Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
W akcji wymiany nasion był dostępny pomidor Principe Borghese, podobno jest doskonały do suszenia z powodu dużej zawartości suchej masy. Jego opis znajduje się na stronie akcji - https://sites.google.com/site/odmianypo ... peborghese .
"To, że nie mogę zmienić wszystkiego, nie oznacza, że nie powinienem próbować zmienić czegokolwiek".
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )



.. i to wszystko w 20- sto litrowych pojemnikach.
... pomidorki wydają się małe na zdjęciach - pomnóżcie je razy dwa niż się wydają na oko... to cud. W pojemnikach - w których mieści się ok. 20 litrów ziemi jest 10 krzaków pomidorów!!! Na każdym krzaku jest około 30 pięknych twardych pomidorków

Moje pomidorki rosną w oczach. Z dnia na dzień obrywam około 20cm. wilki !!! czasami w tym samym miejscu co 3 dni wcześniej. Te pomidory zaraz wybuchną...!!!!
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Witam.
Wczoraj schrupałam pierwszą "Malinową Babcię " czyli jednego z moich dziedzicznych NN
Pomidorek którego pokazuje ma 800g . Nasiona oczywiście zebrałam , może znajda się chętni na aukcji wymiany .
Malinowa Babcia (NN)
Kolor : czerwono-malinowa skorka , miąższ pomarańczowo jasno czerwony
Owoc : zawsze regularny , typu befsztyczek , bardzo mało nasion , waga ok.700-800g. czasem 1000g, bez zdrewniałej szypułki w środku , nie ma zielonej piętki bez względu na błędy w uprawie. Miękki ,ale na skórce nie pozostają odciski palców jak u innych malinowych . Skórka cienka .
Smak : winno-słodki , jak przejrzeje to robi się mączasty
krzew : wysoki ok.2m i więcej,silny ,słabo ulistniony , liście mocne
odporność : raczej nie choruje , plonuje obficie i długo -owoce jesienne troszkę drobnieją . konieczne podwiązywanie owoców ,gdyż są ciężkie i łamią pędy .


Wczoraj schrupałam pierwszą "Malinową Babcię " czyli jednego z moich dziedzicznych NN

Malinowa Babcia (NN)
Kolor : czerwono-malinowa skorka , miąższ pomarańczowo jasno czerwony
Owoc : zawsze regularny , typu befsztyczek , bardzo mało nasion , waga ok.700-800g. czasem 1000g, bez zdrewniałej szypułki w środku , nie ma zielonej piętki bez względu na błędy w uprawie. Miękki ,ale na skórce nie pozostają odciski palców jak u innych malinowych . Skórka cienka .
Smak : winno-słodki , jak przejrzeje to robi się mączasty
krzew : wysoki ok.2m i więcej,silny ,słabo ulistniony , liście mocne
odporność : raczej nie choruje , plonuje obficie i długo -owoce jesienne troszkę drobnieją . konieczne podwiązywanie owoców ,gdyż są ciężkie i łamią pędy .




- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Sa sliczne, malo galaretki, zbieraj duuuuzo nasionek 

"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7273
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )




Asia
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Na takiego pomidora na pewno będzie dużo chętnych, także ja
mousefishyork - cierpliwości, na pewno wkrótce zaczną dojrzewać.

mousefishyork - cierpliwości, na pewno wkrótce zaczną dojrzewać.
Pozdrawiam, Maciek.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Witajcie. Dawno tu nie byłem. Ja też mam problemy z krzakami w szklarni.Czerwcowe grona wspaniale obrodziły. Niestety deszczowy i pochmurny lipiec zepsuł wszystko. Kwiatostany, które po prostu opadły, nie zapylone, choc starałem się zapylić je mechanicznie / bo to pszczoły nie widziałem w lipcu/, a i krzewy z powodu słabej fotosyntezy,też zrzuciły je same.Pozostały mi w większości plony z czerwca , to znaczy maximum, trzy , cztery grona, w zależnosci od odmiany. Jedynie odmiany komercyjne / kivelli, marisa,amadeusz/, ktore są max odporne, poszły na pełne sześć gron, ale te odmiany pomidorków prowadzą sie wspaniale i bez problemów. Niestety są to pomidory tak jak wspomniałem, komercyjne , doprowadzone do perfekcji pod względem wzrostu i owocowania.Owoc duży, wspaniale wyglądający,niby bez wad, ale nie tak smaczny jak np. ożarowski, czy malinowy olbrzym, czy rodeo, czy też mój "rodzimy " włoski wspaniały pomidor typu malinowego, przywieziony wiele lat temu z Włoch.Do tego popełniłem / zaznaczam! to moja teoria i prosze mnie poprawic jeśli nie mam racji/kilka błędów, to znaczy przelałem pomidory i do tego zasililem je nawozem w warunkach słabej fotosyntezy, czyli ogólnego braku słońca i wiekszej wilgotności.Efekt końcowy z powodu pewnie zasolenia korzeni, to odbarwione stożki wzrostu, więdnięcie całej rośliny i owoców na krzaku.Nie wiedziałem jak ratowac sytuacje. Postanowiłem je przesuszyc pare dni, ale było juz za późno.Pozostało mi usunąc kilka krzaków. Niestety , mimo kilkuletniego doświadczenia nie mogłem im pomóć. Pomidory zazwyczaj podlewam rzadko, ale obficie , sprawdzając po prostu ręką wilgotność gleby/ czasem jak jest pochmurno , podlewam raz w tygodniu/Nie wiem ile w tym mojej winy, ile winy pogody....człowiek uczy sie na błędach cale życie. Napiszcie , gdzie był mój błąd?
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Dzisiaj przedstawiam moje pomidorki na działce "bezchemicznej". 90 sztuk z Akcji, reszta lokalne. W sumie 34 odmiany ( w tym krzyżówki Kozuli) i około 200 sztuk. Traktowane trochę po macoszemu, bo czasu brakuje. Podlewane 1-2 razy w tygodniu różnymi gnojówkami rozcieńczonymi. Zero oprysków. Krzaki nie są takie ładne jak na "chemicznej" działce, ale pomidorasy nie są gorsze, a to przecież pomidory będę jadła a nie liście :P





A tu nie zauważyliśmy i tak w słupek wrosły 2 pomidorki:







A tu nie zauważyliśmy i tak w słupek wrosły 2 pomidorki:


Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
- hancik30
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 sie 2011, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Leszku 45 u mnie to samo- przelanie. Dzień przed okresem tygodniowego deszczu podlałam je obficie... efekt ziemia w szklarni jak bagno- jak wchodziłam do środka to mnie wsysało. PO tygodniu część pomidorów zaczęła więdnąć. Jedyne co zrobiłam to wzruszenie ziemi wokół korzeni. W przyszłym sezonie planuję podnieść poziom w szklarni. Proces więdnięcia się zakończył, niestety pomidory już nie mają takiego wigoru. Z moich obserwacji wynika, iż proces przelania zniosły lepiej te co rosły obok szklarni. Mimo że były narażone na ciągły opad to jednak chyba szybciej ziemia wokół nich przesychała.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Hancik 30. Podobnie u mnie. Pomidorom na gruncie nic, tylko tyle ,że lipcowe grona się nie zawiązały wcale , albo słabo.Ja tez podlałem obficie w szklarence pomidory przed okresem pochmurnym i to był mój błąd, który spotęgował zasolenie korzeni.Boje sie jednak wzruszyć ziemie , by nie poprzecinac korzeni.Myslałem , by jesienią , gdy będę wymieniał częsciowo ziemie w szklarence, podsypać jakiś drenaż, wtedy można częsciej będzie podlewać krzaki,a one się szybciej odsączą. Nie wiem , czy coś takiego ktoś z Was zastosował i czy jest to dobry pomysł.Wszystko bylo by dobrze , gdyby słoneczko nas nie opuścilo w lipcu, bez niego nie będzie nic.Jeszcze czytam tu , że ktoś podlewa gnojówką raz czy dwa razy w tygodniu,to dziwie się ,że pomidory jeszcze rosną.Jak jeszcze do tego nie ma słońca, to dla pomidora jest zagłada.
- hancik30
- 50p
- Posty: 98
- Od: 3 sie 2011, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Leszku, ja myślałam o podwyższeniu poziomu szklarni ale Twój pomysł z drenażem tez jest dobry. Może na środku tunelu dać rurę drenarską i obsypać ją żwirem i kamieniami? Druga sprawa to już nigdy nie będę podlewać pomidorów bez wcześniejszego sprawdzenia prognozy pogody- przed deszczem zawsze się wstrzymam ;)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Mam takie pytanie, dość pilne: jak to jest, jak owoc jest zrywany "zapalony" ja na to rozjasniony mówię, to chyba to samo.. To jak "dojrzeje" nasiona nadają się do czegoś? Mam jednego pomidora na którym mi zalezy jest tylko 1 na krzaku, i zaczyna się psuć od pęknięcia, a zielony jest. Nie wiem czy go zerwać czy niech wisi na krzaku w opór. :/ Bardzo mi zależy, żeby zachować z niego nasiona.
Oraz do Kozuli jedno, mało pilne;) Czy jak się skrzyżuje koktajlówkę z pomidorem o dużych owocach, to w potomstwie będą owoce średnie, czy małe jak koktajlówka? Oba to pomidory wysokie, chyba. Może to trochę naiwne pytanie ale o efektach krzyżówek w praktyce to nie mam zielonego pojęcia a chciałabym w przyszłym roku spróbować.
Oraz do Kozuli jedno, mało pilne;) Czy jak się skrzyżuje koktajlówkę z pomidorem o dużych owocach, to w potomstwie będą owoce średnie, czy małe jak koktajlówka? Oba to pomidory wysokie, chyba. Może to trochę naiwne pytanie ale o efektach krzyżówek w praktyce to nie mam zielonego pojęcia a chciałabym w przyszłym roku spróbować.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Pisze , bo wczoraj zrobiłem "suszone pomidory" w słoikach. Dzis otwarłem jeden, i co Wam powem...wyszły wspaniale. Są o wiele bardziej smaczne niż te ze sklepu. Polecam, przepis znajdziecie na stronie : http://www.zajadam.pl , wraz z fajnym filmikiem poglądowym, pod tytułem "Suszone pomidory", w zakładce "najpopularniejsze przepisy". Ja jedynie zmieniłem w przepisie to ,że dałem pieprz Cajene i więcej ząbków czosnku na słoik, oraz troszke cukru.Olej słonecznikowy pomieszałem z oliwą.Ważne , by olej nie był za bardzo rozgrzany / palil się/, bo to zepsuje smak pomidorów. Zrobiłem dwie blachy z piekarnika , a po ususzeniu wyszło pięć słoiczków 200ml.Gratuluje autorowi przepisu, choć on sam twierdzi , ze jest to orginalny przepis włoski.Ja zdecydowanie polecam życząc smacznego.
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Dzisiejsze pomidorobranie:

Złoty ożarowski i Malinowy karłowy

Złoty ożarowski i Malinowy karłowy
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Można zbierać nasiona już z zapalonych owoców.loeb pisze:Mam takie pytanie, dość pilne: jak to jest, jak owoc jest zrywany "zapalony" ja na to rozjasniony mówię, to chyba to samo.. To jak "dojrzeje" nasiona nadają się do czegoś? Mam jednego pomidora na którym mi zalezy jest tylko 1 na krzaku, i zaczyna się psuć od pęknięcia, a zielony jest. Nie wiem czy go zerwać czy niech wisi na krzaku w opór. :/ Bardzo mi zależy, żeby zachować z niego nasiona.
Leszku - przepis ciekawy, muszę wypróbować

Pozdrawiam, Maciek.