Dziękuje....
Sam nie wiem czemu, słońca u mnie jak na lekarstwo.... w tygodniu może 1h na słońcu a tak to wszystko za chmurami....
Nigdy nie będą tak obfite przy takiej pogodzie. Ostatnio mocno zredukowałem podlewanie, nawóz raz na 10 dni i dwa dni później spryskuję wodą w celu zmyciu osadu. Nie wiem czy tak jest prawidłowo ale strasznie mi się te pozostałości nie podobają.
Roślinka żółwik wypuszcza drugi listek i chyba na tym nie poprzestanie bo tym razem jest lekko załamany i wygląda trochę jak kolanko, może z niego wyrośnie coś jeszcze. W przyszłym roku spróbuje znów z nasionkami, póki co trzeba obserwować co z tego będzie.
Zamówiłem multum nasionek adenium u ArkadiuS i chyba zrezygnuje z zamawiania echeveri, będzie musiało mi wystarczyć to co wyhoduję z liści. Kolejne zdjęcia wstawię dopiero po urlopie.
Trzymajcie kciuki bo rodzice mi będą podlewać

może nie przeleją................... oby.............znów im piszę instrukcję tym razem na łyżeczki wody..........
