Mam prośbę o zidentyfikowanie takiej rośliny spotkanej na łące - kwiatki mają ciekawy kolor, a liście roztarte intensywny, ale niezbyt przyjemny zapach. Mimo to mam ochotę przenieść tę roślinkę do ogrodu.
Odradzam z całego serca.
Sama to kiedyś zrobiłam i potem żałowałam: intensywnie się rozrasta i masakrycznie rozsiewa.
Aha, nazwy nie znalazłam ale zastanawiałam się, czy nie ma to czegoś wspólnego z szałwią?
Dzięki Oliwko, za ostrzeżenie, niech zatem rośnie sobie na łące. A rzeczywiście może to być odmiana szałwii.
Ale na pewno nie jest to dzwonek jednostronny Stachu.
Dziękuję za identyfikację. Okazuje się, że to bardzo pożyteczne zioło, przydatne w leczeniu wielu schorzeń. Muszę zatem rozejrzeć się po łące i zebrać większą ilość do zasuszenia.