Róże Georginii (Alicji) cz. II

Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Witam Alicji, poczytuję sobie Twoje wątki. Oglądam i cieszę oczy widokami ślicznych różyczek. ;:180 ;:180 ;:180
Masz ładne okazy róż. Ciekawie zrobiłaś tą rabatę różaną przy jałowcach. Zobaczymy w przyszłam roku jak się to wszystko rozrośnie i zakwitnie. Piszesz o panu Szmit, czy on wysyła róże. Jakie ma z ciekawych odmian. ;:100
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Ilona Były lepsze lata dla tej róży.To chyba najlepsze zdjęcia w tym roku.Najpierw upały teraz deszcz i robale.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Ida Newada i Margaret mają kwiaty ok 10 cm średnicy.Zdjęcia były robione we wtorek rano zaczęły kwitnienie od poniedziałku.Newada już zgubiła kwiatek ,Margaret dopiero przekwita,ale to duże krzewy do 1,5 m więc jak kwiatów dużo to efekt i tak będzie niesamowity.


Piszę każdy post oddzielnie,bo napisałam do wszystkich pół strony , internet pokazał mi figę i wszystko przepadło.Od poniedziałku internet chodzi jak chce. :twisted:
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Olu Newada była moim marzeniem od początku.Potem dowiedziałam się o jej krewniaczce Margaret no i musiałam mieć obie.U mnie odwrotnie ale podejrzewam że to wpływ temp.Newada miała jasne kwiatki teraz blado różowe.Obie b. mi się podobają,jak rozwijają te wielkie płatki i pokazują żółte środeczki to ;:167
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alicjo, przyglądam się twojej różance wzdłuż jałowców.
U siebie też bym tak mogła, są na południowym -wschodzie. Co prawda mniejsze i żywotniki, ale byłyby osłoną dla róż. Nie byłaby to zbyt słoneczna wystawa?
DD u mnie drugi sezon i uważam ją za niezawodną. Piękna, pachnie i jeszcze nie kaprysi. Naprawdę żelazna dama.
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Miałyśmy podobne marzenia i je spełniłyśmy.Podejrzewam,że gdybym wsadziła w inne miejsce może lepiej by wyglądała a może sadzonka była słabsza.Ale obydwie zachwycają
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Madziu Duble na pewno jeszcze pokaże kwiatki bo kwitnie do mrozów.Róże zawsze trzeba przykryć kopczykami ok 30 cm i to porządnie.Przed przykryciem trzeba zebrać liście z pod róż ,natomiast na wiosnę najpierw zebrać liście potem rozgarnąć kopczyki.Chodzi o to ,by opadłe ,chore liście nie mieszały się z ziemią pod różami.Ja do jesieni przewiduję ok 200 róż i na pewno wszystkie będą zakopczykowane.Nawożenie w lipcu to już ostatnie ,chyba że dajesz jeszcze nawozy jesienne.Róże muszą się uspokoić i zdrewnieć przed zimą.Wtedy dobrze przezimują.

Majka też jestem ciekawa jak to wyjdzie.Na razie każda kwitnie w swoim czasie i ma kilka kwiatków.Trzeba poczekać ,nieraz jest tak że spodziewamy się wielkiego efektu a potem nie jesteśmy zadowoleni.Szmit nie prowadzi sprzedaży wysyłkowej .Trzeba kupować na miejscu,miał bardzo dużo róż
historycznych,nostalgicznych ,angielek, wielo i wielkokwiatowych .Było to w czerwcu ,teraz też można coś wybrać ale to już 1/4 tego co było.Obecnie ma sporo okrywowych ,ostatnio kupiłam kilka Pink Pin's
pokazywałam wcześniej zdjęcia.Miał też okrywową Stadt Rom z Tantau ,ale załapałam się tylko na trzy.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Olu ,na jesieni możesz przesadzić w inne miejsce bardziej eksponowane,ta róża jest warta tego.Tylko oczywiście jako soliter a dookoła tylko piękny trawniczek.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alicjio, a do tego Szmita to daleko z W-wy? Czy na wiosnę on ma z odkrytym korzenie i po ile?
Uważam, że rabatka wyjdzie super. Uzupełnisz bylinkami odpowiednie kolory i wysokości tak jak pisałaś i zrobi się przytulnie.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Justynko to dobre miejsce tylko musiałabyś dobrać odpowiednie róże.Takie którym nie szkodzi zbyt ostre słońce.A teraz poobserwuj w jakich godzinach tam jest słoneczko.Można z boku posadzić jakieś drzewo które rzuci trochę cienia w południe.Na mojej rabacie nie ma zbyt dużo słońca jest tak od 10.30 do 14,30. ale jest przewiew,ciągle tam wieje lekki wiaterek i to im pasuje.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Majka z Warszawy do Ciechanowa jest ponad 80 km.Przyjedź na spotkanie 20 sierpnia.Nasza grupa mazowiecka będzie tam miała spotkanie.Z odkrytymi korzeniami nic nie ma u niego,wszystko ma w doniczkach.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Alicjo, dziękuję za info. Zobaczę co sie szykuje w rodzinie na ten dzień i jeżeli będę mogła to podpytam o szczegóły. OK
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Zaczęły za mną chodzić takie róże jak Nevada właśnie :D Wszystko przez oglądanie takich ogrodów, jak Twój. Nie wyrobię na zakupy :;230
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Soczewka
1000p
1000p
Posty: 2982
Od: 9 mar 2010, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

A co to za koszyczki wykopywałaś jakieś cebulki?
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże Georginii (Alicji) cz. II

Post »

Wykopałam tulipany ,które rosną w koszyczkach.Muszę znaleźć dla nich inne miejsce ,bo tu będzie posadzona lawenda.

Majka Ok. :lol:

Ewa Dasz radę,spoko.Piękna jest też Marguerite Hilling takie same wielkie kwiaciory tylko w kolorze różowym.To kuzynka Newady.Nie można jej nie mieć.Potrzebują jednak sporo miejsca.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”