Mój zielony kawałek ziemi - ewka

[klarysa]

Ewciu, jeżyn podjadłam
Już 2 dzień próbuję coś zrobić w ogrodzie i z marnym skutkiem, deszcz mnie przegania. Stasine zakupy jednak udało się ulokować i jeszcze kilka innych pozmieniać. Ale sporo jeszcze przede mną. I jak tu coś skończyć
Mieczyki i dalie w tym roku podziwiam u innych
Mam jedną w donicy.
Mieczyki chyba mnie nie lubiły, a z przechowywaniem karp mam problem Albo zgniją albo je przesuszę
Bardzo mi sie podoba ten biały mieczyk. Bardzo elegancki
Myślę, że ogrodowe odpowiednio zabezpieczone przeżyją, ale ich kwitnienie jest dla mnie zagadką. Z moich 3 tylko jedna kwitnie i to jednym marnym kwiatem.
Pozdrawiam .

[ewka63]

Klaryso Ja mam co roku mieczyki i dalie, jednak z przechowywaniem jest różnie. W domu za ciepło a w piwnicy czasem za zimno. Jednak z tych które mam, co roku kilka przeżywa, część dokupuję. I tak właśnie stałam się posiadaczką białych mieczyków. Dalj nie dokupywałam, bo bulwy po zimie wyglądały całkiem dobrze, ale tylko jedna wyrosła . Mimo wszystko nie zniechęcam się, bo piękno tych kwiatów wynagradza wszystko

U mnie wczoraj było gradobicie. Nie zrobiło większych szkód, po za zmęczeniem roślinek. Mieczyki nie poddały się i nadal stoją lekko tylko pochylone.

[klarysa]

Gradobicie
To lato naprawdę dziwne. Zimno, deszczowo i jeszcze grad.
Cieszę się, że bez strat.
O białych mieczykach może pomyślę na wiosnę.
A dalie mam jedna obiecaną od sąsiadki, taka z ostrymi płatkami, wielkie żarówiaste pompony Będą dla elementu kolorystycznego w ciemniejszym zakątku.

[ewka63]

Takie wielkie pompony miałam w ubiegłym roku, wciąż się łamały pod swoim ciężarem, ale piekniaste były

[Jule]

Bialy mieczyk sliczny - ja swojego chyba nie ujrze ale wyjezdzajac widzalam poczatki klosa u moich bialych. Jakos nie mam nadziei ze za 2 tygodnie jeszcze beda kwitnac a tak kurna na nie czekalam. Sasiadowi kazalam foty robic

[heliofitka]

Gdybym wiedziała, że malwinki, tak obficie kwitną po skoszeniu, to poprosiłabym syna,
aby udał się z kosiarką w tamte rejony a tak, mam to co mam.
Gladiole bardzo lubię, a biały jest na szczycie kolorów

[ewka63]

Jule może się uchowa jakiś, moje dosyć długo rozwijały pączki. Kiedy wracasz ? Bo wiesz...
Iwonko byłam zła jak zobaczyłam ściernisko malwinkowe. Kwitną obficie, ale są dużo niższe niż powinny być, mają ok 70 cm.

[x-ag-a]

Ewciu, czy przesadzając piwonie, mogę je podzielić? muszę przenieść moje dwie sztuki i zrobić miejsce na róże

[ewka63]

Aguś, piwonie można dzielić, ale każda część bulw musi mieć dwa, trzy oczka, z których wyrosną młode piwonie w przyszłym roku. Te oczka widać po lekkim opłukaniu z gliny ( w której rosły) lub po otrzepaniu z ziemi Oczka powinny być płytko, pod 3 cm warstwą ziemi. Gdy są za głeboko, nie kwitną.

[lulka]

dokładnie taką samą instrukcję dostałam od Pani, która ma mi pod koniec tygodnia przywieźć piwonie . Jak duże one rosną, bo jeszcze miejsce dla p.nie znane. Lepiej jak mają bardziej mokro, czy raczej sucho?

[ewka63]

Piwonie najlepiej rosną w miejscach słonecznych lub lekko ocienionych. Lubią ziemię dobrze nawiezioną. Nie znoszą miejsc podmokłych, gdzie stoi woda. Susza nie jest dla nich tak groźna jak stojąca w glebie woda. W miejscach gdzie jest cały dzień słońce, szybciej przekwitają.

Moje piwonie bordowe, kwitnące w maju, rosną w samym słońcu. Od rana do wieczora grzeje. Pięknie kwitną pomimi tego, że nie są codziennie podlewane. Białe rosną w miejscu, gzdie słońce jest od godz. 13, również kwitną obficie i dłużej niż bordowe. I białych nigdy nie podlewałam ( w tym roku wystarczyła im deszczówka). Na wiosnę podsypuję nawóz do roślin ogrodowych w granulkach, w niewielkiej ilości.

[x-S-l]

ooooo no to w takim razie moja to jakiś dziwoląg........zero słońca, no może wieczorkiem coś przez galęzie wiśni przeleci, rośnie przy kranie z którego non stop kapie lub cieknie woda, no może teraz już nie bo sąsiad naprawił, ma wiecznie mokro bo teren albo zalany przez deszcze albo woda wyleci z kranu......i ta wariatka rośnie i kwitnie co roku takimi kwiatami, że muszę ją podpierać albo część kwiatów ścinać i zabierać do domku......z kolei druga, miejsce słoneczne, lekko ocienione, podlewana, ziemia pokompostowa i nic.........ani jednego roku nie widziałam u niej kwiatka.....moje są chyba jakieś dziwne
dlatego została przesadzona w podobne miejsce jak ta pierwsza, zobaczymy co bedzie na przyszły rok.......zostało jej postawione ultimatum, albo zakwitnie albo

[lulka]

dzięki za podpowiedź, no to będę szukac miejsca. Shirall, jak jej nagadałaś, to pewnie ładnie będzie kwitnąć-coś w tym jest

[ewka63]

Nie było właściwie lata, a już jesienne kwitnienie powtarzaja łubiny




Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

Pilgrim jest nieoceniną różyczką cała jest w pąkach



Uploaded with ImageShack.us

Płatki Grandifory zaczynają się przebarwiać na różowo, troche wczesniej niz w ubiegłym roku.



Uploaded with ImageShack.us

A mnie jest szkoda lata...

[Jule]

Juz sobie wyobrazam jak Cytrynka zakwitnie, to bedzie nieziemski widok.
Grandiflora wzbudza moje coraz wieksze zainteresowanie, juz ja pare razy widzialam i musze powiedziec, ze jest cacana