W moim ogrodzie - reniazt cz.1

[reniazt]

Izuniu - nie mogę znależć jego fotki - ale postaram sie określić. Mój olik ma kolor taki czerwony wpadający w intensywny róż.

[chatte]

Nie szkodzi Reniu! Wiem jaki to kolor. Śliczny

[reniazt]

Ha, ha, ha - a u nas jutro zapowiadają + 15*C i zaplanowałam mojemu M kopanie ogródka pod trawnik. Ale co z tego wyniknie?

[Miiriam]

Reniu.. pospacerowałam dziś po twoim cudnym ogrodzie.
No i.. wpadłam w kompleksy... i nawet nie wiem co najbardziej mi sie podoba u Ciebie:)
Chyba oczko.. i wiesz, nareszcie przestałam żałować ,że na jesieni postanowilismy odłozyc prace nad oczkiem az do czasu przeprowadzki i trochę większego zagospodarowania ogrodu .. Twoje jest rewelacyjne.
Czy Ty te wszystkie pozimy wymysliłaś sama.. czy tez natura podarowała Ci w darze takie świetne ukształtowanie terenu?

[reniazt]

Bernadetko - tak sie składa, że niestety poziomy te podarowała, a wręcz narzuciła mi natura. Ojj.. ciężki kawał drogi do dzisiejszego wyglądu ogrodu. Ale tak czasami bywa - znajdujmy swe miejsce na ziemi, gdzie nasze przeznaczenie.
Bardzo dziękuję za wizytę w moim ogrodzie i te słowa uznania - bo dla mnie to już taka codzienność.
A oczko faktycznie i mnie bardzo cieszy, gdyż powstało z powodu tylko i wyłącznie mojego uporu. Wydawalo mi się zawsze, że właśnie w tym miejscu, w ten sposób należy wykorzystać tak ukształtowany teren. No i jest.
Zapraszam - wpadaj do mnie częściej.

[reniazt]

I tak wygląda efekt naszej poniedziałkowej pracy w ogrodzie. Teren pod trawnik przekopany.




A taki był jego wygląd jeszcze w niedzielę:




Boże jak ja sie cieszę - luty, a ja mam najcięższą robotę za sobą i teraz już wierzę, że spełni sie mój sen o ślicznym trawniczku w moim ogrodzie.

[Karolcia]

Reniu,zrobiliście kawał dobrej i ciężkiej roboty.

[Miiriam]

Witaj Reniu.. szczodrze obdarzyła Cię natura - pięknym miejscem na ziemi , a Ty wykorzystałaś to doskonale- gratuluję pomysłu i uporu.
Zazdroszczę przyszłego trawnika.. u mnie to jeszcze przyszłość .. odleglejsza:)

[reniazt]

Madziu - fakt, kawał roboty i to w pięć godzin - pracował mój M i syn i ja coś troszkę pomagałam co by ich mobilizować. Podsłuchałam u Bogusi, że swojemu M najpierw trzeba obiecać, a potem jak się chłop urobi - to idzie spać, a ja do kompa. I się udało

[reniazt]

Bernadetko u mnie oczekiwanie na trawnik taki z prawdziwego zdarzenia trwało tez strasznie długo - 8 lat, aż jesienią przemyślałam to przedsięwzięcie - oczywiście skonsultowałam ze swoim M (a ile bylo przeciwności losu ho, ho - a to może glebogryzałka spalinowa, a to jak zabezpieczyć plac pod basen itp. itp.). A ja po prostu jeszcze jesienią spryskałam wszystko Roundapem i teraz rób chłopie co chcesz - wyjścia nie masz.

[kasienka30]

reniazt napisz proszę czy te podpórki do pnączy mozna gdzieś kupic ?? Jeszcze nie widziałam takich.Uwielbiam clematisy i chetnie zaopatrzyłabym się w taką podpórkę. Jeżeli można kupic to gdzie??To super rozwiązanie

[reniazt]

Kasiu - niestety, ale te stojaczki do powojników, to były robione przez zaprzyjaźnionego kowala artystycznego specjalnie według mojego projektu. Nie widzać na tych fotkach, ale one mają u szczytu takie ozdobne listeczki kute. Ale Kasiu w sklepach ogrodzniczych pojawiaja się podobne stojaczki wykonane z drutu.

[kasienka30]

Widac ,widac te listeczki bardzo mi się to podoba. Szkoda że nie można kupic czegoś takiego:( Ale coż będę szukac czegoś w ogrodniczych sklepach te powojniki u Ciebie są pieknie na tych stojakach:)

[nezka]

Reniu o matko wykonałas kawał dobrej roboty

Mam malutkie pytanie, sami kopaliście? Bo wiesz u mnie do kopania to na razie tylko ja mam zapał resztę musiałabym wołem ciągnąć

[chatte]

Kawał pracy za Tobą Reniu Ale jeszcze trochę przed Tobą. Nie wątpię jednak, ze będziesz miała swój wymarzony trawnik. Chciałaś mieć oczko - masz, i to przepiękne, chcesz mieć trawnik - będzie i trawnik!