
Zarówno supermarkety jak i dobre centra ogrodnicze zaopatrują się w rośliny w podobnych źródłach - często z importu - i trudno mówić tu o podobnych warunkach klimatycznych.
Ja kupuję rośliny zarówno w centrach ogrodniczych i supermarketach (chociażby z powodu niższych cen na taki sam towar) i nie mam jak do tej pory nieprzyjemnych doświadczeń.
Półprofesjonalne szkółki... zazwyczaj oferują niską jakość towaru i często nieprofesjonalne podejście do klienta - brak gwarancji i pewności, że roślina jest nazwana prawidłowo. Często np. nazwy są mylone, o ile w ogóle są prawidłowe, bądź w jakikolwiek sposób określone.
