Z niecierpliwością czekałam na chwilę ,kiedy znów zasiądę,aby coś napisać,czy pooglądać Wasze ogrody Nareszcie Chatte-nie mam ,niestety,zdjęć z okresu kwitnienia,bo,jak wcześniej pisałam,nie mam aparatu od zimy.Ale powiem Ci,że nie było takie jak pokazują w katalogach Mam go już trzy lata i z każdym rokiem jest lepiej,więc myślę,że trzeba czekać.Ciekawie to wygląda,jak pień porastają delikatne kwiatuszki,oczywiście nie tylko pień Pierwszą zimę go opatuliłam,ale i tak troszkę przemarzł,teraz nie robię nic i jest nieżle(jakieś końcówki marzną)Od wiosny już wszystko sfotografuję.A ten milin to naprawdę nie może pokazać się w pełnej krasie;rano rozkwita kwiat a po południu już trąba do połowy zjedzona Kogra-Tak zrobię,poczekam do wiosny z tym rozsadzaniem.A wiesz ,jakie mam doświadczenie z przesadzaniem dużych krzewów?Kilka lat temu,gdy skończyliśmy rozbudowę domu zachciało mi się mieć przed domem duże krzaki.W styczniu,nie było wtedy mrozu,przenieśliśmy je,pamiętając w jakim kierunku rosły.I wiosną nie zauważyłam żadnego chorowania,jakby w ogóle nie zauważyły,że rosną gdzie indziej .ewamaj66 -witam Cię serdecznie,nie miałam przyjemności "pobyć" w Twoim ogrodzie,ale zrobię to na pewno.Nawiasem mówiąc,warto było kiedyś rodzić,żeby teraz miał kto wdrażać w postęp Ale się rozpisałam....

A to kolejne migawki z mojego ogrodu.W tle żywopłot z thui Smaragd,rośnie w cały świat,każdy krzak ma inne światło;a to dom,a to duża lipa u sąsiada,tego nie przewidziałam ,ale nie ma tego złego,jak nabiorę odwagi (i kupię wreszcie nożyce)będę bawić się w formowanie

Macie jakieś doświadczenia?

Lubię ketmię;mam w trzech kolorach.Tylko ten kwiat tak szybko spada,ale jest go tyle ,że....
