Anjju - dziękuję

. Ja moje dwie sundaville ukatrupiłam ostatniej zimy. Starsza poprzednią zimę przetrwała w wózkowni, a w tym roku coś mnie podkusiło, żeby zostawić je w domu

. Może te obecne przeżyją

. Tunbergie mam od nasionek i w związku z tym też bardzo mi się podobają

.
Renio i
Trzynastko - dziękuję bardzo

.
Mniodkowa - mój listonosz już mnie przejrzał, bo robiłam tak samo i od razu uskutecznia dwa dzwonki

. A pomysł doniczki sukulentowej wynikł z braku miejsca na parapecie - i tak boję się zimy, bo sukulenty "podsiadły" passiflorę

.
Elilo - lidlową passi kupiłam wiosną, natomiast pozostałe (te, które uciekły z drabinki i uczepiły się nie swojej siatki) są moje, z nasion. Mają około 2-3 lat (kurcze, nawet nie pamiętam od kiedy tu mieszkam

).