Miejski ogródek Ani - moje początki

[TerDob]

Aniu Pięknie , cudnie . Róża - czy ona Ci nie przemarznie , ja dwie takie na pieńku straciłam .
Czy u Ciebie też leje ??
życzę

[Francesca]

Też się różą zachwyciłam . Chyba rośnie w donicy - masz zamiar ją zimą przechować w domu? Boje się piennych, lubią przemarzać .

[Tatia]

Dołączam do zachwyconych różą. Boska!
Chociaż ja i tak najbardziej kocham hortensję, więc ich też gratuluję ;)
No i super wykonana praca^^

[Aancyk]

Jule dziękuje bardzo , co prawda w sobotę się napracowałam, pomagała mi moja 5 letnia córcia ( która nosiła kamienie w wiaderku z piaskownicy) i później też mąż, ale za to w niedzielę cieszyłam oczy efektem naszej pracy.

TerDob, Francesca dziękuję Róża jest wkopana razem z donicą i na zimę zabiorę ją do nieogrzewanego pomieszczenia. Moją zeszłoroczną zostawiłam na zimę w gruncie i też przemarzła więc w tym roku zabieram. Różę kupiła na targach ogrodniczych w Kielcach i rzeczywiście cały czas mnie zachwyca, kwitnie od czerwca i nadal ma paki.
U mnie w sobotę tez lało, a wczoraj wieczorem przeszła burza. Na szczęście dzisiaj

Tatia dzięki wielkie przekażę róży Ja też bardzo lubię hortensję i mam nadzieję że im będzie dobrze w nowym miejscu dostały sporo kwaśniej ziemi i mam nadzieję że w przyszłym roku wszystkie będą kwitły, bo w tym roku jedna odpuściła i mimo ze ma piękne liście nie pokazała ani jednego kwiatka, nie mam pojęcia dlaczego

[Jule]

Moze musi sie zadomowic U mnie vaniliowa tez nie kwitla i jakos nie zamierza, chociaz wyrosla pieknie. Trzeba czekac do nastepnego roku - moze niektore przedstawicielki tak maja.

[Aancyk]

Jule bardzo możliwe że musi się zadomowić, mam tylko nadzieję, że zimę przetrwają bez szwanku.
Zabezpieczacie jakoś specjalnie hortensje na zimę? Wiem tylko że trzeba obciąć przekwitłe kwiatostany.

[Jule]

Ja zasypie troche kora i finito. Nie po to kupowalam bukietowki i drzewkowe, zeby jeszcze je okrywac
Jedynie te w donicach owine ale to tez same donice.

[Aancyk]

Rzeczywiście bukietowe są dużo odporniejsze, ale ja mam też 4 szt. ogrodowych, które w zeszłym roku tylko przysypałam korą i pięknie przetrwały z tym że były malutkie i kora je prawie w całości przykryła. W tym roku będzie dużo trudniej, bo są dużo większe.

[Jule]

Ogrodowe sa piekne ale dla mnie nie pewne i rezygnuje z ich kupowania. Mam po prostu za mala powierzchnie, zeby czekac co roku - zakwitna czy nie zakwitnal

[Aancyk]

Ja swoje swoje przetestuję w tym roku i zobaczymy, bo też mam mało miejsca a one teraz rosną przy tarasie więc chciałabym żeby pięknie kwitły

[kropka010]

Ale u ciebie już ślicznie , tak schludnie, czyściutko , różyczka piękna

Musisz koniecznie pokazać swoje dzieło

zamieszczam swoje wypociny, w altance brakuje jeszcze dachu, ale to na drugi rok, a z boku widac częściowo płot, oczywiście też jeszcze nieskończony, jak większość rzeczy u mnie mój M już się chyba wypalił w tym roku

[Aancyk]

Aniu wyszło super Pięknie się komponuje z resztą ogrodu. Co do męża to nie jesteś sama, u mnie też juz chyba na ten rok odpuścił i płotem muszę się zająć sama.

[kropka010]

właśnie wiem o tym, ale wściekam się, bo na grile i inne przyjemności zawsze mają siłę och gdzie są ci pracowici faceci,

[Tatia]

Super super! Kurczę, ależ mi się podoba, muszę sobie koniecznie sprawić taką samą altanę.

[Aancyk]

kropka010 oni są pracowici wtedy kiedy im się podoba, jak u mnie była robiona kostka to całe dnie spędzał na działce bo mu zależało, teraz jak został do zrobienia płot (na którym mnie bardzo zależy, ze względu na chęć odgrodzenia się od drugiego domku , który wynajęliśmy ludziom i spędzania czasu w ogrodzie bez spojrzeń innych) to on jest zmęczony i musi odpocząć.
Ale co tam z malowaniem dam sobie rade sama, a jak będzie trzeba go zakładać to wtedy pomyślimy.

Tatia zgadza się, kropka zrobiła dobra robotę.