Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

U mnie w gruncie również zaraza się pokazała w tunelu też .
Wczoraj pryskałem Acrobatem , udało się bo nie spadł deszcz ;:108
Niestety najbardziej choroba widoczna jest na megagroniastym , a dopiero zaczyna dojrzewać. :(
Zastanawiam się czy tez się go nie pozbyć , Zebry malinowe natomiast najlepiej się trzymają .....
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

U mnie też nastąpił silny atak zarazy w gruncie, do tego stopnia, że mimo problemów zdrowotnych musiałem je wczoraj opryskać. Tym razem użyłem mildexu, ma aż 7 dni karencji, ale trudno, najwyżej część owoców przejrzeje. Jutro chyba nie byłoby już czego ratować. Kiedy ta paskudna pogoda się wreszcie skończy..? :evil:

Niestety, ekologiczne metody wymiękają przy tak dużej presji choroby jak w tej chwili. Poległy nawet odmiany z deklarowaną odpornością na zarazę - Rejtan i Awizo i także musiałem je opryskać.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 506
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

dziś też dojrzałam ogniska zarazy - liście pousuwane, porządki porobione, wieczorem będę pryskać - mam Acrobat i Amistar, 2 tyg. temu pryskane Ridomilem+Miedzian, jeszcze wczesniej był Amistar, teraz który wybrać?
pozdrawiam
Iwona
Awatar użytkownika
Pauzi
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 1 lut 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Dodaję zdjęcia moich chorych pomidorów, które były wczoraj pryskane Topsinem. Może coś z nich będzie, ale jak tak na nie patrzę to chyba wątpię :(

Te na zdjęciach to tak 1/4 z moich pomidorów. Reszta wygląda jakby choroby nie miała, więc moze tamte będą dobre.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety znów nie miałam ze sobą aparatu.

Pozdrawiam Pauzi :D
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Pauzi - trudno ocenić z daleka, to chyba efekt zarazy lub szarej pleśni. Jeśli zaraza (co wydaje mi się bardziej prawdopodobne) - topsin nie pomoże, jeśli pleśn - tak.
leniawko - jeśli są objawy to pozostaje dokładny oprysk Acrobatem.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 506
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

dzięki Suppa,
poczytałam dokładniej, Amistar działa układowo/systemicznie oraz wgłębnie, ale niestety tylko zapobiegawczo, natomiast Acrobat tylko wgłębnie, ale i interwencyjnie - więc na niego padło...
pozdrawiam
Iwona
Awatar użytkownika
Uni57
ZBANOWANY
Posty: 759
Od: 12 maja 2010, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Amistar jest raczej zapobiegawczy, ja bym wybrała z tego zestawu Acrobat, bo o nim piszą, że jest też interwencyjny.

Edit: o, ktoś mnie ubiegł. ;)
Awatar użytkownika
Pauzi
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 1 lut 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Zapomniałam dodać, że był pryskany jeszcze Polyramem, bo do Polyramu musiało być coś o działaniu systemicznym lub wgłębnym.
A Topsin to środek systemiczny.

I tu mam pytanie, czy i kiedy powtórzyć oprysk?
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Pauzi pisze:Zapomniałam dodać, że był pryskany jeszcze Polyramem, bo do Polyramu musiało być coś o działaniu systemicznym lub wgłębnym.
A Topsin to środek systemiczny.I tu mam pytanie, czy i kiedy powtórzyć oprysk?
Nie !!! (nie coś)

Masz prawie rację. Cytuję fragment z etykiety Polyramu:
Polyram 70 WG przeznaczony jest do opryskiwania po zastosowaniu środka o działaniu systemicznym lub wgłębnym
Pozornie z tego wynika, że Topsin może być bo to jest środek systemiczny.Zapewniam Cię, że producent środka zastosował skrót myślowy. Ja bym to czytał tak:

Polyram służy do oprykania pomidorów przeciwko zarazie ziemniaczanej pod warukiem, że wcześniej zostały opryskane jakimś środkiem systemicznym przeznaczonym do zwalczania zarazy ziemniaczanej.
Czyli nie mieli na myśli Topsinu . Stawiałbym raczej na Mildex czy Tattoo.


Pozdr:)
Awatar użytkownika
Pauzi
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 1 lut 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Czyli źle zrozumiałam, ja sądziłam, że jeżeli wcześniej opryskam je środkiem systemicznym to wtedy będę mogła zostosować Polyram :roll:

Mój błąd :oops:
aniaop
200p
200p
Posty: 232
Od: 17 maja 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

A ja już całkiem zgłupiałam.
W tej mojej dziurze kupiłam curzate cu (ostatnią sztukę na 2l wody :roll: )i polyram, jako że padało spryskałam w foliaku curzate, a polyram zostawiłam na gruntowe.
Oczywiście zaufałam sprzedawcy i znowu wszystko w plecy.Prysnęłam polyramem 27 lipca , karencji jest bodaj 5 dni.
I teraz pytanie do osób lepszych z chemii - co zrobić?Czekać na koniec karencji i pryskać systemicznym i wgłębnym (jeśli kupię w tej dziurze) czy nie czekać i pryskać?Odkryłam dziś zarazę na samosiewkach na grządkach, wywaliłam oczywiście - do foliaka blisko.W gruncie pomidory rosną na innej działce - u cioci (w części swojej ma posadzone ziemniaki ).
Proszę doradźcie ;:180
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1093
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Do kolejnego oprysku nie trzeba czekać do końca karencji, karencja musi być "odczekana" do momentu spożywania owoców. Chyba, że zaczekasz do końca karencji, zerwiesz owoce, żeby nie przejrzały i potem opryskasz kolejnym środkiem. Jeśli już trzeba pryskać, a czasem wiadomo, że się zdarzy, to chociaż zachowujcie co do dnia karencje przed spożyciem.
...dlatego zrezygnowałam z pomidorów w gruncie, żeby nie stosować "chemii". W tunelu u mnie coś zaczyna łapać, ale mam nadzieję, że oberwę liście i wystarczy grevit, zobaczymy.
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
rafik_ptp
100p
100p
Posty: 135
Od: 5 mar 2011, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Pauzi pisze:Dodaję zdjęcia moich chorych pomidorów, które były wczoraj pryskane Topsinem. Może coś z nich będzie, ale jak tak na nie patrzę to chyba wątpię :(

Te na zdjęciach to tak 1/4 z moich pomidorów. Reszta wygląda jakby choroby nie miała, więc moze tamte będą dobre.

Niestety znów nie miałam ze sobą aparatu.

Pozdrawiam Pauzi :D
Pauzi pisze:Zapomniałam dodać, że był pryskany jeszcze Polyramem, bo do Polyramu musiało być coś o działaniu systemicznym lub wgłębnym.
A Topsin to środek systemiczny.

I tu mam pytanie, czy i kiedy powtórzyć oprysk?
Pauzi zaraza ziemniaczana jak się patrzy, chyba też alternarioza (ale to nie istotne w tej chwili).
Rada na przyszłość dla wszystkich nie pryskajcie na miłość boską Topsinem na zarazę bo on nie jest na zarazę ziemniaczaną, a w Polyramie to można sobie nogi umyć a nie pryskać przeciw zarazie.
W tej chwili jeśli chcesz mieć coś z tych pomidorów polecał bym natychmiast opryskać Infinito a za 3 dni Ridomilem albo Acrobatem.
Uprawa warzyw dla jednych jest przyjemnością , dla mnie jest sposobem zarabiania pieniędzy co wcale nie znaczy że nie sprawia mi to dużo przyjemności ;)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”