Ogród Wioli

[tulipanka]

Dorotko, jak tą hortensją dobrze się zaopiekujesz, to za rok zakwitnie
A rozróżnianiem ich się nie przejmuj. Na swojej pierwszej bukietówki bałam się przyciąć, bo myślałam, że zawiązuje pąki na zeszłorocznych pędach i jak ją przytnę, to nie zakwitnie
W cebulach już parę lat nie robię zakupów i więcej tam nie zrobie. Wkurzyłam się jak większość zamówionych liliowców okazała się inna niż miała być
Nigdy też nie zamówię roślin we Florexpolu

Gabi, Fajne odmiany kupiłaś. Ja jeszcze kupiła bym sobie Hot Papaya, gdybym gdzieś napotkała.
A tą białą, popularną też wywaliłam

[tulipanka]

Napiszę dziś o moich zakupowych, hortensjowych pomyłkach.
Niestety, było ich trochę W zasadzie wszystkie, kupowane w okolicznych ogrodniczych i u byle jakich sprzedawców na alegro to nie te odmiany, które miały być.

Pierwsza hortensja kupiona jako Pink Diamond i jak widać na zdjęciu z całą pewnością nią nie jest.
Wydaje mi się, że może to być Phantom





Tak bardzo chciałam mieć tą Pink Diamond, że kupiłam następną, która okazała się .... Limelight



Z trzecim razem chyba się udało i zdobyłam Pink Diamond



ale .... potem zakwitła moja Phantom i wydaje mi się, ze to też Pink Diamond



I jeszcze Pinky Whinky, która okazała się Grandiflorą




A teraz pokażę jak nieprzewidiyalne są te nasze hortensje.

Mam dwie bukietowe Bombshell. Z tego samego źródła, sadzone jednego dnia w identycznym podłożu, jednakowo nawożone i popatrzcie ...
tak wygląda jedna



a tak druga



To samo z Rehny Vanille Fraise
pierwsza



i druga





oczywiście wszystkie zdjęcia robione dziś

Skoro już o tych hortensjach piszę, to wstawię jeszcze kilka fotek

Baunty, nie mogę dostrzec, czym ona różni się od Anabelki



Phantom, kupiona jako Phantom



Unique



Silver Dollar





I nie ukrywam, że jedna z moich ulubienic Limelight

[FRAGOLA]

Ooooo ja też nie lubię gdy to co kupuję póżniej okazuje się czymś innym
Twoje hortensyjki...mmmmmm cudne,a Limelight jest z tych wszystkich najładniejsza
Mówisz że Beauty niczym się nie różni od Anabelki...hmmm to znaczy że będę miała trzy jednakowe hortensje(jedną Anabel kupiłam,jedną dostałam a Beauty mam od Ciebie) ...a myślałam że kazda będzie inna

[AGNESS]

Wiolu ależ uraczyłaś nas pokazem cudeniek....one są tak niesamowicie piękne, że aż dech zapiera....
Moja Unique i Tardiwa są bardzo niziutkie w tym roku, mam nadzieję, ze troszkę podskoczą, bo nie bardzo je nawet widać pomiędzy wysokimi bylinkami, pozostałe już ok....wzrost mają słuszny

[korzo_m]

Wiolu te pomyłki też są piękne, ja wiem że jest się złym jak roślinka kwitnie inaczej niż miała, ale popatrz na to z innej strony, kwitną i zdobią ogród, a dla laika nazwa nie ma znaczenia tylko widok.
Teraz wiem kto mi rozpozna moją hortensję NN jak zakwitnie lada dzień

[kogra]

No i znowu Bobo.
Gdzie nie wejdę, wszędzie Bobo.....chyba na największym forumowym topie obecnie.
Ale piękne są, nie da się ukryć.
Widzę, że podążasz za Bożenką z kolekcjonowaniem hortensji.

[TerDob]

Wiolu Piękne hortensje Cudne

[tulipanka]

Grazia, jeśli masz je posadzone blisko siebie i w jednakowych warunkach, to może prędzej dostrzeżesz różnice.
U mnie rosną daleko od siebie. Anabel na patelni a Baunty w cieniu pod gruszą. Kwiaty obie mają kuliste, wielkie. U Baunty tak się nie łamią, ale nie wiem czy ta odmiana tak ma, czy to dlatego, że rośnie w cieniu.

Aga, hortensje już chyba zakończyły wzrost, ale moim zdaniem nie ma się co martwić, Ważne że rosną, są zdrowe i kwitną. Może na przyszły rok odbiją sobie ten wzrost
A pewna jesteś odmian ? Może to jakieś miniaturki

Dorotko, ja mam już tyle tych hortensji, niektórych odmian po kilka sztuk, że wkurza mnie, gdy nowy zakup okazuję się czymś innym, np kolejną Grandiflorą. Sadzę je głównie dla siebie, bo je kocham a gdy cieszą oczy innych, to jest mi bardzo miło.
Twoją nn spróbuję rozpoznać, ale nic nie obiecuję

Grażynko, Bobo, to nowość. Jeszcze w ubiegłym roku w Polsce była niemal że nie do zdobycia. Teraz jest dostępna i nie dziwię się, że gdy ktoś ma okazję to kupuje. To jest miniaturka, więc i do małych ogródków w sam raz

Tereniu, dziękuję. Jak zwykle jesteś bardzo miła

[Karolcia]

Wiolu,witaj w klubie
Ja to samo mam z różami
Kupuję,a potem okazuje się,że ta z nazwy niczym nie przypomina tego co zakwitło
Ale i tak te twoje wszystkie hortensje są piękne.
Moja duma w tym roku marna,choruje.
Ma bardzo małe kwiaty i żółkną jej liście,a tak na nią czekałam

[AGNESS]

Aga, hortensje już chyba zakończyły wzrost, ale moim zdaniem nie ma się co martwić, Ważne że rosną, są zdrowe i kwitną. Może na przyszły rok odbiją sobie ten wzrost
A pewna jesteś odmian ? Może to jakieś miniaturki

Wiolu teraz po tylu pomyłkach to już niczego nie jestem pewna ale będe pokazywała jak będą kwitły i czekam na ewentualne korekty Teraz niziutka to praktycznie została tylko Unique, pozostałe ładni wyskoczyły w góre

[Babopielka]

Wiolka - wydaje mi się ,że bardzo dobrze sobie poradziłaś
z identyfikacją tych pomyłek
Phantom która zakwitła jak Pink Diamont ,jeszcze może się
zmienić i okazać Pahantom
Mówią że kobiety są zmienne , a mnie się wydaje że
hortensje są bardziej zmienne
Tak ja Ci pisałam ,pierwsze kwiaty na krzewach są zazwyczaj inne
i to nie jest zależne od wieku krzewu .
Te najbardziej rozpoznawalne jak Limelight ,czy Vanilka też
czasami mają nietypowe kwiatostany .
Zwłaszcza na początku kwitnienia .
U tych mniej rozpoznawalnych ,takie dziwne kwiatostany to norma .
Pewnie celowo tak kwitną, żeby wprowadzić nas w błąd

[tulipanka]

Magda, chyba popiołem tu zaraz posypię .... cieszę się, ze zawitałaś.
Przykro mi, ze Twoja duma choruje Ona taka piękna była. To naprawdę dziwne, bo bukietówki raczej odporne na choroby. Może jakieś robale podgryzają jej korzenie ?

Agniesiu, a gdzie je kupowałaś ?

Bożenko, dziękuję.

Wiolka - wydaje mi się ,że bardzo dobrze sobie poradziłaś
z identyfikacją tych pomyłek

Takie słowa od Ciebie, to duża radość dla mnie

Jeszcze parę lat temu nie odróżniałam drzewiastych od bukietowych czy ogrodowych. Wszystkie te hortensje to była dla mnie czarna magia.
Ale z czasem nabywamy doświadczenia. Jak się napatrzę na te moje, to bez zająknięcia wiem, gdzie która rośnie i jakie cechy ma dana odmiana.
Jak jestem gdzieś w ogrodniczym, to bez trudu w tych najpopularniejszych odmianach widzę złe nazewnictwo. Aż mnie korci, żeby zwrócić uwagę ....

Tego Phantoma będę miała na oku. Zobaczę jakie będą kolejne kwiaty.

[Karolcia]

Wiolu,też o robalch myślę...
A popiołem nie syp,bo trzeba będzie sprzątać
Świna jestem,bo nie piszę ale jestem tu prawie codziennie (mam swoje ukochane ogrody i im jestem wierna)

[korzo_m]

Wiolu ja jeszcze z zapytaniem o hortensje, bo widzę że masz posadzone chyba na słonecznych rabatkach, jak one to znoszą , czy w czasie słonecznej pogody intensywnie podlewasz. Moje rosną w zacienionych miejscach jak jest sucho to dwa razy dziennie muszę im dać wody, bo inaczej zwiędnięte, no ale ja mam piaski, a u Ciebie glina.
Limelight mnie urzekła, teraz zastanawiam się dlaczego w Pisarzowicach nie kupiłam kilku odmian, za rok jadę do poprawki wtedy przygotuję odpowiednio portfel i męża.

[tulipanka]

Magda, to odezwij się od czasu do czasu
Ja do Twojego wątku też zaglądam, ale cisza tam nastała i tak smutno ...
Ech ... minęły chyba bezpowrotnie dawne czasy, kiedy na forum zaglądała Ala i Jolka i ciągle było wesoło ....

Dorotko, jak słusznie zauważyłaś mamy zupełnie odmienne gleby w ogrodzie i rośliny pewnie trzeba inaczej nawadniać.
Ja jedynie w pierwszym roku po posadzeniu stosuję w czasie suszy nawadnianie butelkowe. Utrzymuje ono stałą, równomierną wilgotność w podłożu i hortensje wtedy tak nie chorują.
Teraz mam większość hortensji w włókninie i pod korą, więc ich wcale nie podlewam (w tym roku, deszcz mnie wyręcza). Myślę ze w czasie suszy wiadro wody co drugi, trzeci dzień by im w zupełności wystarczyło.
Nigdy nie miałam do czynienia z ogrodem na piachach i nie mam pojęcia jakie one mają w takich warunkach wymagania. Pewnie trzeba je częściej podlewać, ale jak często i ile, to nie potrafię odpowiedzieć.


Żeby nie było, ze same hortensje mam w ogrodzie ....













Echinacea Meringue



-- Pn 25 lip 2011 20:40 --

ciąg dalszy










wiązówka plena


kłosowiec pomarańczowy




rutewka delavaya