Kocham Ogród - Gencjana cz. 2

[x-d-a]

I ja czekam, Adrianko, na fotoreportaż z Twoich wakacji

[Gencjana]

Wiem, że zaniedbałam Forum, ale obowiązki rodzinne i różne sprawy po powrocie spowodowały, że nie wyrabiam.
Nawet nie robię tego (prawie), co lubię najbardziej - czyli praca w ogrodzie.
Jeszcze na parę dni wyjadę i dopiero po powrocie - niestety - odwiedzę Wasze ogrody.
Pamiątki z podróży te same, co zwykle. Bywały ładniejsze. Nie jest to takie proste. Albo za daleko do dźwigania, albo
nie ma dostępu itp. Ale cieszę się i z tych. Na drugiej fotce masyw Mont Blanc . A relacja będzie w oddzielnym wątku.

[Margo2]

No tak, czasu jakos coraz mniej.
Nie wiem, czy to czas się kurczy, czy my mamy wiecej obowiązków?
A przecież kiedys nie było tylu udogodnień.

[Gencjana]

Gosiu, długo czekałaś na ode mnie.

Olu,cynie mam w tym roku wyjątkowe, bo dobre miejsce i ziemia po grządkach.Chyba piwnica nie jest dobra dla dalii,
spróbuję w innym miejscu.

Wiesiu, w czasie mojej nieobecności cynie jeszcze bardziej wyrosły. Musiałam kupić podpórki tym razem.

Daffodil,dzięki, wszystko ok. Ja jestem chyba najbardziej wrażliwa na kolory. Nos mam kiepski.

Aniu, santoliny nigdy nie przykrywałam, bardzo się rozrosła, ale nigdy nie zakwitła.

Isiu, staram się od lat, aby praktycznie cały rok coś kwitło. Cyniami na razie zapchałam wolne miejsce po przeróbkach.

Zosiu,(zwkwiat). Dzięki za odwiedziny i miłe słowa.

Jolu,miła jesteś. Krajobrazy będą w osobnym wątku za - mam nadzieję - kilka dni.

Małgosiu, cieszę się, że jestem z Wami. Ta gencjana ma chyba nietypowy kolor. Jest lila, rzeczywiście.

Asiu, będzie w innym wątku.

Gosiu- Margo - już się robi.

Dalu, dzięki, będzie.

A teraz cokolwiek - choć zakwitło nieco więcej - jako dowód, że ogród jeszcze istnieje. Deszcz odwalił za córcię robotę,
nic się nie zmarnowało.

[Margo2]

Nawet chyba urosło bardzie niż się chce. Przynajmnie w moim przypadku. Lubię kompaktowe rośliny, a tu gąszcz.
Czekam na więcej

[abeille]

Adrianko, miłego nowego wyjazdu i czekamy na fotorelację, zapowiada się bardzo ciekawie.

[Gencjana]

Gosiu, mam nadzieję, że będzie teraz bardziej systematycznie. Ale - jak pewnie w wielu ogrodach - już mniej
się dzieje.

Wiesiu,już jestem i z nowymi fotkami z ogrodu. Myślałam o Tobie, bo i we francuskich Alpach byliśmy. Jeszcze
nie miałam możliwości założenia wątku, ale w najbliższych dniach postaram się.

[Margo2]

Ja czekam na ponowne kwitnienie róż. Dlatego tak je lubię.
No i zaczynają kwitnąć jeżówki i astry.
No i hortensje

[Monia68]

Adrianno, chciałam się przywitać po powrocie
Masyw Mont Blanc sugeruje, że wypoczywałaś w Alpach Gdzie można zobaczyć relację?
Goryczka cudna!! Przywiozłaś jakieś?

[Gencjana]

Gosiu, też czekam na róże. Mają już pączki. Zabawne jest to, że Szekspir, który idzie do adopcji, ma ich najwięcej
i jest w najlepszej kondycji. A prawie cały czas kwitnie ten Golden nie Golden.

Moniu, fotki z Alp będą w osobnym wątku. Brak mi czasu. Roślin nie przywiozłam, nie odważyłabym się wykopywać.

A na razie zaczęłam porządki w ogrodzie. Mam trochę chwastów, jak by kto pytał.Głównie niepotrzebne trawki.
Zachwycam się języczką - moją pierwszą w życiu- uratowaną dzięki Ewie, która przyniosła mi jeszcze lepszy
przysmak dla ślimaków. Z przejedzenia padły martwe.

[AniaDS]

Języczka piękna, jaka rozrośnięta
To co.. ślimaki nie wiedziały, że można sie przejeść?
Dobrze im tak

[Gencjana]

Aniu, wszystkim dobrze.

Słoneczniczek Sunshine od Gloriidei i ostatni liliowiec.

[Gencjana]

Po raz drugi kwitnie Fellowship i Golden Celebration (?)

[Ma-Do]

Adrianko,piękne kwiatki w ciepłych kolorkach

[Gencjana]

Dalu, Daffodil, Moniu, Wiesiu obiecane fotki , oczywiście początek fotorelacji

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=46427

Małgosiu,witaj, bardzo miło mi, że zajrzałaś. Cieszę się w tym roku h.bukietowymi. Dzięki Forum. Oto Limelight
posadzona w ub. roku.