Piękne rabatki, bez chwastów ..nadal
Ogródek Gosi cz.5
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu, jak się nazywa ten różowy krzaczek rosnący przy żywopłocie na ostatnim zdjęciu? Bardzo ładnie się prezentuje.
Piękne rabatki, bez chwastów ..nadal
Piękne rabatki, bez chwastów ..nadal
Re: Ogródek Gosi cz.5
:
Gosiu, bardzo podoba mi sie Twoj ogrod!
Nie obejrzalam oczywiscie wszystkich watkow,ale ostatni prawie caly! Musze zarezerwowac sobie troszke czasu na calosc bo warto! Pozdrawiam 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Gosi cz.5
Witaj Gosiu, a ja wpadam, czytam i się cieszę, że coś się dzieje i mam co oglądać . Nie zawsze piszę bo po co zawracać Ci głowę. 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosiu fajnie zapowiada się nowa rabatka
Ja już nie mogę doczekać się aż dokończę swoją pod tarasem, zaczętą zeszłej jesieni, bo mnie drażni....nie ma na niej jeszcze takiego ...roślinnego zsynchronizowania...ale muszę poczekać do września, kiedy będzie można przesadzić iglaczki....bo rabatka właśnie na nie czeka , są już pięknie rozrośnięte, tak , że od razu na niej zagra

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Teresko,
Anetko, to różowe to floks, bardzo je lubię. Długo kwitną i pięknie pachną. Jedyną wadą jest ich przewieszanie się po obfitych deszczach, ale od czego są podpory. No i niektórzy narzekają na mączniaka. Ja mam swojego już kilka lat i ani razu u mnie nie chorował.
Agulino, cieszę się, że zajrzałaś.
Dziękuję za miłe słowa.
Nie wiem czy warto czytać poprzednie wątki. Tak bardzo ogród nie zmienił się od zeszłego roku.
Maju, ja nawet nie mam czasu na wpadanie. Teraz zaczął się jakiś bar4dzo intensywny czas spotkań. Nie wyrabiam mimo urlopu. Może w przyszłym tygodniu coś się zmieni.
Gosiu, wiem, że nade mną czuwasz
Aguś, muszę koniecznie zobaczyć Twoje dzieło, ale jak widzisz mam zazwyczaj czas tylko na odpowiedzi w swoim watku.
Ja czekam na efekt mojego dzieła do przyszłego roku.
Mam nadzieję, że juź wtedy bedzie widać lepiej moje nasadzenia





Anetko, to różowe to floks, bardzo je lubię. Długo kwitną i pięknie pachną. Jedyną wadą jest ich przewieszanie się po obfitych deszczach, ale od czego są podpory. No i niektórzy narzekają na mączniaka. Ja mam swojego już kilka lat i ani razu u mnie nie chorował.
Agulino, cieszę się, że zajrzałaś.
Dziękuję za miłe słowa.
Nie wiem czy warto czytać poprzednie wątki. Tak bardzo ogród nie zmienił się od zeszłego roku.
Maju, ja nawet nie mam czasu na wpadanie. Teraz zaczął się jakiś bar4dzo intensywny czas spotkań. Nie wyrabiam mimo urlopu. Może w przyszłym tygodniu coś się zmieni.
Gosiu, wiem, że nade mną czuwasz
Aguś, muszę koniecznie zobaczyć Twoje dzieło, ale jak widzisz mam zazwyczaj czas tylko na odpowiedzi w swoim watku.
Ja czekam na efekt mojego dzieła do przyszłego roku.
Mam nadzieję, że juź wtedy bedzie widać lepiej moje nasadzenia





- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz.5
Małgoś, a co to takie ładne, białe? Pasowałoby na moja biała rabatę - jeśli lubi półcień!
Widzę, ze masz z m. podobnie, my też nie do końca mamy podobne wyobrażenie ogrodu. Ale ostatecznie udało nam się osiągnąć jakiś kompromis... ;)
p.s. fajny pies!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz.5
Agatko, to jest tojeść orszelinowa. Bardzo się rozłazi dlatego zakopałam ją w donicy. Raczej lubi słońce, ale może poradzi sobie w półcieniu.
My nie doszliśmy do porozumienia. M. nie zaakceptował moich pomysłów, ale ja stwierdziałam, ze to ja pracuję w ogrodzie o to ja w nim częściej przebywam, więc to ja decyduję co sadzić. Przynajmniej częściowo. Na razie kompromis polega na tym, że obiecałam, że już więcej rabaty nie zrobię.
Tylko po głowie chodzi mi jeszcze wejście do domu trochę obsadzone
Na pewno w tym roku tego nie zrobię, ale może w przyszłym
Właśnie chciałam towarzystwo dla tego mojego psiuna, ale m. się nie zgadza. Chociaż jak pokazałam mu Twoje zdjęcia trochę zmiękł.
My nie doszliśmy do porozumienia. M. nie zaakceptował moich pomysłów, ale ja stwierdziałam, ze to ja pracuję w ogrodzie o to ja w nim częściej przebywam, więc to ja decyduję co sadzić. Przynajmniej częściowo. Na razie kompromis polega na tym, że obiecałam, że już więcej rabaty nie zrobię.
Tylko po głowie chodzi mi jeszcze wejście do domu trochę obsadzone
Na pewno w tym roku tego nie zrobię, ale może w przyszłym
Właśnie chciałam towarzystwo dla tego mojego psiuna, ale m. się nie zgadza. Chociaż jak pokazałam mu Twoje zdjęcia trochę zmiękł.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz.5
Nowa rabata
Ale śmignęła ta tuja sznurkowata, nitkowata, czy jak jej tam
Wydawało mi się, czy widziałam kwiaty GdF
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Gosi cz.5
Małgoś z rozmysłem tworzenie rabatek to przynajmniej odrzucenie wszelkich przesadzań i może ci się to uda...
Poskąpywanie trawnika przez M ma i zalet moc... możesz się skupić na istniejących rabatach,udoskonalać...bo w przeciwnym wypadku skończyłoby się ...buszem...
Coś o tym wiem... 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosieńko...przepięknie
A z mężami tak to bywa..."Nie...nie...nie..." :P Ale potem i tak się zgadzają, trzeba tylko odpowiednich argumentów użyć
Np...mniej trawy do koszenia
Na mojego to zadziałało od razu 
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Re: Ogródek Gosi cz.5
Piękne masz to miejsce na cieniolubne ale się rozmarzyłam
Gosiu nie od razu Rzym zbudowali więc na pewno pomału zrealizujesz wszystkie swoje pomysły ....bo nowa rabatka już jest..... i świetnie wygląda a jakie śliczne nowe nasadzenia
Ja też jestem większą miłośniczką krzaczków niż kwiatków , a żurawki -hosty to liście którym nie sposób się oprzeć
Ja też jestem większą miłośniczką krzaczków niż kwiatków , a żurawki -hosty to liście którym nie sposób się oprzeć
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz.5
Gosia moje pomyłki są skierniewickie. Jedna ze święta druga ze szkółki. Teraz będę kupowała ze sprawdzonych miejsc albo już kwitnące.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Ogródek Gosi cz.5
Na mojego M. taki argument nie działa, niestetyNutka81 pisze:Gosieńko...przepięknieA z mężami tak to bywa..."Nie...nie...nie..." :P Ale potem i tak się zgadzają, trzeba tylko odpowiednich argumentów użyć
Np...mniej trawy do koszenia
Na mojego to zadziałało od razu
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogródek Gosi cz.5
U mnie też działa argument z trawą. Byle by mniej do koszenia.Wykorzystuję to nagminnie. Warunek jest taki by nowe rabaty były tak skomponowane by nic nie przeszkadzało w koszeniu.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu




