no to hurtem dla wszystkich
Jednak z tych dwóch pogodnych,obiecanych dni się cieszę,bo kwiatuchom i kociuchom się bardzo przyda.
Niedość,że u mnie takie światło dla tych w II rzędzie - jakby chmury cały czas były,to jak są chmury -
czarno wszystko widzę,a szaro na pewno Beatko - my nie straszymy,my ostrzegamy
Krysiu no niestety to słonko to już nie to czerwcowe, dni coraz krótsze, ech szkoda gadać.
Wypijmy za błędy natury bo wszystkie wpadniemy w depresje i okularki różowe dla wszystkich w dodatku trójwymiarowe, żeby było widac słychać i czuć
Agnieszko - golnęłabym nawet , ale u mnie w domu alkohol nieobecny .Okularki , owszem , ale nie różowe
i powiedz : jak tu jednak nie wpaść w depresję Helenko - lato już się prawie kończy , na dobrą sprawę po 15 sierpnia to już jesień się zaczyna . Agnieszka ma jednak dobry sposób
na przegonienie depresji AloesIk - właśnie : nie mów hop dopóki nie przeskoczysz . Sierpień dopiero się zaczął,jeszcze 28 dni do przetrwania Arletko -
Proszę Cię - nie pisz o jesieni . Pamiętam takie lata, kiedy pierwszego października ludzie chodzili w krótkim rękawku . Może w tym roku też tak będzie ?
Pamiętam jak pojechaliśmy z synem do sanatorium do Szczawnicy nakupiliśmy kurtki, bluzy, buty cieplejsze a całe 3 tygodnie przechodziliśmy w krótkich spodenkach, T-shirtach i klapkach...
Wiktorio - może tak , a może nie Aniu - ale to było przedtem,teraz jest odwrotnie . Pojedziesz w szortach i klapkach a będziesz zmuszona kupić kożuch Arletko - uważam,że to przezorność :-?