Wino z winogron

[sonia71]

witam wszystkich,wlaśnie przeczytałam cały wątek i po południu chciałabym nastawić swoje pierwsze wino właśnie z winogron działkowych ale mieszanych,moje pytanie jest moze bardzo proste ale pytam bo nie wiem:otoż muszę kupić na początek -
butlę np.40 litrów i rurkę fermentacyjną -plastik czy szklana a może bez znaczenia ,
zrozumiałam że wlewam odrobinę wody w rurkę (z kranu czy przegotowana) której w żadnym momencie nie korkuję ,a tak ogólnie to w całym procesie nigdy bulta nie jest całowicie zamknięta? oraz wężyk do ściągania wina w czasie wyczyszczenia z osadu
jeszcze moje wnioski to :winogrona nie myte ale zgniecione ktore nie wymagają użycia drożdzy
i jeszcze pytanko-mam sok z aronii(dostałam od znajomej)w którym momencie go dodać?

[Fallenangelv]

sonia71 witam.
Weż wiadro plastikowe wygnieć winogrona ręcami (same grona) wlej ten sok z aronii od razu podczas gniecenia wsyp połowę cukru od razu wlej przegotowaną wodę i wlej to do słoja jak się cukier rozpuści(woda nie za gorąca żeby słój nie pękł).
Ja nie używam żadnych rurek fermentacyjnych - na słój zakładam czystą trochę cieńszą skarpetkę gas sam bedzie wychodził.
Potrzebny będzie ci tylko wężyk do spuszaczania znad osadu.
A i nie myj owoców to nie będziesz musiała dodawać drożdzy.
Ja jak spuszczam to powiem ci że dobrym filtrem są damskie rajstopy Balon jakiego ja używam to jest 34-zalany jest do około 25 litrów.
Życzę powodzenia.

[sonia71]

bardzo dziękuję

[karpek]

Nie wiem czy zdążysz to przeczytać przed nastawieniem swojego pierwszego wina - ale ja mam trochę inną opcję dla Ciebie.
Fallenangel to doświadczony "producent" wina, dla którego wszystko jest standardowo proste i wcale się nie dziwię.
Ja bym polecał jednak mniejszy baniak - 25 litrów. Jest bardziej "standardowy".
Dla "początkującego" zdecydowanie polecam plastykowy korek i rurkę (może być szklana - bez znaczenia). Woda wlana do niej do wysokości zgrubień (od czasu do czasu trzeba dolać).
Drożdży szlachetnych - winnych - rzeczywiście do winogron dodawać nie trzeba. Także winogron nie myjemy - można tylko przepłukać (spłukać) w chłodnej wodzie.
Nasze czy ogólnie "polskie" winogrona wymagają dodania cukru do nastawu. Ta dodana ilość cukru wbrew pozorom jest bardzo ważnym czynnikiem w naszej swojskiej produkcji. Każdy dodaje trochę inaczej. Ale najważniejsze to: jaki jest litraż baniaka, ile dodano wody i czy owoce są słodkie, słodko-kwaśne czy kwaśne. Dodatkowo ważne jest jakie w sumie chcemy mieć wino - słodkie czy wytrawne ?

[sonia71]

jeszcze nie zdążyłam ale wczoraj mój M.dostarczył na 4 piętro wieeelki pewnie 80 l. balon(podarowany) ale oboje stwierdziliśmy że właśnie na początek jak winko wyjdzie dobre to lepiej dawkowac przyjemność a taki balon na dwoje to... a w dodatku byłby głównym przedmiotem w blokowym mieszkanku więc zakręcimy się za mniejszym właśnie ,Dzięki za wskazówki

[maniek60]

A ile czasu winogrono trzeba fermentować ?

[wampir_wawelski]

Witajcie,
wczoraj z żoną przygotowaliśmy pierwszą produkcję wina domowego.
Z uwagi na ograniczone składniki naturalne, wybór padł na jeżyny. Dysponuje nie dużym, 20l dymionem - jak na moje potrzeby wystarczy. Zakładam, że uda mi się jeszcze w tym roku przygotować drugi moszcz z dzikiej róży.

Czy ktoś z Was robił może wino z jeżyn?
Powiedzcie mi, czy czas fermentacji składników to ok 5-6 tygodni? nie przygotowywałem moszczu, wszystko wrzuciłem do gąsiora i zalałem woda z drożdżami oraz cukrem - uznałem, że tak będzie mniej paskudzenia.
Będę wdzięczny za wskazówki

[DarekRz]

Wampir - czy coś o twoim jeżynowym możesz już napisać? Skończyło fermentację i klaruje się? Jakieś pierwsze wrażenia z degustacji produkcyjnych? Jeżynowego jeszcze nie robiłem - jestem ciekaw jakie wychodzi.
Osobiście nastawiłem gronowe czerwone w niedzielę. Z 40 kg owoców powinno być z 25 litrów wina. Rok naprawdę niezły dla winogron jeśli komuś wiosenne przymrozki nie załatwiły młodych latorośli.

[skrool]

Witam. Dzisiaj pierwszy raz zabrałem się za robienie wina z winogron działkowych ciemnych. Wyszło mi 13 kg miąższu (około 15 l), do tego dodałem 3 litry wody i 2 kg cukru. Odstawiłem do wstępnej fermentacji. W drugiej fazie zamierzam dodać jeszcze 2 litry wody i 1-2 kg cukru. Celuję w wino półwytrawne ewentualnie półsłodkie. Podpowiedzcie czy to wystarczy. Może popełniam błąd.
Sławek K.

[DarekRz]

Moim zdaniem za dużo wody. Z 13 kg winogron będzie jakieś 8-8,5 l moszczu (soku). Chcesz do tego dodać 5 l wody i 4 kg cukru czyli razem 7,5 l syropu. To jest rozcieńczenie prawie 1:1. Byłoby uzasadnione tylko przy bardzo kwaśnych winogronach (16-18 g kwasów w litrze soku). Na twoim miejscu nie dodawałbym więcej wody. Te 3 l + 2 l z rozpuszczonego cukru wystarczą. Z tym, że przy takich proporcjach wyszłoby wino słodkie a nie półwytrawne, bo cukru masz potencjalnie na 21-22% alk.- czego drożdze oczywiście nie są w stanie przerobić. Jeśli użyłeś drożdży winiarskich to staną gdzieś ok. 16-17%, jeśli robisz na dzikich to może do 14% dociągną, ale moga sie i na 8% zatrzymać. W każdym razie, na twoim miejscu dosładzałbym małymi porcjami cukru rozpuszczonego w ściągnietych porcjach nastawu (a nie 2 kg na całą drugą ratę) - ale dopiero jak upewnisz się (cukromierzem lub na smak) , że drożdże przerobiły cały lub prawie cały cukier w nastawie (porcje licz tak: - 30 g cukru na litr nastawu, wówczas nawet jak fermentacja stanie, slodkość nie wyjdzie ponad półwytrawne) .

Powodzenia,

Ja swoje czerwone odcisnę z miazgi w sobotę, po 12 dniach fermentacji w miazdze.
Darek

[nina1611]

nie jestem ekspertem w tym temacie , ale mogę stwierdzić że swojskie wino z winogron jest bardzo dobre! mój M. sie tym trochę zajmuje i rzeczywiście jest dobre i ma ładny kolorek

[Alinka26]

Witam,

wczoraj z mężem zabraliśmy się za nasze pierwsze wino, nie chcieliśmy się zbytnio z tym "bawić", więc zrobiliśmy wg najprostszego przepisu, który znaleźliśmy, bardzo proszę o sugestie, jesteśmy laikami w tej kwestii, więc proszę nie krzyczeć w razie czego

- 20l balon, gumowy korek, plastikowa rurka, winogron 7,5kg
- winogrona bez płukania przebraliśmy, pościskaliśmy i od razu wrzuciliśmy do baniaczka, zalaliśmy to 7 litrami wody przegotowanej z rozpuszczonymi w niej 3kg cukru, zakryliśmy otwór gazą i postawiliśmy w dość ciemnym i w miarę ciepłym miejscu.

I teraz moje pytanie, bo po przeczytaniu wątków na forum tutaj nie wiem już co robić dalej...
Czy potrzeba więcej cukru?
Czy rurka będzie z korkiem konieczna czy do końca może zostać gaza?


Dziękuję, pozdrawiam serdecznie!
Wdzięczna za wszelkie rady - Alinka.

[Alinka26]

Chciałabym jeszcze dodać, że nie dodałam drożdży i nie chciałabym ich dodawać.
Z tego co przeczytałam to tak też się uda, tyle że czas fermentacji się wydłuży.

[karpek]

Kilka czysto technicznych pytań. Winogrona białe czy czerwone ? Słodkie, słodko-kwaśne czy kwaśne ? Ile zajęły (wzrokowo) miejsca w baniaku: 1/3 baniaka, 1/2 ? Ile w obecnej chwili jest jeszcze miejsca w baniaku ?
Ogólnie: Drożdże dla winogron nie są konieczne - one mają je same w sobie. Gaza może być na kilka początkowych dni. Później lepiej jest założyć gumowy korek z rurką - po prostu lepiej widać fermentację. Cukru wydaje się być odrobinę za mało. Po ok. tygodniu dodałbym jeszcze z kilo lub nawet 1,5 - tak aby całkowicie zapełnić baniak.

[Alinka26]

No tak, zapomniałam. Winogrona czerwone , słodkie, dojrzałe. Zajęły mi wraz z woda i cukrem na oko pół baniaka.
Zależy nam na w miarę słodkim winie lub pół słodkim chociaż, a alkohol...nie mam pojęcia szczerze mówiąc na ten moment, ma ogrzewać w zimne dni