Witam w burzowy czas, słonko się schowało ale deszczu nie było za dużo, to i dobrze bo gnije wszystko co możliwe.
Stasiu ja też przez wujka googla ją zidentyfikowałam, choć muszę się przyznać że łatwo mi poszło bo od jakiegoś czasu siedzę w Encyklopedii host bo usiłuję swoje rozpoznać. Te z jasnymi obrzeżami wypalają się na słońcu i lepiej im w cieniu.
Iwonko dziękuję za pochwały, a ten Clematis to jak większość nówka, jest to z pachnących ale czy pachnie to nie umiem wyczuć, pewnie róża Papa Meilland go przytłumia.
Majeczko jak dostałam paczkę z różami i zobaczyłam te połamane gałązki to wzięłam sekator i do ziemi, wszystkie były połamane i z wszystkich powkładałam patyczki ale nie wszystkie tak łatwo chcą się ukorzenić. Właśnie Gruss an Aachen najłatwiej, chyba wszystkie 4 patyczki się ukorzenią i będziesz pierwsza która dostanie taką sadzonkę. A jaka ona jest to już niedługo zobaczymy bo kolor już widać.
Rhapsody in Blue to nówka kupiona w czerwcu, powiem szczerze że nie bardzo przypadła mi do gustu no ale skoro jest to daję jej szansę pokazania całego swojego uroku. Posadzona jest obok Stanwell Perpetual i może będą razem dobrze wyglądać.

nie za dużo widać bo obie jeszcze małe, na pierwszym planie widać pączki Kalmar Castle.
Wiem co widzi różomaniaczka bo mam to samo

a clematysiki były dobierane do róż.
Anetko Eglantyną jestem zachwycona, chociaż Mary Rose też nie jest gorsza ma całe mnóstwo pączków i niedługo będzie kwitła. Ciekawa jestem czy przebije Eglantyne.
Alba Luxurians to mój najstarszy clematis i do niedawna jedyny który chciał u mnie rosnąć. Kwitnie długo i obficie ale w tym roku ma trudne przejścia. Najpierw wiosną Goldi usiłował go przesadzić a w lipcu rozpanoszył się grzyb na zachodnich ścianach domu i wszystkie rośliny tu rosnące porządnie oberwały, nawet pelargonie w oknach. Opryskałam dwa razy i wróciło życie do tych roślin. Te kwiatki clematisa na zdjęciu to są już nowo rozwinięte po opryskach. Jak będzie ładniej wyglądał to zrobię mu całemu zdjęcie, teraz straszy gołymi pędami. W zeszłym roku wyglądał dużo lepiej ale zdjęcie jest kiepskie, widać jaki był duży.
