Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1

[mirdem]

Śliczności wszystkie , gratulacje pięknych kolekcji.

U mnie początki kwitnienia:

[ibizaa]

160

158 - raz jeszcze

150


70


58


57


26


2


26


29


12


49


87


90


87


95


98


114


116


120


129


154


160


Kolejne sa jeszcze w pąkach:)

[przemo007]

witam ! Wasze mieczyki zrobiły na mnie takie wrażenie że dochodziłem do siebie przez kilka godzin Proszę podpowiedzcie początkującemu gdzie kupić dobre cebule , żebym mógł cieszyć się podobnymi okazami. Pozdrawiam

[dawidbanan]

Moje zwykłe:

[Yoostysia]

Kochani, powiedzcie mi proszę, bo już całkiem zgłupiałam Z posadzonych przeze mnie cebul (15 Vera Lynn, 15 Peter Pears, ponad 20 Victor Borge, tego- i zeszłorocznych) zakwitła mi tylko połowa - przy czym wszystkie łososiowe - a reszta nie bardzo ma ochotę cieszyć moje oczy. Obmacałam szczypiory, gdzieniegdzie czuję zgrubienia jakby pędy kwiatowe miały się pokazać za jakiś czas, ale czy to nie za późno?! Co prawda sadziłam je w odstępach czasowych max. niecały miesiąc między jednym, drugim a trzecim rzutem... Mimo to zdaje mi się, że nic z nich nie będzie Czy te ulewne deszcze w Małopolsce przez 3 tygodnie mogły się do tego przyczynić? W zeszłym roku miałam posadzonych mniej (15 cebulek Victor Borge), ale zakwitł każdy mieczyk

[ibizaa]

Yoostysia u mnie w zeszłym roku pamietam ze jeszcze w październiku spóźnialskie mi kwitły, a sadziłam wszystkie w polowie kwietnia, wiec może u Ciebie tez zakwitna ale w późniejszym terminie skoro jeszcze mówisz ze wyczuwasz pęd kwiatowy a czy to deszcze mogły sie do tego przyczynic to niech juz specjalisci mieczykowi sie wypowiedza bo ja to poczatkujaca

[Yoostysia]

Ibizaa dziękuję, trochę mi ulżyło Problem w tym, że nie wszystkie wyczułam, niektóre są jak mieczyki po 2 miesiącach, sama zielenina i tyle, żadnych oznak kłosika

[ibizaa]

hmmm a moze niektore cebulki nie były na tyle duże aby mogły zakwitnac???

[adamian]

Informacja dla milosnikow mieczykow:

13-15-tego beda wystawa mieczykow litewskich hodowcow w Punsku, adres - 11 Marca 17

Zaproszamy

Cieszę się, że pojawiłeś się znów na Forum. Twoja kolekcja mieczyków rewelacyjna a i doświadczenie w hodowli spore.
Jeśli to nie problem proszę o dużo, dużo zdjęć
Pozdrawiam

[zelwi]

Kochani, powiedzcie mi proszę, bo już całkiem zgłupiałam Z posadzonych przeze mnie cebul (15 Vera Lynn, 15 Peter Pears, ponad 20 Victor Borge, tego- i zeszłorocznych) zakwitła mi tylko połowa [...] Czy te ulewne deszcze w Małopolsce przez 3 tygodnie mogły się do tego przyczynić? W zeszłym roku miałam posadzonych mniej (15 cebulek Victor Borge), ale zakwitł każdy mieczyk

Myślę, że brak słońca spowodowany przez deszczowe chmury mógł się do tego przyczynić. Im bardziej wilgotna gleba, tym lepiej dla mieczyków, ale kiedy słońca było mało wyciągały się i nie miały warunków do zawiązania kwiatów.

U mnie cebulki przybyszowe posiane w połowie kwietnia wyszły dopiero po dwóch miesiącach, bo wiosna była sucha. Nie zmarniały tylko czekały na lepsze warunki do wzrostu

[Yoostysia]

hmmm a moze niektore cebulki nie były na tyle duże aby mogły zakwitnac???

Wszystkie były tej samej wielkości, dlatego dziwi mnie ta nieprawidłowość

Im bardziej wilgotna gleba, tym lepiej dla mieczyków, ale kiedy słońca było mało wyciągały się i nie miały warunków do zawiązania kwiatów.

Hmmm, sadziłam je końcem marca, początkiem kwietnia i pod koniec, natomiast deszcze padały miesiąc temu, gdy moje mieczyki już miały sporej wysokości liście... Myślicie, że w tym stadium tak właśnie mogło być?

[Krycha]

Kochani, powiedzcie mi proszę, bo już całkiem zgłupiałam Z posadzonych przeze mnie cebul (15 Vera Lynn, 15 Peter Pears, ponad 20 Victor Borge, tego- i zeszłorocznych) zakwitła mi tylko połowa - przy czym wszystkie łososiowe - a reszta nie bardzo ma ochotę cieszyć moje oczy. Obmacałam szczypiory, gdzieniegdzie czuję zgrubienia jakby pędy kwiatowe miały się pokazać za jakiś czas, ale czy to nie za późno?! Co prawda sadziłam je w odstępach czasowych max. niecały miesiąc między jednym, drugim a trzecim rzutem... Mimo to zdaje mi się, że nic z nich nie będzie Czy te ulewne deszcze w Małopolsce przez 3 tygodnie mogły się do tego przyczynić? W zeszłym roku miałam posadzonych mniej (15 cebulek Victor Borge), ale zakwitł każdy mieczyk

Zapomniałaś chyba, że jest coś takiego jak odmiany wcześniejsze i późniejsze, poza tym jeśli sadziłaś w jakichś tam odstępach czasowych to i kwiaty będą Ci się w ten sposób ukazywać. Wielkość cebulek też swoje robi, Najpierw zakwitają największe cebulki, bo one mają dość pokarmu, żeby od razu pogonić kwiat do góry, te mniejsze muszą się więcej starać. A wracając do sadzenia to, że było dwa tygodnie różnicy pomiędzy sadzeniami nie znaczy, że powinny zakwitnąć za dwa tygodnie. Mogły być inne warunki pogodowe, np sucha ziemia i wtedy dłużej cebulka wschodziła. Cierpliwości, jeżeli nie są chore na pewno zakwitną. Muszą, nie widzę innej możliwości. Moje kwitną do mrozów.

[Gosika_M]

Witam wszystkich dołączam się do wątku
Przepiękne mieczyki macie, zastanawiam się nad podpurkami. Niektórzy nie mają podórek a wyrosły proste ??
Ja nie podpierałam i sie pokrzywiły wszystkie... teraz wyglądają tak:

[Krycha]

Gosiu, odłam już górne części tych przekwitających mieczyków tak aby można było w stawić do wazonu będą cieszyły jeszcze parę dni, a cebulka mieczyka będzie rosła czerpiąc pokarm z pozostałej łodygi

[Yoostysia]

(...) Cierpliwości, jeżeli nie są chore na pewno zakwitną. Muszą, nie widzę innej możliwości. Moje kwitną do mrozów.

Krysiu, lejesz miód na moje serce Czekam zatem cierpliwie.