikną chemii, ale na towarowce to raczej nie jest możliwe. Co do hanoye to może nie jest on smaczny, choć znam ludzi którzy go lubią. Ta odmiana ma to do siebie,ze owoc musi być dojrzały, zerwany za wcześnie jest mało smaczny, i co ciekawe to jego smak zmienia się po schłodzeniu w chłodni. Wystawiony na upal np na rynku traci dużo na walorach smakowych. Jego główna zaleta jest to, ze jest to gatunek wczesny, a co wczesne to i dość drogie, Hanoye zostanie wkrótce wyparty przez rumbę, tak jak on wyparł zephyra przed laty.
Ja sadze truskawki w odstępie 25 cm w rzędzie, po wypuszczeniu odrostów podgarniam je kultywatorem pod "mamuski" uzyskuje w ten sposób jedna pas gęsto zwartych krzaków, chwasty nie maja szans na wyrastanie pomiędzy sadzonkami.
rianoks na takich oponkach to możesz pomyśleć o posuwu-rzędowej uprawie. a jak zamocujesz odwrotnie felgi do ciągnika to będzie jeszcze większy rozstaw.
http://www.autotrader.pl/opony-z-felgam ... 115999788/

[SandraABC]

hmmm a moje owocują drugi raz... wiecie może co to za odmiana? Czy jest kilka owocujących dwa razy w roku?