Aniu - uwielbiam niebieskie rośliny i mam fioła na ich punkcie. Wszystko co niebieskie mnie nęci
A baptysja nie dość że niebieska, to jeszcze ma ciekawy kwiatostan. Tylko krótko niestety kwitnie.
Izo - co jeszcze mogę dodać? Całkowita odporność na mróz, z rozrastaniem szału nie ma....
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
, ale można wyhodować z nasion, choć to też sport długodystansowy.
Rośnie wysoka i wymaga podpierania. Wiem, wiem, brzmi niezbyt zachęcająco, ale jak zakwitnie....to wierzcie mi, bajeczna jest.
A skąd je mam? Maniakalnie przeglądam oferty od różnych osób. Dawniej to było od ludzi ogłaszających się np. w Działkowcu, potem szkółki w sieci, teraz all
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
No no i wymiany oczywiście.
Jadziu - książki Radziula to moja bylinowa "biblia"
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Od czasu jak lata temu kupiłam pierwszą, to jestem fanką tego człowieka. Czytałam ją, nie wiem ile razy, zaznaczałam w niej, co mam, a co jeszcze muszę zdobyć
Czy Twój trójlist nie kwitnie wcale? Właściwie to on zakwitł chyba dość wcześnie po posadzeniu, z tym że opornie się rozrastał. Tak myślę, że najpóźniej po 3 latach powinien już mieć jakieś kwiaty.
Nawiasem mówiąc, to ten biały chyba jest najpospolitszy, ja tam wciąż poluję na czerwone i żółte
Heliofitko- te rośliny może i są rzadsze, ale w sumie żadne tam szczególne rarytasy
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
A może tak mi się wydaje, bo je mam?
No niestety, niektóre wymagają cierpliwości, ale ile za to potem satysfakcji. Dlatego ja się tak szybko nie zniechęcam. To znaczy darowałam sobie zakup "drzewa chusteczkowego" (to takie pięknie kwitnące drzewo a Ameryki, bodajże), bo na kwitnienie trzeba czekać z 20 lat podobno
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
tyle to jednak za długo
Ewo - a jaki kolorek posiadasz? Przeglądałam kiedyś net i znalazłam naprawdę piękne odmiany w różnych kolorach. Co do błękitów, to tak jak pisałam, mam na ich punkcie bzika. Powstała nawet rabata biało-niebieska, ale coś nie wyszła mi do końca
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
Kiedyś jeszcze ją Wam pokażę.
Dalekiport - tak generalnie to ja jestem bardzo niecierpliwa: wszystko musi być już i natychmiast
![Laughing :lol:](./images/smiles/icon_lol.gif)
Z roślinami chyba mam inaczej, bo jak już zdobędę jakiegoś wymarzeńca, to potem umiem zdobyć się też na cierpliwość.
O tym gdzie je wynajduję, to już wspominałam
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Fajne rośliny ma na all Wraga, od niego kupiłam już trochę i jestem bardzo zadowolona. Najciekawsze chyba wiosną.
Ido - ciekawostki znam dzięki literaturze, ukłon w stronę p. Radziula
![poklon ;:180](./images/smiles/notworthy.gif)
, bez jego książek nie miałabym zielonego pojęcia o istnieniu większości z tych roślin.
A róże? Na razie mało co kwitnie, szykują się do powtórki, ale kwiaty ma np. Buf Beauty.
Klaryso - to faktycznie radość, cieszę się razem z Tobą
![serduszko ;:167](./images/smiles/heart.gif)
Czyśćca mam na słonecznym stanowisku i bardzo się rozrasta, zwłaszcza na żyznej ziemi. Chyba znów części będę się musiała pozbyć.
Nie odpuszczaj, jak już zakwitnie, to będzie kwitł niezawodnie, tyle że na okazałą kępę poczekasz. Problem z nim jest taki, że sprzedają przeważnie jednopędowe sadzonki, które opornie przyrastają. Gdyby ktoś chciał kupić od razu kępę, to obawiam się, że takie coś słono kosztuje. Zresztą to generalnie drogie rośliny ze względu na problem z rozmnażaniem.. Mnie się chyba lata temu cudem udało dostać za niewygórowaną sumę.
Aleb-azi - sercowe listeczki to pewnie cyklamen. Ten to dopiero uparciuch, listki wypuszcza i czasami nic poza tym, a czasami miniaturowe kwiatuszki. Tego zakupu akurat żałuję
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)