Ogródek chatte - cz. 10, wiosna 2011

[kogra]

Wszyscy głupiejemy przy tej pogodzie, bo nie wiadomo jaka to pora roku.
Nic dziwnego, że roślinom też się miesza i kwitną w nietypowych dla nich okresach.
Kto to widział, żeby w lipcu zaczęły kwitnąć chryzantemy a początkiem sierpnia wrzosy.
Wszystko postawione na głowie przez ostatnie dwa lata.

[chatte]

Masz rację, Grażynko. Obawiam się, ze za naszego zycia rosliny nie zdążą się przestawić na obcy im klimat i już stale będziemy sie męczyć, żeby utrzymac je przy zyciu. Właściwie toi nawet trudno mówić o klimacie, bo to jakiś galimatias pogodowy ...

U mnie pod koniec lipca mahonie miały już całkiem dojrzałe jagody

[Tosia1]

Jestem padnięta odchwaszczaniem!!!POłowę wywalę z ogródka!!!

[chatte]

Połowę czego Chyba nie będziesz wyrzucać roslin ozdobnych!

[chatte]

Ponudzę trochę zaległymi zdjęciami i idę spać, bo powieki same mi opadają.
A jutro pokażę Wam, jak trenowałam dziś kadrowanie zdjęć ;)

To zaległe

[kogra]

Słodziak z niebieskiego floksika, słowo daję.
Tą pierwsza różę chyba wszyscy mają albo tak podobne do siebie.
U mnie też taka rośnie.
Miało być coś innego a wyszła żółta kukułka.

[Gabriela]

Izo musisz popracować nad robieniem zdjęć , moje też nie są idealne, szczególnie jak idę do ogrodu bez okularów , a jestem ślepa jak kret

Genia

A ja nie rozumiem dlaczego...
Mnie się podobają Twoje zdjęcia... szczególnie te ze starego aparatu... wiesz... te zamglone.
Zawsze oglądałam je z prawdziwą przyjemnością... trenowania też jestem ciekawa...

[chatte]

Grażynko, ta pierwsza róża to Artur Bell. Ładna, pachnąca, jak widać dobrze kwitnąca, tylko kwiaty strasznie szybko przekwitają

Gabi, bardzo Ci dziękuję!
To zaszczyt usłyszęć coś takiego od Ciebie, bo jesteś taką samą perfekcjonistką jak Jacek.
Zdaję sobie sprawę, że moim zdjęciom daleko do doskonałości, ale staram się jak mogę, wykorzystując sprzęt, który mam. Jazka zdjęcia dodatkowo mnie zmotywowały
Niestety teraz nie mogę nic wstawić, bo jak wchodzę na Imagescheck z laptopa, to w ogóle nie pokazują mi się zdjęcia. Zupełnie tego nie rozumiem!

[Gabriela]

Izuś, ale my jesteśmy ogrodniczkami a nie nie fotografami...
A motywacja zawsze się przyda... też tak mam...

[basjak]

Sprezentowana lobelia wygląda jakby rosła u Ciebie od zawsze nawet listki stoją na baczność. Ja wczoraj przesadziłam spore, jeszcze nie kwitnące, krzaczki rudbekii. Ciekawa jestem, czy przeżyją?
Podoba mi sie pomarańczowa różyczka bardzo lubię ciemne przyrosty liściowe na różach. Krzak wydaje się taki zdrowszy i mocarniejszy.
Moje dwa pierwsze (kupne) krzaczki pomidorowych koralików zaczynają chorować, ale i tak udało mi się zebrać ze stówę owoców moje siewki zasadziłam między kwiatami, urosły olbrzymy i pewnie też będę eksperymentować z przesadzaniem. Największe zasłoniły róże Przesadzałaś kiedyś pomidory?

[Beata T]

Piękne kwiatuszki ale to prawda czasami ktoś spojrzy na nasz ogród z innej perspektywy albo wyłapie inaczej i wtedy to my możemy zrobić łał brawa dla Jacka , bo ślicznie zrobił zdjęcia Izo Twojego ogródka
Izo czy ten żółty i pomarańczowy kwiatuszek z poprzedniej strony to chryzantemy ,a ten lekko różowy czy to zawilec (3 zdjęcie)- to one już kwitną ....to jeszcze się zachwycę żółtaczką jest niesamowita a te listki jak malowane

[chatte]

Izuś, ale my jesteśmy ogrodniczkami a nie nie fotografami...

I tym się, Gabi, pocieszam

Basiu, lobelia jest w doniczce, tak jak Jacek ja przywiózł, więc to Jacka zasługa, że tak ładnie wygląda
Dlaczego rudbekia miałaby nie przezyć? Przeżyje!
Pomarańczowa róża to jedna z moich ulubionych, Flora Danica.
Pomidorów koktajlowych nie mozna sadzić na zbyt dobrej ziemi, bo rosna wtedy takie olbrzymy, że nie ma jak z nich zbierać owoców Nigdy nie przesadzałam pomidorów. U mnie zawsze rosną gdzieś z boku, a między nimi jednoroczne, które łatwo usunąć bez większego żalu

Beatko, mnie też się podobają Jacka zdjęcia
Bardzo dobrze rozpoznałaś kwiaty na zdjęciach Zółta chryzantrma niestety, jak zazwyczaj, mocno chora (albo "spenetrowana" przez szkodniki). A żółtaczka, to Artur? No, liście ma wyjątkowo efektowne

[JacekP]

Ale narobiłem zamieszania tymi swoimi zdjęciami
Zobaczyłem zdjęcia dorosłej irgi Zabelli u Gloriadei i jest niesamowita Cieszę się, że trafiła i do mnie
Rozszyfrowałem nazwy dwóch roślin od Ciebie. Języczka palmatiloba to po polsku dłoniasta. Natomiast berberys o listkach bordowych z zielonymi obwódkami to odmiana 'Admiration'.

[tara]

Izuś, ale my jesteśmy ogrodniczkami a nie nie fotografami...
A motywacja zawsze się przyda... też tak mam...

tak, tak, tak ................ ja tez od kiedy wnusia zrobiła fotki mam s t r e s a dawać swoje, ale Gabi ma rację

[chatte]

Jacku, to bardzo zdrowe zamieszanie! ;)
Wiedziałam, ze nazwa języczki ma coś wspólnego z ręką ale nazwy berberysu bym sobie nie przypomniała. Dzięki!
Zabella jest cudna! Ja też sie cieszę że ja ją mam i Ty ją masz

Aniu, jest stres, ale jest i mobilizacja! ;)