Elżbieta, gdzieś przeczytałam i spodobało mi się. Bardzo obrazowe
Justyna, na szczęście nie pamiętam, ile razy nie udało mi się wyhodować jakiejś rośliny z nasion. Lista z pewnością byłaby dłuższa

A rosną i są widoczne tylko udane eksperymenty.
Francesca, mam go od czerwca, kupiłam kwitnący, naprawdę długo ładnie wygląda. Należy jeszcze pamiętać, ze ukrzywdziłam pąki przy przesadzaniu
Jule, nie znam nazwy swojego pięciornika. Lubię go także dlatego, że się zmienia.
Krysiu, spotkanie sprawiło mi wielką przyjemność

Nie padało, co należy uznać chyba za wielkie szczęście. Pogoda doprowadza mnie do rozpaczy
Iza, sąsiadka o wiele wcześniej miała swój ogród. Dużo się od niej nauczyłam

Targi niestety nie wchodzą w rachubę. We wrześniu testujemy Olsztyn, jest dużo bliżej.