
słoneczko świeci,ciepełko jest więc można odpoczywać.Dzisiaj mam zamiar nic nie robić

Renatko mnie również podobają się trawy w żwirku,tylko jakoś nie bardzo mogę trafić na takie ,które się mi marzyły.Widziałam kiedyś w Chicago ,ale u nas chyba są nie osiągalne.
Hagaart też mi szkoda było ich obcinać,ale naprawdę wyglądały brzydko.Nic tylko pasowało by wyciąć i posadzić nowe,ale to chyba nie realne.Dlatego przycięłam co najbrzydsze i suche a pomiędzy dosadzę coś nowego.Między tymi drzewami były jeszcze 2 rododendrony i azalia,których w ogóle nie było widać.Teraz będą miały okazję się zaprezentować.Myślę też o podświetleniu kilky drzewek,teraz będzie chyba fajny efekt.No i jeszcze trzeba będzie mur pomalować,bo stał się widoczny

idę w odwiedziny do innych ogródków,może coś podpatrzę ??

pozdrawiam świątecznie,zaglądnę póżniej ,Ala