Po malinowym chruśniaku

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
dorbie
500p
500p
Posty: 775
Od: 21 sty 2011, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

izaziem pisze:Obrazek
Tak sobie myślę czy nie dodać do tego klemca czegoś żółtego? M stwierdził że trochę za ciemny 8-) Dla mnie cudny.
A mój M nie pieli nawet z dobrego serca ale może to i lepiej? ;:3
Piękny :wit
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Dorbi, to taki uroczy drobiazg ;:3 Mam nadzieję ze za rok nie będzie widać tej pergoli... :wit :wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Ładny clim. Ja bym też dodał mu jakiś kolorek .Może Twojemu M. żal chwastów ,to też roślinki .
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Ale po co chcecie dodawać mu kolorek, przecież wygląda idealnie! :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Olku ciekawy punkty widzienia 8-) taki typowo męski :lol:
Agato może jak bardziej wypełni tą pergolę będzie jeszcze lepiej i nic już sie nie zmieści.
Teraz czekam z niecierpliwością na pasiflorę która ma być czerwona ;:3 Ma już tłuste pączki. Gdyby było dzisiaj słońce to może już by była...
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

ja bym jednak rozjaśniła kolorem lekkiego różu, będą się wzajemnie uzupełniać
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Ewakora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2502
Od: 17 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocek

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Izo piękny powojnik ;:138 i moim zdaniem nie potrzebuje żadnych dodatków, a jeśli już, to wsadziła bym mu coś jaśniutkiego ,,w stopy,, :wit ;:196
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Ewakora pisze:Izo piękny powojnik ....i moim zdaniem nie potrzebuje żadnych dodatków, a jeśli już, to wsadziła bym mu coś jaśniutkiego ,,w stopy,, ....
Iza , ja też uważam tak samo. ;:108
Powojnik - cud miód. :lol:
:wit
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

No a ja bym posadziła obok biały powojnik. Albo kwitłyby razem i byłoby pięknie, albo kwitłyby na przemian i też byłoby fajnie :D
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Witajcie kochane dziewczyny, dzięki za sugestie [nawet te z białymi kolorami :wink: ] Powojniczek cały obsypany na fioletowo a pąków jeszcze masa. Wpadłam na chwilę żeby Was pozdrowić bo nie mam czasu przysiąść i pogadać. Chata pełna gości z daleka i trzeba ich dopieszczać ;:3 A to śledzia usmażyć a to ciasto upiec z jagodami, a to pojechać z nimi na plażę...
Jest wesoło jak to na wakacjach ;:3 . A wiecie że takie Krakusy nie jadły smażonego śledzia?! Od wczoraj będą śnić o nich po nocach :lol:
Zaraz wracają z plaży i przychodzą dziadki na imieninową kawkę do córci. Potem jeszcze sąsiedzi na prawie wegetariańskiego grila 8-) No więc spadam, pozdrowionka i do 'usłyszenia'
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Plaza, gril :shock: bosh gdzie ja mieszkam u mnie normalnie prawie pozna jesien :evil:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Izo, krakusów dopieść, żeby wspominali Kaszuby jeszcze cały rok :wink:
Swoją drogą, fajny zestaw dań oferujesz.
Wypoczywaj i gość się.
Miłego.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Goście pojechali a ja dochodzę do siebie ;:3 Ogród zdążył popaść w totalne zachwaszczenie, zakrecenie, i zanornicowanie. Porzeczki i nędzne wiśnie błagają o zerwanie. Szaleje też mączniak zwłaszcza na pysznogłówce.
Ale za to pojeździłam na rowerze po nadmorskich szlakach w Dębkach, Stilo, na Helu ttp. Było cudnie. Byliśmy też w Klukach w skansenie i polecam a zwłaszcza w soboty i niedziele bo wtedy dużo się dzieje. Gnam do roboty, narka :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Izo, pewnie już doszłaś do siebie, a ogród do stanu jaki lubisz. Krajobrazy nadmorskie bezcenne.
Pokaż, co u ciebie. Uraduj oczęta.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Justyno, jak tylko przestanie siapić to zrobię jakieś fotki. Przez dwa tygodnie sporo się pozmieniało.
Część porzeczek już w postaci galaretki w słoikach - te czerwone. Wiśnie małe pyszne zebrane - będzie ze 2 kilo, są zjadane na bieżąco.
W ogrodzie za wiele nie zdziałałam bo po południu zaczęło padać. Za to ruszyła moja robótka na drutach 8-)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”