Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Ja też mam pytanie , czy w tej Końskowoli maja róże Nostalgie ?
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Januszu świetna porcja fotek z uroczego zakątku jakim jest twój ogród .
To zdjęcie z pieskiem super ....jakbym widział swoją Lune , tak samo zawsze radosna jak twój aż "do bulu "
Ta rasa chyba tak ma , że ciągle się chce bawić ...kilka moich kur zabawiła na śmierć
, kot już się jej nie daje
Januszu chciałbym się pochwalić , że lobelie od Ciebie zaczynają zakwitać , ismeny również pięknie kwitły
To zdjęcie z pieskiem super ....jakbym widział swoją Lune , tak samo zawsze radosna jak twój aż "do bulu "
Ta rasa chyba tak ma , że ciągle się chce bawić ...kilka moich kur zabawiła na śmierć


Januszu chciałbym się pochwalić , że lobelie od Ciebie zaczynają zakwitać , ismeny również pięknie kwitły

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Janusz piekne te Twoje fotki
Muszę powiedzieć, że zawilce od Ciebie wyrosły w wieeelką kępę, będę musiała chyba dzielić

Muszę powiedzieć, że zawilce od Ciebie wyrosły w wieeelką kępę, będę musiała chyba dzielić

- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Janusz jakie masz ładne te lobelie
szkoda, że moja nie przetrwała tegorocznej zimy:( Czy ta roślinka na zdjęciu pod jeżówkami to agapant biały??

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Ido. Pojadę do Końskowoli na razie na wywiad. Za wcześnie na zakupy. Mam w Lublinie sprawę do załatwienia a z Lublina do Końskowoli już niedaleko więc rozejrzę się co jest. Sprzedawać będą nie wcześniej jak po połowie września.
Geniu. Trudno mi powiedzieć. Mogę zapytać. Na tulu szkółkarzy na pewno któryś ma.
Adasiu Dopiero dzisiaj ogród nabiera przyzwoitego wyglądu.Wojna z chwastami zakończona aż jaśniej się zrobiło. Pozostały tylko kosmetyczne zabiegi i opryski.
Piesek mój ma dopiero 10 miesięcy i faktycznie najważniejsza jest zabawa a jeszcze z piłką to do upadłego.
Cieszy mnie to, że rośliny moje trafiły w dobre ręce. Niech cieszą Cię jak najdłużej pięknymi kwiatami.
Lobelie jak masz gdzie przechować na zimę to wykop i posadź w doniczki i przechowaj w piwnicy.
W lutym przynieś do domu, by trochę podrosły( ze dwa tygodnie) później podziel na kilka części i znowu wsadź do doniczek. Pod koniec kwietnia wysadź do ogrodu. Można nie wykopywać ale trzeba na zimę przykryć liśćmi i gałązkami świerku, by wiatr nie rozwiał liści.
Jolu. Dziękuję. Zaszczyt otrzymać od Ciebie pochwałę.
Zawilec im większa kępa tym ładniej wygląda. Jest dość ekspansywny więc trzeba go trzymać w ryzach.
Gardener. Na zimę nie były przykryte? W cieplejszych rejonach Polski powinny przetrwać zimę bez okrycia ale też nie warto ryzykować
Ta biała kulka to agapant. Po dzieleniu zakwitł tylko jednym kwiatkiem a w ogóle to w kwiaty się nie wysila. Niebieski ma zawsze kilka kwiatów..
Geniu. Trudno mi powiedzieć. Mogę zapytać. Na tulu szkółkarzy na pewno któryś ma.
Adasiu Dopiero dzisiaj ogród nabiera przyzwoitego wyglądu.Wojna z chwastami zakończona aż jaśniej się zrobiło. Pozostały tylko kosmetyczne zabiegi i opryski.
Piesek mój ma dopiero 10 miesięcy i faktycznie najważniejsza jest zabawa a jeszcze z piłką to do upadłego.
Cieszy mnie to, że rośliny moje trafiły w dobre ręce. Niech cieszą Cię jak najdłużej pięknymi kwiatami.
Lobelie jak masz gdzie przechować na zimę to wykop i posadź w doniczki i przechowaj w piwnicy.
W lutym przynieś do domu, by trochę podrosły( ze dwa tygodnie) później podziel na kilka części i znowu wsadź do doniczek. Pod koniec kwietnia wysadź do ogrodu. Można nie wykopywać ale trzeba na zimę przykryć liśćmi i gałązkami świerku, by wiatr nie rozwiał liści.
Jolu. Dziękuję. Zaszczyt otrzymać od Ciebie pochwałę.
Zawilec im większa kępa tym ładniej wygląda. Jest dość ekspansywny więc trzeba go trzymać w ryzach.
Gardener. Na zimę nie były przykryte? W cieplejszych rejonach Polski powinny przetrwać zimę bez okrycia ale też nie warto ryzykować
Ta biała kulka to agapant. Po dzieleniu zakwitł tylko jednym kwiatkiem a w ogóle to w kwiaty się nie wysila. Niebieski ma zawsze kilka kwiatów..
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
A ja myślałam że tam jest jedna szkółka a Ty mówisz na tyle szkółkarzy
Gdyby to nie było tak daleko to wybrał;abym się jesienią .
Genia

Gdyby to nie było tak daleko to wybrał;abym się jesienią .
Genia
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Geniu. Tam jest całe zagłębie. Za dzień nie zwiedzi wszystkich tych legalnych a i są nielegalne.
Trasa dobra, znana, chęci są, we wrześniu nie będzie już gorąco - tylko jechać a przy okazji i nas odwiedzisz.
Trasa dobra, znana, chęci są, we wrześniu nie będzie już gorąco - tylko jechać a przy okazji i nas odwiedzisz.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Januszu , chęci są ale brakuje pieniędzy , paliwo drogie a my już mamy sporo tych wyjazdów ,pensja jedna i to nie duża .
Czeka nas wyjazd do Szmita i do Wrocławia .
Zastanawiam się już nad wyjazdem do Wrocławia czy damy radę .
Genia
Czeka nas wyjazd do Szmita i do Wrocławia .
Zastanawiam się już nad wyjazdem do Wrocławia czy damy radę .
Genia
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
To wszystko prawda Geniu. Żeby to było jak do Warszawy ale to jeszcze tyle za. Też ograniczam wyjazdy do minimum,bo emerytura jakoś 'skurczyła się' co miesiąc mniej można za nią kupić.
Zobaczę co mają. Pocztą doślę jak coś znajdę dla Ciebie.
Zobaczę co mają. Pocztą doślę jak coś znajdę dla Ciebie.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
No nie były przykryte ale miałam je od 4 lat i nic im nie było i zimę przetrwały ale wydaję mi się, że coś mi zjadło korzonki:(muszę zakupić sobie gdzieś chociaż jedną sadzonkę. Byłam w centrum ogrodniczym w Kielcach ale były takie marne, że nawet nie wiem czy przetrwały by do zimy:( więc nawet nie kupowałam. Moje agapanty są na razie małe i chyba poczekam jeszcze parę lat aż zakwitną.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Wiosną będę miał wszystkie kolory, jak Cię to interesuje. Agapant niezbyt szybko rozrastają się i z małej sadzonki nie prędko zakwitnie kwiat. Niebieski szybciej rozrasta się i wcześniej kwitnie.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- gardener1987
- 500p
- Posty: 847
- Od: 10 lip 2010, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skarżysko Kościelne (świętokrzyskie)
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Bardzo mnie to interesuję
zostawię dla nich miejsce na nowej rabacie:)

Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Janusz wpadłam canny pooglądać a tu jeszcze tyle innych piękności u Ciebie kwitnie.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz.2
Dzisiaj 'pstrykane'





Witam Cię Kasiu.
Na tak duży ogród w ub. roku nie nadążałem wklejać zdjęcia a w tym roku to tylko poluję co by utrwalić. Przeważnie to są kwiaty jednej nocy. W dzień zakwitną w nocy deszcz zniszczy. Z kannami podobnie. Trudno uchwycić moment by cały kwiat był rozwiniety











Witam Cię Kasiu.
Na tak duży ogród w ub. roku nie nadążałem wklejać zdjęcia a w tym roku to tylko poluję co by utrwalić. Przeważnie to są kwiaty jednej nocy. W dzień zakwitną w nocy deszcz zniszczy. Z kannami podobnie. Trudno uchwycić moment by cały kwiat był rozwiniety





Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz