Mój świat - Tamaryszek -cz.2
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Czy kupiłaś tego zawilca w Lublinie?
Czyli wszędzie zdarzają się pomyłki.
Liliowiec pewnie jest taki bardziej cytrynowy.
Znaczy się mam takiego.
Czyli wszędzie zdarzają się pomyłki.
Liliowiec pewnie jest taki bardziej cytrynowy.
Znaczy się mam takiego.
-
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Jak zamkniesz oczy będzie czarny!Tamaryszek pisze:A ten zawilec miał być biały..

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Co do emerytury, to - o ile zdrowie dopisuje - wspaniały czas. Nasza ogrodowa pasja pomoże nam zachować kondycję i spędzić miło czas. 

- katik
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo ta pierwsza fotka z poidełkiem jest śliczna
taka nostalgiczno romantyczna 


- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Piękne leśne tło masz dla swoich roślin, nawet jeśli rabaty w trakcie tworzenia (i tak już teraz piękne). Dzięki temu największy trawnik prezentuje się jak leśna polana.
Mam nadzieję, że przekonasz się kiedyś do floksów
. Biała odmiana 'Fujijama' pięknie pasowałaby na białą rabatę i dodatkowo jej zapach
I jeszcze przypomniał mi się jeden pachnący białawiec: trojeść krwista 'Ice Ballet'.
Mam nadzieję, że przekonasz się kiedyś do floksów


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witaj Tamaryszku. Znowu z uwagą i zainteresowaniem nadrobiłam zaległości u Ciebie. I o zgrozo
Twoje rozważania, że Twój ogród nie jest cudowny. Ależ Twój Ogród jest idealny i udany
Być może dla Ciebie nie do końca, ale dla mnie i myślę, że nie tylko, jest źródłem nieustających inspiracji i celem, do którego dążę. Osiągnąć taką harmonię, niezwykłość i tajemniczość jak u Ciebie jest moim niedoścignionym marzeniem 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1178
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witaj IzoTamaryszek pisze: ..według mnie określenie ?trendy? nie pasuje do ogrodu. Moda i ogród to dla mnie dwa różne światy. Piękne ogrody są ponadczasowe. Mogą być tylko w różnym stylu.
Naturalnie, warto korzystać z nowinek technicznych, np. narzędzi.
Ale czy naturalne rzeczy nie są najlepsze..? Kamień , drewno, rośliny z danej strefy , do tego klasyczne zasady harmonii - czegóż trzeba więcej..?
Co o tym sądzicie ?
Izo, myślę że masz rację, słowo trendy nie pasuje do ogrodu, ogród to nie sukienka,
trudno byłoby go zmieniać zawsze gdy pokazują się nowe trendy.
Jednak, z niecierpliwością oczekuję na to słowo w ogrodniczej prasie.
Pokaz światowej mody ogrodowej na terenie Chelsea budzi u mnie podziw
dla twórców ogrodów za ich artystyczną wypowiedź
Izo, zgadzam się również z Tobą, że naturalne rzeczy są najlepsze : kamień, drewno,
rośliny z danej strefy plus klasyczne zasady harmonii plus styl ogrodu,który musi współgrać z otaczającą go przestrzenią
Z wielkim trudem próbuję ten przepis na piękny ogród zastosować u siebie.
Pozdrawiam, Elżbieta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Witajcie!
Nie wiem , jak u Was, ale u mnie dawno nie było takiej wody!
Już kolejny raz strumyk wygląda w ten sposób... Kamienny mostek w ogóle niewidoczny... Rośliny pod wodą...


MARGO2 ? tak, Gosiu, te zawilce (3 szt.) kupiłam na naszym szkółkingu...Dobrze,że nie wzięłam więcej, a chciałam to zrobić. Sprzedawczyni powiedziała, że to nie jest poszukiwana przeze mnie odmiana Honorine Jobert, ale miała być biała...
Liliowiec jest cytrynowo-kremowy, ładny ! Ale nie biały... Podzielimy w przyszłym sezonie!
DAWIDBANAN ? łatwo Ci żartować, Dawidzie, a mnie nie pasuje także czarny...
Skoro o bieli mowa ? migawki z Białego Ogrodu ? rozwary i budleja...
I świeżo posadzony powojnik ? już kwitnie!



[IZA] ? ja też mam podobną wizję emerytury, Izo ! A nad formą pracujemy systematycznie w naszych ogrodach.
KATIK ? dzięki, Kasiu! Jestem zadowolona z poidełka, stopniowo wtapia się w ogród. Ciemnieje i rośliny je ładnie otulają ? z przodu posadziłam kępę trawy rozplenicy.
JACEKP ? masz rację , Jacku, drzewa tworzą niesamowity klimat w ogrodzie. Jestem szczęśliwa,że rosną u mnie.
Wiesz co,że coraz częściej myślę o floksach...? Przydałoby się więcej białego teraz .
Dziękuję za nowe ?białe? pomysły, zapisałam .Czy ta trojeść krwista jest podobna do trojeści bulwiastej?
Szybko wstawiam zdjęcie ostatnich lilii ? gigantycznych Conca d?Or


DAFFODIL ? Asiu, bardzo dziękuję za uznanie i ciepłe słowa.
Nawet jeśli trochę na wyrost, to postaram się sprostać. Co ja bym zrobiła bez Waszego duchowego wsparcia przy moim charakterze...
Właśnie postanowiłam przesadzić kępy słoneczniczków, bo jakoś nie pasują tam, gdzie rosną. I jeszcze parę innych zmian się szykuje.
Jeśli nie chcesz pokazać na razie swojego ogrodu, opowiedz troszkę jaki jest, jaki ma być ....Bardzo jestem ciekawa!
Próbuje ponownie zakwitnąć moja magnolia ? jednak nie nacieszę się jej kwiatami ? na każdym żerują ślimaki!
Czy u Was też tak jest?


KAJPEJ ? Elu, cieszę się,ze znów jesteś na forum! Zaraz zobaczę , co nowego w Twoim ogrodzie. Według mnie doskonale Ci się udaje tworzenie idealnego ogrodu!
Co do mody i zmian w ogrodzie... Ogród zmienia się bezustannie, nawet bez naszego udziału. Rośliny się rozrastają, kwitną , liście zmieniają kolor... W naszym klimacie każdy miesiąc przynosi zmiany. Nawet w wieczornym świetle wszystko wygląda inaczej. Nie trzeba wymyślać nowych trendów żeby uzyskać nowe wrażenia. Myślę,że nawet nie chodzi tu o trudność zmiany według aktualnej mody ale o brak takiej potrzeby .
Jaki jest sens lansowania trendu : ?w tym roku dominują kwiaty czerwone albo modne są hortensje ?..? To sztuczne.
Jeśli ja np. lubię kolor różowy , a hortensje mnie drażnią, nie będę przecież sadzić ich w ogrodzie.
Jednak na przestrzeni stuleci w Europie ogrody zmieniły się bardzo! Bo zmieniała się koncepcja relacji człowiek ? natura. Zmieniły się funkcje ogrodu. Realia ekonomiczne.
I to , naturalnie, jest naszym udziałem i naszych ogrodów.
Ja także z niecierpliwością oczekuję na relacje z wystaw ogrodniczych. Wrażenia estetyczne są niezapomniane, a pomysłów rodzi się w głowie mnóstwo. Mnie pomaga to też określić wizję własnego ogrodu.
Na takich imprezach rodzą się jednak nowe trendy ogrodowe...Np. zastosowanie traw w ogrodach Pieta Oudolfa sprawiło,że i u nas się pojawiają.
Z tegorocznej wystawy w Chelsea nic jeszcze nie widziałam, niestety.
A na pożegnanie ? prozaicznie ? warzywka! Moje ! Własne! Jestem bardzo dumna.
Co prawda, za dużo tego nasadziłam ? cukinie rozsadzają mi warzywnik....

Nie wiem , jak u Was, ale u mnie dawno nie było takiej wody!
Już kolejny raz strumyk wygląda w ten sposób... Kamienny mostek w ogóle niewidoczny... Rośliny pod wodą...


MARGO2 ? tak, Gosiu, te zawilce (3 szt.) kupiłam na naszym szkółkingu...Dobrze,że nie wzięłam więcej, a chciałam to zrobić. Sprzedawczyni powiedziała, że to nie jest poszukiwana przeze mnie odmiana Honorine Jobert, ale miała być biała...
Liliowiec jest cytrynowo-kremowy, ładny ! Ale nie biały... Podzielimy w przyszłym sezonie!
DAWIDBANAN ? łatwo Ci żartować, Dawidzie, a mnie nie pasuje także czarny...
Skoro o bieli mowa ? migawki z Białego Ogrodu ? rozwary i budleja...
I świeżo posadzony powojnik ? już kwitnie!



[IZA] ? ja też mam podobną wizję emerytury, Izo ! A nad formą pracujemy systematycznie w naszych ogrodach.
KATIK ? dzięki, Kasiu! Jestem zadowolona z poidełka, stopniowo wtapia się w ogród. Ciemnieje i rośliny je ładnie otulają ? z przodu posadziłam kępę trawy rozplenicy.
JACEKP ? masz rację , Jacku, drzewa tworzą niesamowity klimat w ogrodzie. Jestem szczęśliwa,że rosną u mnie.
Wiesz co,że coraz częściej myślę o floksach...? Przydałoby się więcej białego teraz .
Dziękuję za nowe ?białe? pomysły, zapisałam .Czy ta trojeść krwista jest podobna do trojeści bulwiastej?
Szybko wstawiam zdjęcie ostatnich lilii ? gigantycznych Conca d?Or


DAFFODIL ? Asiu, bardzo dziękuję za uznanie i ciepłe słowa.
Nawet jeśli trochę na wyrost, to postaram się sprostać. Co ja bym zrobiła bez Waszego duchowego wsparcia przy moim charakterze...
Właśnie postanowiłam przesadzić kępy słoneczniczków, bo jakoś nie pasują tam, gdzie rosną. I jeszcze parę innych zmian się szykuje.
Jeśli nie chcesz pokazać na razie swojego ogrodu, opowiedz troszkę jaki jest, jaki ma być ....Bardzo jestem ciekawa!
Próbuje ponownie zakwitnąć moja magnolia ? jednak nie nacieszę się jej kwiatami ? na każdym żerują ślimaki!
Czy u Was też tak jest?


KAJPEJ ? Elu, cieszę się,ze znów jesteś na forum! Zaraz zobaczę , co nowego w Twoim ogrodzie. Według mnie doskonale Ci się udaje tworzenie idealnego ogrodu!
Co do mody i zmian w ogrodzie... Ogród zmienia się bezustannie, nawet bez naszego udziału. Rośliny się rozrastają, kwitną , liście zmieniają kolor... W naszym klimacie każdy miesiąc przynosi zmiany. Nawet w wieczornym świetle wszystko wygląda inaczej. Nie trzeba wymyślać nowych trendów żeby uzyskać nowe wrażenia. Myślę,że nawet nie chodzi tu o trudność zmiany według aktualnej mody ale o brak takiej potrzeby .
Jaki jest sens lansowania trendu : ?w tym roku dominują kwiaty czerwone albo modne są hortensje ?..? To sztuczne.
Jeśli ja np. lubię kolor różowy , a hortensje mnie drażnią, nie będę przecież sadzić ich w ogrodzie.
Jednak na przestrzeni stuleci w Europie ogrody zmieniły się bardzo! Bo zmieniała się koncepcja relacji człowiek ? natura. Zmieniły się funkcje ogrodu. Realia ekonomiczne.
I to , naturalnie, jest naszym udziałem i naszych ogrodów.
Ja także z niecierpliwością oczekuję na relacje z wystaw ogrodniczych. Wrażenia estetyczne są niezapomniane, a pomysłów rodzi się w głowie mnóstwo. Mnie pomaga to też określić wizję własnego ogrodu.
Na takich imprezach rodzą się jednak nowe trendy ogrodowe...Np. zastosowanie traw w ogrodach Pieta Oudolfa sprawiło,że i u nas się pojawiają.
Z tegorocznej wystawy w Chelsea nic jeszcze nie widziałam, niestety.
A na pożegnanie ? prozaicznie ? warzywka! Moje ! Własne! Jestem bardzo dumna.
Co prawda, za dużo tego nasadziłam ? cukinie rozsadzają mi warzywnik....

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izuniu, ten rok jest dla naszych ogródków raczej mało przychylny. Chociaż ja na swoich piaskach w ogóle nie odczuwam tego deszczu. Tylko moje róże troszeczkę, ale to naprawdę troszeczkę łapia plamistość.
Ja zaczęłam chorować na trawy. Już szukam miejsca na nie
Ja zaczęłam chorować na trawy. Już szukam miejsca na nie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo gratuluję tak udanych zbiorów z Twojego warzywnika. Naprawdę możesz być z siebie dumna.
A co do mojego ogrodu, to nie to że nie chcę go pokazać. Po prostu ledwo mi starcza czasu żeby wpaść na Forum późnym wieczorem i pospacerować po Waszych ogródkach. Ale obiecuję poprawę. Myślałam, że w wakacje założę swój wątek, ale niestety chyba dopiero późną jesienią.... no najpóźniej zimą - ale to już na pewno.

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo, stworzyłaś piękny, romantyczny zakątek w bieli. Na takiej ławeczce można siedzieć godzinami i wsłuchiwać się w szum strumienia. Nieustannie zachwyca mnie ten niezwykle naturalnie wyglądający strumień.
O stawy niestety trzeba dbać. To chyba przypadłość większości ogrodników (nie jest mi niestety też obca) dłubiących w ziemi, często wilgotnej i zimnej.
O stawy niestety trzeba dbać. To chyba przypadłość większości ogrodników (nie jest mi niestety też obca) dłubiących w ziemi, często wilgotnej i zimnej.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Piękne u Ciebie te zakątki
Ale właśnie miałam pytać jak twój strumyczek, czy po deszczach nie zamienia się w strumień?
U nas we wsi,że się tak wyrażę
takie strumyczko-rzeczki zamieniły się w rozlewiska....
Eeech, co za lato...
Marzy mi się leczo z takich specjałów


Ale właśnie miałam pytać jak twój strumyczek, czy po deszczach nie zamienia się w strumień?
U nas we wsi,że się tak wyrażę

Eeech, co za lato...
Marzy mi się leczo z takich specjałów


- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Izo, trojeść krwista tylko w budowie kwiatu przypomina bulwiastą. Jest od niej wyższa (ok.100cm), ma proste, masywne łodygi, kwiaty w kolorze lila lub białym u tej odmiany i ładnie pachną.
Jeśli chcesz z białych kwiatów krwawnika kichawca i chabra górskiego, to Ci zostawię. Floks też się jakiś znajdzie więc zapraszam
Jeśli chcesz z białych kwiatów krwawnika kichawca i chabra górskiego, to Ci zostawię. Floks też się jakiś znajdzie więc zapraszam

- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
No.... Conca d'Or sie pokazała z najlepszej strony
U mnie po deszczach okazało sie, że woda w jeziorku opadła o jakieś 30 cm. Po prostu był tak wysoki poziom wód gruntowych, że folia podpłynęła do góry i wypchnęła wodę

U mnie po deszczach okazało sie, że woda w jeziorku opadła o jakieś 30 cm. Po prostu był tak wysoki poziom wód gruntowych, że folia podpłynęła do góry i wypchnęła wodę

Re: Mój świat - Tamaryszek -cz.2
Twój Świat- zaczarowany świat. Świat tworzony z pasją, wyczuciem, konsekwencją. Ma w sobie to "coś". Urok, ład, harmonię .... duszę.
Tamaryszku czytałam twój wątek z zapartym tchem, jak zaczarowana księgę od której nie można się oderwać.
Twoje rozważania budzą refleksje. Zmuszają do zastanowienia, czasami budzą niepokój- czy ja wiem co chcę ?
"'-jeśli chodzi o WIZJĘ SWOJEGO ogrodu, to wiedziałam tylko,że ma być PIĘKNY...
Dopiero potem zadałam sobie pytanie - CO TO dla MNIE ZNACZY ?
-Pierwszy problem, to zobaczyć różnicę między tym, co mi się PODOBA, czym się ZACHWYCAM, a tym, w czym się będę CZUŁA u SIEBIE, co jest mi BLISKIE.
-buduję mój ogród z myślą tworzenia zaczarowanego świata, azylu , gdzie nie ma miejsca na pośpiech i zgiełk otoczenia, rywalizację i agresję, powierzchowne mody i nowości. To ma być bezpieczna ostoja "
Smaczku dodają jeszcze te 'burze mózgów' jakie toczą się w twoim wątku. To wspaniałe ścieranie się różnych upodobań, poglądów,spojrzeń na ogród ale z szacunkiem, bez oceniania i narzucania własnego zdania.
Wiesz Izo- ja też potrzebowałam kilku lat, żeby dojrzeć do ogrodu. Oczywiście są to lata częściowo zmarnowane (och jakie byłyby już iglaki) ale wydaje mi się, że potrzebowałam tego czasu. Czasu żeby pokochać to miejsce, żeby wyklarować sobie wizję tego co chcę tu stworzyć.
Trochę ci zazdroszczę okolicy. Kiedyś Kampinos bym moim drugim domem. (po górach- ale na nartach jeździłam tylko raz). Jeszcze teraz jak przejeżdżam to mam ochotę wysiąść z samochodu i "zapuścić się w las".
Zauroczyły mnie zdjęcia twojego ogrodu w jesiennych barwach. Dla mnie właśnie jesienią ogrody są najpiękniejsze. Mają w sobie to coś ulotnego.
Najbardziej zaskoczył mnie Biały Ogród. A raczej moje zauroczenie nim. Bo tak właściwie to ja nie lubię bieli. Chociaż powinnam powiedzieć że źle się czuję w białym otoczeniu. Owszem- elegancja, szyk ale ... jednocześnie jakiś chłód i sztywność . A tu zapragnęłam przysiąść na ławeczce i -powtórzę za Jarkiem- poczytać wiersze.
Czerwcowa wichura sprzed lat przyniosła przykre straty, ale wspaniale umiałaś wykorzystać przychodzące zmiany.
Rewelacyjny strumyczek i cudowne wrzosowisko.
Ale w kwestii ogrodzenia się różnimy. Ja bym nie zmieniła. No a może po prostu różnimy się sąsiadami.
Tamaryszku czytałam twój wątek z zapartym tchem, jak zaczarowana księgę od której nie można się oderwać.
Twoje rozważania budzą refleksje. Zmuszają do zastanowienia, czasami budzą niepokój- czy ja wiem co chcę ?
"'-jeśli chodzi o WIZJĘ SWOJEGO ogrodu, to wiedziałam tylko,że ma być PIĘKNY...
Dopiero potem zadałam sobie pytanie - CO TO dla MNIE ZNACZY ?
-Pierwszy problem, to zobaczyć różnicę między tym, co mi się PODOBA, czym się ZACHWYCAM, a tym, w czym się będę CZUŁA u SIEBIE, co jest mi BLISKIE.
-buduję mój ogród z myślą tworzenia zaczarowanego świata, azylu , gdzie nie ma miejsca na pośpiech i zgiełk otoczenia, rywalizację i agresję, powierzchowne mody i nowości. To ma być bezpieczna ostoja "
Smaczku dodają jeszcze te 'burze mózgów' jakie toczą się w twoim wątku. To wspaniałe ścieranie się różnych upodobań, poglądów,spojrzeń na ogród ale z szacunkiem, bez oceniania i narzucania własnego zdania.
Wiesz Izo- ja też potrzebowałam kilku lat, żeby dojrzeć do ogrodu. Oczywiście są to lata częściowo zmarnowane (och jakie byłyby już iglaki) ale wydaje mi się, że potrzebowałam tego czasu. Czasu żeby pokochać to miejsce, żeby wyklarować sobie wizję tego co chcę tu stworzyć.
Trochę ci zazdroszczę okolicy. Kiedyś Kampinos bym moim drugim domem. (po górach- ale na nartach jeździłam tylko raz). Jeszcze teraz jak przejeżdżam to mam ochotę wysiąść z samochodu i "zapuścić się w las".
Zauroczyły mnie zdjęcia twojego ogrodu w jesiennych barwach. Dla mnie właśnie jesienią ogrody są najpiękniejsze. Mają w sobie to coś ulotnego.
Najbardziej zaskoczył mnie Biały Ogród. A raczej moje zauroczenie nim. Bo tak właściwie to ja nie lubię bieli. Chociaż powinnam powiedzieć że źle się czuję w białym otoczeniu. Owszem- elegancja, szyk ale ... jednocześnie jakiś chłód i sztywność . A tu zapragnęłam przysiąść na ławeczce i -powtórzę za Jarkiem- poczytać wiersze.
Czerwcowa wichura sprzed lat przyniosła przykre straty, ale wspaniale umiałaś wykorzystać przychodzące zmiany.
Rewelacyjny strumyczek i cudowne wrzosowisko.
Ale w kwestii ogrodzenia się różnimy. Ja bym nie zmieniła. No a może po prostu różnimy się sąsiadami.
