Róże Georginii (Alicji) cz. II

[Soczewka]

Przepięknie zbudowane kwiaty, ale ja już nie chcę herbacianych mimo że chyba najlepiej się prezentują
Aphrodite ma taki różowo-pudrowy kolorek i ładnie się komponuje z różowymi Gdyby stanęła na tych 70cm chętnie bym ją kupiła

[lulka]

Ja też regularnie zaglądam do Ciebie Alu, ale nie odzywam się za bardzo,....raczej podczytuję i się uczę z zapałem. Mnie się najbardziej podobają róże pokroju Colette, ja z tego rodzaju mam Haven Rose-jest przepiękna. A dzisiaj za to udało mi się na All zamówić Hokus-Pokus. Cieszę się jak wariatka, bo szukałam jej ze 2 m-ce., a żeby dodatkowo cieszyć oko dokupiłam Wizzard
Masz może Hokuska? Strasznie lubię na niego patrzeć, bo każdy jest tak naprawdę inny-chlapnięty innym pędzlem

Niestety mam teraz trochę pracy, ponieważ ostatnie wiatrzysko moje róże parkowe prawie wszystkie powyginało w chińskie S :x

[Georginia]

Monisiu zobaczymy może tak będzie.Teraz obiecane zdjęcia róż z ostatniego zakupu.W tej chwili już posadzone.

Róże okrywowe.

[Georginia]

Madziu witaj .Możesz powiedzieć gdzie mogę zobaczyć te róże które zamówiłaś bo na HMF ich nie ma.Hokus -Pokus też nie mam,/na razie/

[lemka77]

ALicjo piękne te różowe różyczki. Mają jakąś nazwę? Bardzo dobrze je widać z daleka, dzięki temu żywemu kolorkowi.

[Georginia]

Ido W tym miejscu było trochę smutno bo na tej rabacie rosną same krzewy.Pomyślałam że dobrze będzie ją ożywić.Na takie maleństwa zawsze miejsce się znajdzie.Teraz to wygląda o wiele lepiej.Nazwa była Pink Pink's.Ale nigdzie takiej róży nie znalazłam.Trzeba będzie poszukać.

[lemka77]

I bardzo ożywiły tą rabatkę. Szkoda, że nazwa przekrecona ale mam nadzieję, ze odnajdziesz właściwą. Bo nie powiem, ale chętnie bym taką rózyczkę kupiła. Lubię gdy róża ma żółty środek. Kupowałaś wysyłkowo?

[klarysa]

Alicjo, po cichu odwiedzam, podczytuję i ciągle się uczę.
Zakątek z białą ławeczką i wyraźnymi okrywowymi romantyczny. W sam raz na popołudniowa kawkę.
Też lubię róże ze środeczkiem i pojedynczymi płatkami.
W moim ogrodniczym były, ale wściekle czerwone. Nie pasuje mi kolor, ale może coś wymyślę

[ewamaj66]

Proponuję pokochać Okrywowe dopiero zaczynam doceniać. Na początku najbardziej lubiłam wielkokwiatowe

[Georginia]

Iduś no właśnie o taki efekt mi chodziło.Kupiłam je w środę u Szmita.Jeszcze trochę zostało.Jak teraz będę to dokładnie się dopytam o nazwę.

Justynko czerwone też można w ciekawy sposób zaaranżować.

Ewa właśnie to podobno tak jest ,najpierw podobają się nam te wypasione,o bardzo szlachetnych kształtach ,pachnące, zwracające na siebie uwagę i łatwo wpadające w oko.Potem gdy już je mamy,zwracamy się do tych małych i niepozornych i tam dostrzegamy ich urok.Podsumowując ,tak naprawdę wszystkie są piękne,trzeba tylko to dostrzec.

[ewamaj66]

O tak Zupełnie jak z ludźmi Róże zaczynają chorować, nie ma kiedy opryskać. Zaczynam myśleć o jesiennych zakupach, Twój ogród będzie dla mnie kopalnią informacji.

[Georginia]

Ja zdążyłam opryskać w jedną sobotę przy sprzyjającej pogodzie i w ostatnią niedzielę,też mi się udało.Zakupy też planuję.

[lulka]

heh...., to u mnie innaczej-ja zaczęłam od okrywowych The Fairy, póżniej parkowe, a dopiero teraz rozglądam się za szlachetnymi
Alu zerknąć możesz na All wpisując róże i zaznaczając ogród. Niestety wyszukiwarka nie wynajduje moich nowych zakupów po nazwie.

U moich sąsiadów przedogródek jest zrobiony z ciemnoróżowych róż okrywowych w połączeniu z lawendą-miód dla oka. Wygląda super. Sama myślę, czy nie zrobić czegoś takiego

[imwsz]

Twój ogród zachwyca a za razem inpiruje. Fajnie miec perełki. Wiele z nich radości i dla oczu i dla ducha.

[Georginia]

Madziu z tego wniosek że miłość do róż nie jedno ma imię.Dzięki za informację.

Ilona dziękuję.