Heniu mam kilka epies i na razie sie wstrzymam , niech najpierw te które już są zaczną pięknie rosnąć to może się skuszę na następne,
Do korzonków anguligera zaglądnęłam, co zobaczyłam zaraz pokażę. Nie były to jednak optymistyczne widoki. nie znam sie za bardzo ale na jednym (w doniczce były dwie sadzonki) nad korzonkami była taka brązowo przezroczysta i miękka tkanka, tak jakby ognita, tą sadzonkę pocięłam i może uda sie pozyskac nowe sadzonki, drugą na razie wsadziłam ale jutro wymienię jej podłoże na świeże
Agnieszko bananek pięknie rośnie i taki bezproblemowy, obym tylko w złym momencie tego nie powiedziała
Krysiu 
dziękuję kochana za wielkie

mam nadzieje ze nie bedzie takiej potrzeby
Popatrzcie co anguliger miał w srodku

jaka może być przyczyna takiego stanu, przelanie
Korzonki tez takie nikle miał, jakby wcale nie rosły
