Piękne roślinki...
Vandzia jakie maleństwo... aż mnie rozczuliła...
Powodzenia w opiece nad nią...
Koleuski boskie szczególnie ten zielono-żółty , choć tam po lewej tez jakiś czerwony się chowa z ładnymi listkami, a i temu po prawej niczego nie brakuje... Wszystkie extra wyglądają
Cissusy i bluszczyki też bardzo lubię... szybkich korzonków życzę
Vanda siedzi w terrarium z kilka miesięcy starszą koleżanką i właśnie zainwestowałam w mini-koszyczek dla niej (tylko jeszcze trzeba jechać go odebrać) .
Tą poprzednią kupowałam na początku czerwca, ale niestety nie zmierzyłam jej wtedy . Przyjmując, że była podobnej wielkości, jak ta obecna, to urosła około 2-3 cm.
Właśnie sobie tą starszą porównałam ze zdjęciem z początków lipca (strona 21) i wygląda na to, że od tamtej pory urosły jej dwa listki.
Bluszczyki w wodzie będziesz ukorzeniać czy od razu do ziemi?
Kiedyś bardzo dobrze ukorzeniły mi się w kulkach żelowych a te co ostatnio wsadziłam w kulki już 1,5miesiąca siedzą i zero korzeni. Chyba je do ziemi wsadzę może łaskawie zechcą coś puścić
Ja się w jakoś nie zastanawiałam nad tym i wrzuciłam je do kubka z wodą, w którym już sobie siedzą pasiatki (w końcu liczy się oszczędność miejsca ). Przyznam, że w żelu nigdy nie próbowałam niczego ukorzeniać.
Moje też do wody trafiły, ale po tych ostatnich oportunistach to się nad ukorzenianiem tych nowych zastanawiam...
Żel jak do tej pory super się sprawdzał i sporo w nim roślin z powodzeniem ukorzeniłam.
tamte korzeni nie mają ale też nie więdną... czyli żyją zbuntowane jakieś