Adenium - Róża pustyni cz.3
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1058
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Róża pustyni cz.3
Eris, wspaniałe okazy!!!!!
Arkadius to co w szklance można chodować nasionka, super jakość jak tak szybko kiełkują, będziesz używać nawozu do ukorzeniania ?
Też się nie mogę doczekać swojej partii ale u mnie urlop wydłuży okres oczekiwania.....
Arkadius to co w szklance można chodować nasionka, super jakość jak tak szybko kiełkują, będziesz używać nawozu do ukorzeniania ?
Też się nie mogę doczekać swojej partii ale u mnie urlop wydłuży okres oczekiwania.....
Re: Róża pustyni cz.3
Eris piekne roslinki i jakie duze:9 widac ze masz do nich dobra reke...

- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Taa, najnowsza hydroponika ^^ HAHAAHA ... podczas mocznia zaczynają kiełkować.iguanax pisze:Arkadius to co w szklance można chodować nasionka
Zaktualizowałem wątek na temat nasion.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p2410639
Re: Róża pustyni cz.3
Powiem wam, że moja cała pielęgnacja polega tylko na podlewaniu, co drugie zazwyczaj kąpiel i wsio. Zaglądam tylko co jakiś czas i macam kaudexy czy robią się miękkie. Inne kwiaty podlewam regularnie co wtorek, a adenia jak miękną. Nadgorliwość w ich przypadku bywa gorsza od zaniedbań. A nawóz, który stosuję do maluchów to coś takiego 
To największą podlewam na przemian tym nawozem do kaktusów, do storczyków (chcę zainicjować kwitnienie, choć nie wiem czy w tak krótkim czasie po przycięciu się uda) i do bonsai. Wszystkie mają zbliżony skład.
Zauważyłam taką jedną prawidłowość w naszym klimacie: albo mamy róże przycinane wtedy o zwartej koronie, albo długie kwitnące badylki
coś za coś.

To największą podlewam na przemian tym nawozem do kaktusów, do storczyków (chcę zainicjować kwitnienie, choć nie wiem czy w tak krótkim czasie po przycięciu się uda) i do bonsai. Wszystkie mają zbliżony skład.
Zauważyłam taką jedną prawidłowość w naszym klimacie: albo mamy róże przycinane wtedy o zwartej koronie, albo długie kwitnące badylki

- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Święta racja ...eris pisze:Zauważyłam taką jedną prawidłowość w naszym klimacie: albo mamy róże przycinane wtedy o zwartej koronie, albo długie kwitnące badylkicoś za coś.
Jeszcze jedną prawidłowością jest to iż chyba wszyscy, z tego co widzę po zdjęciach i opisach, mamy tylko Obesum. Pytam Was gdzie są Arabicum i Socotranum ?? Nikt nie uprawia tego zielska ?? ^^
Z ciekawostek dam fotkę z mojego moczenia nasion - porównanie nasion obesum i arabicum :

prawda że różnica kolosalna ??
(^_^)'
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 6 cze 2011, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry - Śląsk
Re: Róża pustyni cz.3
Witam
Na forum trafiłam parę tygodni temu, gdy poszukiwałam informacji na temat walki z kretami i nornicami
na początku trafiłam na wątek o fiołkach afrykańskich, a teraz o róży i wpadłam.
Piękne Wasze roślinki
Jeśli się uda, to chyba jeden parapet opanuje adenium. Mam nadzieję, że zostało mi coś w głowie po przeczytaniu wszystkich 3 części
Na forum trafiłam parę tygodni temu, gdy poszukiwałam informacji na temat walki z kretami i nornicami
na początku trafiłam na wątek o fiołkach afrykańskich, a teraz o róży i wpadłam.
Piękne Wasze roślinki

Jeśli się uda, to chyba jeden parapet opanuje adenium. Mam nadzieję, że zostało mi coś w głowie po przeczytaniu wszystkich 3 części

Pozdrawiam z Tarnowskich Gór
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
A ja pokaże wam korzeń mojej jednej róży . Miesiąc temu wyjąłem ją z ziemi korzeń główny wygiąłem do poziomu i tak to teraz wygląda .


Sory za słabą jakość ale zdjęcia robione telefonem .



Sory za słabą jakość ale zdjęcia robione telefonem .
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Róża pustyni cz.3
Roślina bardzo ładna z ładnie kształtującą się koroną, korzeń główny "doszedł" do dna doniczki i nie mógł rosnąć "prosto" w głąb podłożą, więc zadecydował rozrastać się w poziomie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Wysiałem już 42 (kiełkujące) nasiona adenium obesum do podłoża + kilka arabicum. Niestety drugie tyle nadal nie daje znaku życia no ale i temp. nie ta i słonka brak. Miejmy nadzieję że jeszcze ruszą ^^
-
- 50p
- Posty: 91
- Od: 6 cze 2011, o 14:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry - Śląsk
Re: Róża pustyni cz.3
A ja dziś kupiłam na all... nasionka oraz 3 sadzonki Adenium obesum i 1 sadzonkę Adenium Thai Socotranum teraz będę niecierpliwie czekać co mi przyślą
Możecie mi powiedzieć czym się różnią te odmiany?

Możecie mi powiedzieć czym się różnią te odmiany?
Pozdrawiam z Tarnowskich Gór
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róża pustyni cz.3
A u moich dwóch "najstarszych" (niespełna 2 miesięcznych) żółkną i odpadają liście. Wiem, że na zimę to normalne, gdy roślinka przechodzi w stan spoczynku. No, ale do zimy to jeszcze czas. Ponoć również zrzucają liście z zimna. Tylko, że doświetlam róże od tygodni, z racji pogody. Nie mogą być przelane, ponieważ podlewam, gdy ziemia całkiem wyschnie. Nie mogą mieć za mało wody, ponieważ ziemia przesycha zupełnie w 3-4 dni. A wtedy podlewam. No i mam zagwozdkę... Jedna miała 3 pary liści dopiero, teraz została tylko para 

- ArkadiuS
- 200p
- Posty: 201
- Od: 25 lut 2011, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wa-wy - Izabelin
Re: Róża pustyni cz.3
Coś w tym musi być, gdyż i z moimi 5 miesięcznymi też coś się dzieje. Usychają końce najstarszych liści (co jest normą) ale i młodszym również :/
Młode liście zaczynają dostawać dziwnych jasnych plam, które robią się coraz większe i wyglądają jakby liść gnił, po czym zasychają. Wygląda to tak jakby ktoś dotknął liść czymś rozgrzanym. Mam to już na kilku roślinach. Dziś zaobserwowałem na kolejnej. Wielce mnie to nie rusza bo i tak na zimę pewnie wszystkie opadną ale fakt jest faktem. Z poprzedniego wysiewu nigdy nie było czegoś takiego.
Jutro postaram się wstawić fotki to może ktoś wpadnie na pomysł ...
Młode liście zaczynają dostawać dziwnych jasnych plam, które robią się coraz większe i wyglądają jakby liść gnił, po czym zasychają. Wygląda to tak jakby ktoś dotknął liść czymś rozgrzanym. Mam to już na kilku roślinach. Dziś zaobserwowałem na kolejnej. Wielce mnie to nie rusza bo i tak na zimę pewnie wszystkie opadną ale fakt jest faktem. Z poprzedniego wysiewu nigdy nie było czegoś takiego.
Jutro postaram się wstawić fotki to może ktoś wpadnie na pomysł ...
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róża pustyni cz.3
O, właśnie o to mi chodzi. Mniej więcej tak to wygląda:ArkadiuS pisze: Młode liście zaczynają dostawać dziwnych jasnych plam, które robią się coraz większe i wyglądają jakby liść gnił, po czym zasychają. Wygląda to tak jakby ktoś dotknął liść czymś rozgrzanym.


Przynajmniej dziś, ponieważ jeszcze wczoraj listki były żółte

Re: Róża pustyni cz.3
To widzę, że nie jestem sama i ewidentnie nie jest to zrzucanie liści na jesień, bo jak widać wypuszcza młode. A w ten sposób straciłam już 2 pary listków z tego adeńka. Myślałam, że były przelane, bo podczas mojego wyjazdu koleżanka się zajmowała kwiatkami. Niestety od wyjazdu minął już miesiąc, a kwiatuszek dalej gubi listki...

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Zielono mi ...
- Nagini
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 12 lip 2011, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętochłowice (śląskie)
Re: Róża pustyni cz.3
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. ~~~Philip Otto Runge