Dziś dzień bez deszczu

Chwilami przebija się przez chmurki słoneczko.
Na nadwarciański piknik nie pojechaliśmy .Dwie pary pojechały a dwie pozostały.
Trochę mi żal , bo to już było taką tradycją.
Pojechałam z córką wybierać płytki podłogowe. Wybrała do wiatrołapu .Odbiór w poniedziałek.
Zamówiła też kabinę prysznicową , umywalkę i płytki do łazienki.
Na budowie ocieplają watą mineralną dach.
W jednym centrum ogrodniczym córka podpatrzyła zadaszenie tarasu.
Ewkapaw , w czasie deszczu nie ma co na działkę chodzić , widok działa przygnębiająco.
Wystarczy 1-2 godziny słoneczka i już jest raźniej.
Moim daliom chyba bulwy gniją

Są takie oklapnięte.Jedne stoją inne leżą.
Część pędów wyłamanych przy samej ziemi.
Zeniu , masz rację to co nie chcemy to rośnie jak głupie.U mnie wszędzie wschodzi fiołek rogaty.
Jak tak się ogólnie patrzy to jest trochę kolorków ale będą spore wypady i już nie będzie tak pięknie.
Agnieszko , stwierdziłam , że przy takiej różnorodności roślin nie wszystkim można dogodzić.
Z niektórych roślin będzie trzeba zrezygnować.Z wielkim bólem pożegnam się z wysokimi daliami.
EwkaEs , córce też gdzieś przy kominie poleciało , przy poprzednich deszczach wszystko było ok.
Ta ostatnia nawałnica była niesamowita. Jechałyśmy dziś do Leszna i widziałyśmy po drodze całe pola w wodzie.
Jadziu , coś mi się wydaje , że z niektóre dalie stracę. :x Dziś też dzień bez deszczu i z przebłyskami słoneczka
Czekam na kwitnienie ostatniej z moich dalii
