Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bonia244
1000p
1000p
Posty: 1151
Od: 19 lis 2010, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Aga :wit widoczki jak zwykle przepiękne ;:108 wchodząc do Ciebie zawsze mogę liczyć na cudowne obrazy Twojego ogrodu aż ;:167 się raduje patrząc na nie :D
Aguś ale zaciekawiła mnie ta roślinka czy to jakiś rozchodnik bo już mi się zaczyna podobać i muszę chyba dokładniej się rozejrzeć po okolicznych szkółkach ;:224

Obrazek

Obrazek
merle
200p
200p
Posty: 404
Od: 29 lis 2010, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Agnieszko,

Wpadłem się przywitać i popatrzeć na ulubione zdjęcia z poprzednich stron. U mnie niestety od 4 godzin pada bardzo intensywnie, wręcz leje jak z cebra... trawnik nie skoszony (trawa wysoka), a jest go dobre 4000m2. Woda stoi już w kilku miejscach, a od nadmiaru wilgoci (tak wnioskuję) zaczynają cierpieć młodziutkie modrzewie jap. pendula (brązowieją końcówki igieł w kilku z nich). Życzę udanego dnia.
xadx
100p
100p
Posty: 197
Od: 21 lut 2011, o 19:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Jak zwykle piękne widoczki. ;:138
Aga, jaka to odmiana pięciornika?
Pozdrawiam serdecznie- Ania

Powstający ogród Ani
merle
200p
200p
Posty: 404
Od: 29 lis 2010, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Agnieszko,

Jeszcze chciałbym zapytać; na poprzedniej stronie, na trzecim zdjęciu od dołu, to drzewko liściaste na pierwszym planie to...?
może wiśnia piłkowana 'amonagawa'?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

witajcie w kolejną lipcową, smętną niestety, sobotę... pogoda cały czas nas nie rozpieszcza, przelotnie pada, jest pochmurno, a komarów nie ubywa - nic nie da się zrobić w ogrodzie, jedynie szybki obchód z ciągłym odganianiem przed fruwającymi krwiopijcami jest możliwy... ech, sierpień, sierpień - oby był lepszy...

Juluś, dzięki... muszę przyciąć dość mocno na wiosnę ten krzak pięciornika, zaczyna być za bardzo ekspansywny i zdominował Conicę, wchodzi też na akebię pnącą się po ogrodzeniu.
Iwonko, jakby Ci tu powiedzieć... po słońcu nie ma śladu! :( co nie przeszkadza w miłym spędzaniu czasu, w domu, przy gotowaniu gulaszu z mięsa i bakłażanów ;:137 Tobie także życzę udanego dnia i mam nadzieję, że pogoda u Ciebie korzystniejsza?
Agnieszko - dzięki za miłe słowa! rozchodniki bardzo mi się podobają i również dostrzegłam tę ciekawą, pstrą odmianę sedum u Igora... trzeba się rozejerzeć po ogrodniczych.
dziękuję, Bożenko, za dobre słowo ;:196 wszystkie te rosliny, o które pytasz, to rozchodniki... chyba 4 różne odmiany, ale nazw nie znam :oops:
Marcinie, przykro mi, że pogoda wciąż nie rozpieszcza... u mnie były ze dwa-trzy dni ładniejsze, ale to wszystko... dziś znowu pada i nawadnia i tak namoknięty ogród... na razie nie obserwuję strat w roślinach, ale tylko patrzeć jak zaatakuje je grzyb :( Twoim modrzewiom życzę zdrowia... 4tys trawnika = zaimponowałeś mi! :)
drzewko, o które pytasz, to jakaś śliwa ozdobna, którą M. kupił ze 3 lata temu... nie znam nazwy odmiany, ale jest interesująca przez barwę liści w okresie kwitnienia - niektóre są zielone, a niektóre bordowe... ;) Amanogawę mam od strony północnej... uwielbiam to drzewko, za kolumnowy, piękny pokrój i wspaniałe kwitnienie... masz ją? udanego dnia także :)
Aniu, pięciornik, o który pytasz, to odmiana Abbotswood. Nie wymagający, warty swojego miejsca w ogrodzie krzew.
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Gulasz mmm bakłażany bomba....Jadłaś w Jankach kurczaka z bakłażanem na terenie Reala? Palce lizać, często tam podjeżdżam tylko po to danie mnniamniam... :D
Aga możesz wkleić zdjęcie swojej Irgi? Moja to odmiana Cotoneaster Juliette-dwubarwne listeczki :heja
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Magda, ciekawa odmiana tej irgi, którą kupiłaś - ubarwienie faktycznie ma oryginalne... moja jest zupełnie inna - jasna, o karbowanych listkach... jak znajdę foto, to podeślę.
dania z bakłażanami w Jankach nie jadłam... ale na tyle uwielbiam pod każdą postacią to smaczne warzywo, że dość regularnie gości u mnie w kuchni... właśnie zjedliśmy gulasz, z kaszą gryczaną - poezja :P
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

aguniada pisze:wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni, gdy nie ma dzieci w domu, to jesteśmy niegrzeczni... lalalalala :lol:
Dzisiaj tego słuchaliśmy z M , bo wczoraj nam się trochę wieczór ze znajomymi przedłużył :lol:
Zazdroszczę gulaszu :) Lodówka mi się zepsuła , dzieci nie ma w domu i ciągle pasta :?
Roślinki jak zwykle piękne, jak jest tyle deszczu to przynajmniej zieleń jest taka soczysta.
Żuraweczki masz śliczne, czy to te które sadziłaś na wiosnę? Pamiętam, że coś tam wykopywałaś, jakieś płożące coś....Też mam trochę tych płożących i mąż ich nie cierpi, zastanawiam się na co by je wymienić :wink:
A ta hortensja ze zdjęcia jak się nazywa?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

hej Kasiu :) fajnie, że się odezwałaś...
pytasz chyba o hortensję Limelight? bardzo w tym roku obrodziła w kwiatostany... na wiosnę jednak zamierzam oba krzaki mocno przyciąć... radziłam się dziś koleżanki-specjalistki ;)
żurawki to te, które sadziłam wiosną... całkiem ładnie urosły i zastąpiły irgi, które w ogóle się nie prezentowały z powrastaną trawą, którą cięzko było wyrwać spomiędzy płożących gałązek... cieszę się, że wtedy się zdecydowałam na ich usunięcie. Jeśli się namyślisz i zrobisz to samo, mąż się ucieszy, ale niech pomoże w wyrywaniu - strasznie to oporne :/
Zepsutą lodówkę (4-letnią, którą musieliśmy wyrzucić) miałam w czerwcu, więc łączę się w bólu - naprawiacie ją?
miłej nocy! ;:19
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Ta na 45 stronie to limelight? To ja już się poddaję, nic nie umiem zidentyfikować, wszystkie wydają mi się białe.... :cry:
A czemu trzeba ją tak mocno przyciąć? Zajrzyj do mnie , może pomożesz mi zidentyfikować moją?
Co do irgi, też je mam, problem w tym ,że rosną od południa przy samej ścianie gdzie jest sucho, co by tam mogło rosnąć?
Mam tam warstwę ziemi, dość płytką i potem piach, musiałabym ją wymienić i posadzić coś na suche miejsca. Masz jakiś taki podobny zakątek w swoim ogrodzie?
Na temat lodówki napisałam na priv :lol:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

U siebie pokazywałam cięty pięciornik, jestem bardzo zadowolona, bo teraz to biała kula :D Kwitnie może nieco później, ale za to długo. Po wiosennym cięciu karmię go nawozem długo działającym. Zazdroszczę Amanogawy. Posadzę u siebie, gdy żywopłot trochę urośnie :D Magnolie też :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x_Adasko

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Hej teściowa :wit Jeszcze troszku i rozchodnik Ci zakwitnie :) U mnie jest w podobnym stadium rozwoju, tylko czekać :D
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Aguś ja już dawno straciłam nadzieję na lepszą pogodę...chociaż obiecują lato od 3 sierpnia :wink:
Wczoraj byliśmy z wizytą i gospodarze przygotowali grilla (nadzieja umiera ostatnia) :lol:
Oczywiście skończyło się na piekarniku.
Dzisiaj też wybieramy się w gości i też raczej nie będziemy siedzieć w ogrodzie, bo od rana nieprzerwanie pada deszcz :?
Czy dobrze zrozumiałam, wykopałaś irgi ?
Ja wiosną postanowiłam pozbyć się dwóch kilkuletnich egzemplarzy, które były olbrzymie i praktycznie zdusiły sąsiednie rośliny.
Okazało się, że to nie takie proste, ponieważ nie dość, że pędy kurczowo trzymały się ziemi, to miały już grubaśne pnie.
W rezultacie pozostał półmetrowy "las" gałęzi, który moim panowie mieli zlikwidować w wolnej chwili (piła, koparka, ogień).
Oczywiście jeszcze czasu nie znaleźli, a moja irga znowu pochłania kolejne centymetry :evil:
Nie przypuszczałam, że to taka żywotna roślina.
Życzę suchego dnia, choćby bez słońca ;:196
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Kasiu, kwestię lodówki pozostawię bez dalszego komentarza - skandal po prostu i nie do wiary, że coś takiego nam się przytrafiło ;)
widziałam Twoją hortensję i wydaje mi się, że to będzie albo Grandiflora albo Limelight - obie w miarę upływu czasu robią się różowawe... obserwuj tą swoją i wyciągaj wnioski z opisów roślin, chyba nie ma innego wyjścia, żeby ją poprawnie zidentyfikować... albo wrzuć w wątek gdzie specjalistek hortensjowych dużo :)
co do mocniejszego przycięcia - moje Limelighty to nieregularne w pokroju krzaki i takimi je lubię... ale chciałabym żeby jeszcze się zagęściły i obficiej kwitły - w tym celu należy je na wiosnę przycinać.
na miejsce irgi (wyrwałabym ją bez zastanowienia) posadziłabym floksy... one kochają słońce i wyglądają pięknie. Pokaż może to miejsce, na pewno wspólnie z innymi forumowiczami coś zaradzimy :)
Ewuniu, widziałam Twoją kulę pięciornikową - z moimi też zrobię na wiosnę porządek, bo za bardzo się rozrosły. Amanogawę baaardzo polecam :)
cześć Adaśko :) ja też czekam na rozchodniki i ich kwitnięcie :)
Iwonko, oglądałyśmy chyba tę samą prognozę pogody - od środy pokazują pełne słońce i 27 stopni :) jak się to nie sprawdzi to wyjeżdżam na południe, a jak się zdenerwuję, to na zawsze ;)
życzę, żeby dzisiejsze spotkanie Wam się udało i pogoda po południu choć trochę poprawiła... i aby nie zjadły Was komary!
wracając do irg - miałam podobne z nią doświadczenia a rozmiary i żywotność wykopywanych korzeni mnie przeraziła... do dzisiaj wspominam tamto popołudnie... bez M. bym nie dała rady chyba. Nigdy więcej płożących irg!
dobrego dnia ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 2

Post »

Miałam płożącą irgę 5 lat i zmarzła-taki klimat. Na szczęście jeden z pędów się ukorzenił, więc jest szansa. Rośnie w miejscu, gdzie nikomu nie przeszkadza, a w zasadzie miejsce powstało dla niej :D Była naprawdę ogromna. Polecam cięcie pięciornika, ale uważaj, żeby nie zejść do całkiem zdrewniałych pędów, żeby nie ukrzywdzić. Czytałam gdzieś, że może się nie zregenerować.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”