Rabatki Konstantego część 4
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewuniu żurawki masz bardzo ładne Grażynka też zrobiła ładny ich zakup w tym roku. Kot natomiast na dobre się zadomowił na ławce.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Mokro!
Jedyne zielone to pietruszka w niedzielnym rosole,za oknem ponuro i niedługo z czołówką przyjdzie chodzić,a Kostek został kotem stróżującym.
Chatte-wypatruje poprawy pogody siedząc za firanką w tulipany.Na mojej ławce wypoczywa kocur sąsiadów,nie jest już młody.

Danusiu-zimą straciłam kilka żurawek,dokupiłam jedną- tę w różową wysypkę na ciemniejszym tle,a dwie dostałam-od Zeni i od Miiriam.Oglądam niektóre forumowe ogrody z mojego miasta,ten kupuje hurtem 200 host,ów 30 żurawek,kamień zamawia z dostawą na miejsce i ułożeniem wybrany z katalogu,ogród projektuje mu architekt krajobrazu,a to nie na skalę Podwórkowego i moje możliwości.Dwie żurawki mam trzyletnie,są spore,ale nie rozrastają się zbyt szybko,z czasem je podzielę.Za dwa,trzy lata kępy roślin będą się stykały,może między nimi będą większe wapienie?Na pewno rozrośnie się dąbrówka rozłogowa sadzona jako obwódka.
Elżbietko-wiem,że kursów po kamienie przyjdzie zrobić jeszcze sporo,ale efekt z wolna staje się zgodny z moim zamierzeniem.
Jedyne zielone to pietruszka w niedzielnym rosole,za oknem ponuro i niedługo z czołówką przyjdzie chodzić,a Kostek został kotem stróżującym.
Chatte-wypatruje poprawy pogody siedząc za firanką w tulipany.Na mojej ławce wypoczywa kocur sąsiadów,nie jest już młody.



Danusiu-zimą straciłam kilka żurawek,dokupiłam jedną- tę w różową wysypkę na ciemniejszym tle,a dwie dostałam-od Zeni i od Miiriam.Oglądam niektóre forumowe ogrody z mojego miasta,ten kupuje hurtem 200 host,ów 30 żurawek,kamień zamawia z dostawą na miejsce i ułożeniem wybrany z katalogu,ogród projektuje mu architekt krajobrazu,a to nie na skalę Podwórkowego i moje możliwości.Dwie żurawki mam trzyletnie,są spore,ale nie rozrastają się zbyt szybko,z czasem je podzielę.Za dwa,trzy lata kępy roślin będą się stykały,może między nimi będą większe wapienie?Na pewno rozrośnie się dąbrówka rozłogowa sadzona jako obwódka.
Elżbietko-wiem,że kursów po kamienie przyjdzie zrobić jeszcze sporo,ale efekt z wolna staje się zgodny z moim zamierzeniem.
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewa w naszych ogrodach najfajniejsze jest to , że my same wszystko robimy . Tyle naszej satysfakcji
.
Owszem niektóre roślinki nie rosną tak jak byśmy chciały
. Nieraz wina słabej gleby , braku słońca , lub cienia w danym miejscu ogrodu . Fajne jest też to , że możemy zawsze liczyć na wspaniałych formułowiczów
.
Ja w Twoim PODWÓRKOWYM jestem codziennie , choć nie zawsze piszę . Chylę przed Tobą
za pracę jaką włożyłaś , żeby powstał podwórkowy . Za dźwiganie kamieni w plecaku
. EWA jesteś WIELKA
.

Owszem niektóre roślinki nie rosną tak jak byśmy chciały


Ja w Twoim PODWÓRKOWYM jestem codziennie , choć nie zawsze piszę . Chylę przed Tobą



Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Rabatki Konstantego część 4
Dziękuję za zdjęcia Konstantego



Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewuniu jakiś urlopik się szykuje, bo widzę, że pakujesz sie do plecaka. A co z Kostkiem 

- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Re: Rabatki Konstantego część 4
Konstanty też się chyba szykuje do wyjazdu i sprawdza sprzęt.
To Ty Ewo masz już wszystkie kolorki pysznogłówek? Jak zakwitną, to będzie raj dla oczu.
To Ty Ewo masz już wszystkie kolorki pysznogłówek? Jak zakwitną, to będzie raj dla oczu.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Witam czasowo bez deszczu.Ale i tak wszystko w ogrodzie oklapłe jak te zmokłe kury.
EwkoPaw-się rumienię!
Bogusiu,Teresat-koleżanka ze Lwowa podesłała mi doktoranta,który zajmuje się drewnianą architekturą uzdrowisk galicyjskich,wybieram się do Ojcowa jak tylko pogoda się poprawi,kot zostaje,w drodze powrotnej być może weźmiemy do plecaków kamienie.Chciałabym też zrobić jednodniowy wypad w Tatry.Zestaw wyprawowy przygotowany przy okazji prasowania.
.Górskie buty i kurtkę muszę na wszelki wypadek ponownie zaimpregnować.
Teresat-Pysznogłówki mam czerwone,różowe i fioletowe,a białe obiecane "jak w banku szwajcarskim" z tradycyjnie solidnej Wielkopolski.Największa kępa jest ciemno czerwonych,różowych są dwie,a ciemno fioletowa Noc nad prerią w tym roku miała jedynie dwa kwiaty,za to duże.


Zapraszam na galaretki z owocami leśnymi.

A to Obrazki właskie-arum italicum pod pobliskim balkonem-śliczne,podobne do jeżyn i trujące.

EwkoPaw-się rumienię!
Bogusiu,Teresat-koleżanka ze Lwowa podesłała mi doktoranta,który zajmuje się drewnianą architekturą uzdrowisk galicyjskich,wybieram się do Ojcowa jak tylko pogoda się poprawi,kot zostaje,w drodze powrotnej być może weźmiemy do plecaków kamienie.Chciałabym też zrobić jednodniowy wypad w Tatry.Zestaw wyprawowy przygotowany przy okazji prasowania.

Teresat-Pysznogłówki mam czerwone,różowe i fioletowe,a białe obiecane "jak w banku szwajcarskim" z tradycyjnie solidnej Wielkopolski.Największa kępa jest ciemno czerwonych,różowych są dwie,a ciemno fioletowa Noc nad prerią w tym roku miała jedynie dwa kwiaty,za to duże.








Zapraszam na galaretki z owocami leśnymi.

A to Obrazki właskie-arum italicum pod pobliskim balkonem-śliczne,podobne do jeżyn i trujące.




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rabatki Konstantego część 4
Ewa, jesteś pewna tych obrazów włoskich? A nie jest to przypadkiem szkarłatka amerykańska?
Myślę tak patrząc na liście, bo kwiaty szkarłatka ma białe, przynajmniej u mnie
Myślę tak patrząc na liście, bo kwiaty szkarłatka ma białe, przynajmniej u mnie

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Elsi-nie jestem pewna,to ta pani mi powiedziała,że to obrazki włoskie,ale po oglądnięciu w necie z racji kształtu liścia i wyglądu dojrzałego owocu (zwłaszcza tego z relacji z Ejszyszek na Litwie)przychylam się ku Twej sugestii,że może to być dużo rzadziej spotykana szkarłatka amerykańska(photolacca americana),na dodatek jadalna(młode pędy do gotowania jak szparagi,owoce słodkawe,jeżynowate) i ZNOSZĄCA PÓŁCIEŃ, z drugiej strony piszą,że ma pokrój drzewkowaty,wysokość do 3 metrów,a tam to są liście wysokości góra 40 cm i rośnie pod tym balkonem już ładnych kilka lat.Kwiaty były białe,raczej niepozorne.
U Kogry obrazki mają czerwonawą stojącą kolbę,Elwirka ma obrazki włoskie,to znacznie bliżej.Może już owocują?
Takich niemiłych gości zastałam po deszczu na języczkach i funkiach,małe,z kompleksem Napoleona i ogromnym apetytem,jutro kupuję ślimakol!

EwkoPaw-Na`jakieś dwie godziny zrobiło się wcale przyjemnie,nawet zza chmur zamrugało słońce,więc udałam się po kamienie,zasadniczo po te małe,ale trafił mi się i większy,nawet powiedziałabym spory z muszlą,położyłam go przy rojnikach z Rumi od Amby,będzie miał bardziej nadmorsko. Kiedy dotarłam do Podwórkowego nasiliło się oberwanie chmury,którego preludium było na początku naszej krótkiej ulicy,a ja mieszkam w ostatnim domu....

Tu tez żerował ślimak,większy i nawet urodziwy.

Na koniec języczki dla Bernatki-Miiriam.

U Kogry obrazki mają czerwonawą stojącą kolbę,Elwirka ma obrazki włoskie,to znacznie bliżej.Może już owocują?
Takich niemiłych gości zastałam po deszczu na języczkach i funkiach,małe,z kompleksem Napoleona i ogromnym apetytem,jutro kupuję ślimakol!




EwkoPaw-Na`jakieś dwie godziny zrobiło się wcale przyjemnie,nawet zza chmur zamrugało słońce,więc udałam się po kamienie,zasadniczo po te małe,ale trafił mi się i większy,nawet powiedziałabym spory z muszlą,położyłam go przy rojnikach z Rumi od Amby,będzie miał bardziej nadmorsko. Kiedy dotarłam do Podwórkowego nasiliło się oberwanie chmury,którego preludium było na początku naszej krótkiej ulicy,a ja mieszkam w ostatnim domu....



Tu tez żerował ślimak,większy i nawet urodziwy.

Na koniec języczki dla Bernatki-Miiriam.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego część 4
Niestety Ewciu takie same widoki po deszczu jak i u mnie . Różne maści ślimaków od bezdomnych po takie z domkami i niszczą wszystko wkoło . Widzę ,ze trasa obrana na mini wypad . U nas również było dzisiaj oberwanie chmury
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego część 4
Niestety Ewciu takie same widoki po deszczu jak i u mnie . Różne maści ślimaków od bezdomnych po takie z domkami i niszczą wszystko wkoło . Widzę ,ze trasa obrana na mini wypad . U nas również było dzisiaj oberwanie chmury
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Kocino-Pomrów plamisty do 20 cm dorasta hermafrodyta,pocieszam się,że u limax maximus występuje zjawisko kanibalizmu.Niestety nie wiem czy sam się może zjeść?
Jadziu-Jakuch-musimy zaczekać aż będzie sucho,na Jurze po deszczu jest bardzo ślisko i w samej dolinie Prądnika na wapieniach i przy podejściu bardzo stromym gliniastą ścieżką na Grodzisku.Był plan jazdy na rowerach,choć to wyrypa,ale pewnie skończy się na autobusie.
Jadziu-Jakuch-musimy zaczekać aż będzie sucho,na Jurze po deszczu jest bardzo ślisko i w samej dolinie Prądnika na wapieniach i przy podejściu bardzo stromym gliniastą ścieżką na Grodzisku.Był plan jazdy na rowerach,choć to wyrypa,ale pewnie skończy się na autobusie.

- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Re: Rabatki Konstantego część 4
Te bezdomne są najgorsze. Wszędzie są, gdzie tylko jest trochę wilgoci.
Kiedyś nawet wlazły mi do doniczki z kliwią, która stała dzień, czy dwa na ziemi.
Spotkałam kiedyś na ścieżce wśród łąk, takiego bezdomnego, ale w kolorach tęczy, śliczny był.
Zapowiadają ładną pogodę, wypad w teren powinien się udać, czego serdecznie życzę.
Kiedyś nawet wlazły mi do doniczki z kliwią, która stała dzień, czy dwa na ziemi.
Spotkałam kiedyś na ścieżce wśród łąk, takiego bezdomnego, ale w kolorach tęczy, śliczny był.
Zapowiadają ładną pogodę, wypad w teren powinien się udać, czego serdecznie życzę.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego część 4
Tak Teresat-jedziemy jutro.Rano kupiłam granulki wabiące ślimaki,a nieszkodliwe dla psów i kotów.Dziś były dwie gwałtowne acz krótkotrwałe ulewy,obie udało mi się przebyć w komunikacji miejskiej.Przyniosłam i ułożyłam kolejny fragment z małych kamyków między ławką a skalniakiem,spulchniłam grządki,bo podobno nie w smak to ślimakom,przeszukałam teren,pomrów był jeden i mały,ale mieszkał w Podwórkowym nie będzie.Jedzą nawet owoce poziomkówki indyjskiej.Strach pomyśleć co się dzieje jak podjedzą lubczyku,a podjadły dobrze!
Na pojutrze zamówiłam sobie jeszcze dwa niecierpki o oryginalnym kolorku.

Truskawki zaokienne nadal owocują choć są drobniejsze.Kogro-okna mam naturalnie drewniane,robione przez firmę specjalizującą się wyłącznie w stolarce zabytkowej,mają potrójne szyby i są uchylne i górne i dolne.

Jest wysyp grzybów,uśmiałam się po gdy zbierałam kamienie jakiś starszy spacerowicz szeptem dopytywał,czy to prawda,że są w tym miejscu grzyby jadalne i czy dużo nazbierałam w tym rowie.
Te kupione na targu.Prawie nic nie odrzuciłam,naprawdę bez robaków.

Na pojutrze zamówiłam sobie jeszcze dwa niecierpki o oryginalnym kolorku.




Truskawki zaokienne nadal owocują choć są drobniejsze.Kogro-okna mam naturalnie drewniane,robione przez firmę specjalizującą się wyłącznie w stolarce zabytkowej,mają potrójne szyby i są uchylne i górne i dolne.

Jest wysyp grzybów,uśmiałam się po gdy zbierałam kamienie jakiś starszy spacerowicz szeptem dopytywał,czy to prawda,że są w tym miejscu grzyby jadalne i czy dużo nazbierałam w tym rowie.
Te kupione na targu.Prawie nic nie odrzuciłam,naprawdę bez robaków.
