Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 3

[malgocha1960]

Irenko,czy na zdjęciu nad słonecznikiem to jest lobelia?Ja kupowałam swoją w ubiegłym roku i ona w ogóle się nie rozrosła.

[Irena37]

Witajcie miłe dziewczyny , ostatnio trochę mniej się udzielam na forum choć po cichu odwiedzam i podziwiam wasze Wasze ogrody. U mnie deszcze totalnie zniszczyły prawie wszystko co kwitło, codziennie pada już nawet nie pamiętam od kiedy, jak tak dalej będzie to wiele roślin po prostu zgnije. Nie ma co fotografować, ostatnie lilie a właściwie ich pąki w ogóle się nie otwierają to samo z różami, mieczyki porosły do 2 m i pod ciężarem deszczu łamią się. Obecne lato mogę spisać na straty, nie ma czym pocieszyć oczu.

Geniu problemy z gniciem i chorobami grzybowymi u mnie też są i nie ma na to rady, przydałoby się dużo .

Adrianko miła jesteś, dziękuję.

Małgosiu ten słonecznik to rudbekia a co do kwiatów masz rację to lobelie, one rozrastają się dość dobrze i po roku tworzą dużą kępkę. Może twoje rosną w niesprzyjających warunkach?

Kilka zdjęć sprzed miesiąca

[anka_]

Ireno cudowne roślinki i super fotki. Znasz może imię tej pięknotki

[mateola]

Podziwiam Twoją dbałość o kondycję roślin i niebywałą umiejętność grupowania ich w piękne kompozycje.
Czapki z głów

[gosia07]

Irenko ty masz kilka kolorów lobelii i wszystkie ci dobrze zimują? Te szkarłatne i u mnie już przeżyły zimę ale obawiam się o inne.

[Irena37]

Witaj Aniu pięknie dziękuję za miłe słowa , najbardziej lubię tę różę a nazywa się Double Perfum, ma niesamowicie piękny zapach stąd pewnie jej nazwa, jest również piękna i to w każdej fazie kwitnienia, tak wygląda gdy zaczyna kwitnąć



Witaj Małgosiu jesteś po raz pierwszy w moim ogrodzie tym bardziej miło mi cię gościć a za miłe i pochlebne słowa dziękuję . W tak małym ogrodzie musiałam jakoś te rośliny porozmieszczać aby wszystkie mogły pokazać swoje piękno. Nie zawsze tak wychodzi jak by się chciało ponieważ kwiaty są o różnym wzroście o czym nie zawsze wiemy no i wtedy pojawia się problem co zrobić, staram się jakoś z tym radzić.

Gosiu mam kilka kolorów lobelii, czerwone i liliowe są najbardziej odporne na mrozy, natomiast różowe i niebieskie też dobrze znoszą zimę ale muszą być przykryte. Wszystkie przykrywam igliwiem i gałązkami sosny, liśćmi i innymi badylami nie zabezpieczam ponieważ wiosną gniją a za wcześnie nie można odkryć bo zmarzną.

[AGNESS]

Irenko przepięknie kwitną Ci kwiatuszki, wcale nie widać po nich deszczowej pogody.....widać za to wielką wole życia Różyczka przepiękna, a na dodatek piszesz o pięknym zapachu.....to już pełnia szczescia
U mnie już ponad tydzień piękna słoneczna pogoda, zrobiło się sucho w ogrodzie, że dziś musiałam podlewać.....

[majorowa]

Irenko może tak odtańczymy taniec żeby to słonko nam wzeszło co? Też pocieszam się zdjęciami wspomnieniowymi . Z drugiej strony dobry czas na nowe nasadzenia i wymianę roślin . Wszystko się ładnie przyjmuje a tak słonko by wypaliło a czasami szkoda by było nowych wysępionych nabytków Ciekawą masz kolorystykę róż , lubię dwukolorowe i wiem jak teraz cierpią w taką pogodę . Ja zaczynam podskoki dzisiaj może chmurzyska się przestraszą i czmychną

[Adam S.]

Irenko jeśli mowa o lobeliach ... również w tym roku nabyłem kilka kolorów (pewnie mamy z Gosią z tego samego źródła )
i zastanawiam się czy u mnie przezimują w gruncie . Jednak zachód a wszchód to różnica , u mnie i Gosi zawsze mocniej mrozi ,
W zeszłym roku miałem czerwoną , po krótkim ociepleniu w styczniu czy lutym zaczęła odbijać a później przyszły tęgie mrozy i pooooszła .

[grazynarosa22]

Irenko-u Ciebie tak pięknie,kolorowo.....u mnie to już jesień....wsio żółknie i zasycha.....ech a to przecież sierpień dopiero,co to się dzieje w tej Polsce

[Irena37]

Agusiu kwiaty starają się kwitnąć ale deszcz je bardzo niszczy, róże też rozpoczynają drugie kwitnienie ale pewnie nic z tego nie będzie bo codziennie leje, kiedy u nas zrobi się pogodnie i zaświeci .

Gosiu żeby ten taniec pomógł to już byśmy odtańczyli. Co do nasadzeń to rzeczywiście jest dobra pora, w ostatnich dniach porozsadzałam trochę pierwiosnków , tawułek i przymierzam się zrobić porządek w liliach ponieważ wiele jest skarłowaciałych, niewyrośniętych i są jakieś uszkodzone a do tego po deszczu narosło pełno zielska więc jak najbardziej przydałoby się dużo .

Adamie lobelie to moje ulubione kwiaty, są najbardziej odporne na deszcz, długo kwitną i pięknie wyglądają, są też dość odporne na mrozy tylko trzeba je przykryć (napisałam w poście wyżej do Gosi07). U mnie tej wiosny też zmarzła niebieska gdyż za wcześnie ją odkryłam ale one tak mi się podobają, że znowu kupiłam taką samą. Zabezpiecz dobrze swoje lobelie i za wcześnie nie odkrywaj to powinny przetrwać.

Grażynko u mnie też kolory w ogrodzie zbladły a właściwie kwiaty pogniły, liście żółkną np. liliowce i róże a o drzewach już nie wspomnę, liście opadają jak w listopadzie. Widziałam też, że przyleciały ptaki ze Skandynawii (nie wiem jak się nazywają ale lubią podjadać jarzębinę) więc jesień pewnie będzie wczesna.

Wszystkim miłym gościom serdecznie dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Jutro idę odwiedzać i podziwiać wasze ogrody.

[Irena37]

Małgosiu zwiedziłam twój przepiękny ogród, oczarował mnie. Masz tyle wspaniałych roślin a szczególnie kwiatów, to są imponujące kolekcje, przy różach można dostać zawrotu głowy. Jestem pełna podziwu, że udało ci się stworzyć tak wspaniały ogród. Małgosiu masz tak wiele do pokazania dlaczego nie założysz wątku?

[mateola]

To chyba do mnie - bo to ja nie mam wątku
Irenko, dziękuję za wizytę i taką pochlebną opinię

Twój ogród (i parę innych) traktuję jako wzorzec, na którym można się nauczyć harmonijnego operowania roślinami, ich kolorami, wysokością, porą kwitnienia pokrojem, itd. - i to na ograniczonej powierzchni. Widzę, że raczej nie gonisz za nowinkami (choć od nich nie stronisz), ważniejsze jest dla Ciebie to, żeby zdrowo rosły i uzupełniały się wzajemnie, podkreślając swoje najlepsze cechy. Mój cel jest podobny (plus wysokie irysy, mój specjalny konik ;))
I zdjęcia masz przepiękne

Nad założeniem wątku rozmyślam - i to już trzeci rok z okładem, odkąd tu jestem. Wiem jednak, że wtedy komputer wessałby mnie bez reszty. Dlatego rzadko się odzywam i raczej oglądam. A jak tu nie prowadzić rozmów, gdy się ma pod opieką taki wątek?
Na razie mam swój ogródek w stopce, może też zrobię sobie wizytówkę.
Dziękuję jeszcze raz

[Irena37]

Małgosiu oczywiście, że o tobie myślałam pisząc ten post, następnym razem poprawię się i bardziej dokładnie określę do kogo jest adresowany. Podziwiam cię jak wiele różnych szczególów zauważyłaś m.in. sposobu nasadzeń, doboru roślin oraz okresu ich kwitnienia. W tak małym ogrodzie musiałam dobrze przemyśleć co i gdzie posadzić. Starałam się kupować kwiaty i krzewy odporne na różne warunki klimatyczne, lubię też czasem dokupić jakieś nowości, gdy się widzi różne cudeńka trudno obojętnie przejść. Chyba dość o moim ogrodzie bo jednak wolałabym zachwycać się takim pięknym ogrodem jak twój lecz pomimo braku wątku będę częstym gościem u ciebie. Z wielką przyjemnością będę zaglądała do twojego albumu. Serdecznie dziękuję za niezwykle miłe słowa.

[e-genia]

Irenko Małgosia jest pod urokiem Twojego ogrodu jak ja .
To jeden z pierwszych ogrodów jakie zaczęłam odwiedzać .

Genia