Grażynko to nie to co Twoje

ale jakiś od Ciebie ma paki , zobaczymy jak zakwitnie
Basiu ja też nie mam z nimi doświadczenia , jeszcze do niedawna nie odróżniałam lilii
od liliowców
Marylko u nas deszczu za wiele nie było to i szkód żadnych nie narobił.
Dwa powojniczki mi rosną z nasionek od Ciebie, teraz zauważyłam w doniczce- dobrze, że nie wyrzuciłam chyba to powojnik

biały , ale jeszcze jest taki malutki .
Jakby to był biały to już się cieszę
Pozdrawiam i życzę dużo, dużo

idę do końca lipca na urlop , więc mnie nie będzie
papa
